10 stycznia

Jak czysta skóra - to Garnier!

Ten żel kupiłam początkiem sierpnia, by wypełnić luki po moich ulubieńcach z Dermedic i The Body Shop. Prawdę powiedziawszy, to nie wiem czemu akurat na niego padło - weszłam do Rossmanna i brałam, co widziałam, a że najpierw widzę wszystko, co niebieskie, to wyszło jak wyszło ... 

W każdym razie, dziś chcę Wam przedstawić mrożący krew w żyłach ... a raczej skórę na twarzy - Antybakteryjny żel oczyszczający z serii Skin Naturals - Czysta Skóra

Producent : Garnier 
Cena : 15 zł
Pojemność : 200 ml
Dostępność : np. Drogerie Rossmann
Typ skóry : mieszana, tłusta

Od producenta / Sposób użycia :

Konsystencja : średniej gęstości żel
Zapach : świeży, delikatnie ogórkowy

Skład :

Moim zdaniem : Moja miłość do niebieskości tym razem mnie nie zawiodła, bo żel stał się moim ulubieńcem. Ale po kolei ... Zamknięty jest w szczelnym opakowaniu z pompką, którą możemy zablokować i odblokować, dzięki czemu nie zasycha i nie robią się 'gluty'.

Gdy nakładamy go na zwilżoną twarz, to wytwarza się sporo piany - jeśli ktoś lubi wersję bez spienienia, to wystarczy go wmasować w suchą skórę i zmyć :) Gdy jednak pozostawimy go na twarzy przez dłużej niż pół minuty, to odczujemy przyjemne, chłodzące działanie :) Żel, poza tym, że świetnie oczyszcza skórę - to dodatkowo znacznie zwęża pory, które z każdym kolejnym myciem są coraz bardziej odblokowane.

Jeśli chodzi o wady tego produktu, to po 5 miesiącach stosowania - negatywnego wpływu nie zauważyłam, bo nie pamiętam, by kiedykolwiek piekła mnie po nim skóra czy była w jakiś sposób podrażniona :) Po prostu, żel jest całkiem dobry do skóry mieszanej i gdy go zdenkuję (a nastąpi to niedługo), to świadomie sięgnę po niego w Rossmannie kolejny raz - a teraz, nie pozostaje mi nic innego, jak wpisać go na listę KWC :)


A Wy lubicie kosmetyki Garniera? :)

16 komentarzy:

  1. ja też mam niebieskie zboczenie ;) to mój ulubiony kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mialam kiedys ten zel i nic specjalnego z moja skora nie zrobil ;) produkt neutralny

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten sam żel, ale żałuję, że go kupiłam - wszystko z powodu typu mojej skóry- jest sucha, a Garnier to wysuszenie potęguje jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam gdy żel ma pompkę i się pieni. Muszę go kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam i naprawdę jest mrożący, dla mnie nawet za bardzo. Do tego mnie ściągał, był po prostu za mocny, dlatego przesiadłam się na delikatne żel i lepiej mi służą. Dobrze, że Tobie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam żele z Garniera ;) Jako nieliczne są w stanie doskonale oczyścić skórę ;) Tej wersji używam na przemian z wersją Fruit Energy i Czysta Skóra Active ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To w takim razie muszę koniecznie po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie mnie zaciekawiłaś tym żelem! obecnie mam 3w1 z Garniera ale chętnie wypróbuję ten;) intryguje mnie to mrożenie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. zdecydowanie mnie zaciekawiłaś tym żelem! obecnie mam 3w1 z Garniera ale chętnie wypróbuję ten;) intryguje mnie to mrożenie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię Garniera , mogę polecić taki żel w opakowaniu ze szczotka też jest świetny.;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jacie zwęża pory? Jak skończę mój żel z Biedronki lecę po ten :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja używam peelingu z garniera i jestem jak najbardziej zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  13. jak wykonczę moje zapasy to będzie trzeba spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę się zorientować co to za żel :))
    obserwuję :) treepsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger