07 maja

That's what I mint! Miętowa pina colada

Dawno na moich paznokciach nie gościły delikatne, pastelowe kolorki - a przecież to właśnie one należą do moich ulubionych i są odpowiednie na każdą okazję! 

Tym razem, postawiłam na dwie nowości w moich lakierowych zbiorach, czyli Essence, Colour&Go o numerze 146 - That's what i mint! oraz Virtual, Street Fashion Vinylmania o numerku 6 - Pinacolada :


Z serii Colour&Go miałam już kilka lakierów, więc wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Essence jak zwykle okazał się być niezawodny! Szeroki pędzelek, który pomaga przy nakładaniu emalii, dobre krycie + brak smużenia, to jest to, co w lakierach cenię :) Jeśli chodzi o trwałość, lakier bardzo dobrze trzymał się paznokci, więc przetrwał całą majówkę bez poprawek (5 dni bez odpryśnięć!)


Virtual niestety ma słabe krycie - nawet po 2 warstwach prześwitywał, ale ... szybko schnął, a jego trwałość była lepsza niż miętówki, więc po części mogę go rozgrzeszyć. 



Lubicie pastelowe kolory na paznokciach? :)

23 komentarze:

  1. uwielbiam takie kolory:) piękne pazurki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To dobrze, bo na początku trochę się obawiałam, że te dwa kolory nie będą do siebie pasować :)

      Usuń
  3. mam bardzo podobną mięte od Sally Hansen, śliczne kolorki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w swojej kolekcji mam sporo miętowych odcieni, ale ten jest jednym z ładniejszych :) Co do Sally Hansen, to podobają się lakiery z serii Fuzzy coat :)

      Usuń
  4. Mam tą mietę niestety już na wykończeniu :(

    A z virtuala vinyl mam tylko czarny. Ma piękny połysk, ale krycie i schnięcie to tragedia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, właśnie mi przypomniałaś, że miałam kupić czarny lakier, a tu promocja w Rossmannie się kończy :D

      Usuń
    2. A ja w ogólw do roska nawet nie wchodziłam :)

      Usuń
  5. Oba kolorki świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny kolor,kocham takie błękity-mięty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam wszystkie odcienie niebieskości <3 ale delikatna mięta zawsze była moim faworytem!

      Usuń
    2. To tak jak ja :) nie tylko na pazurkach,ale i w ciuchach kocham niebieskości najbardziej :)

      Usuń
  7. Przepiękne kolory i świetnie razem wyglądają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, bo miałam obawy, czy łączyć ze sobą te dwa kolory :)

      Usuń
  8. Podobają mi się te kolory :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz zmienię je na coś żywszego - może jakieś neony :)

      Usuń
  9. ja skusiłam się na mięte Essense z nowej kolekcji The Gel :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger