Do świąt pozostał niecały miesiąc! Sklepowe półki zapełniły się klimatycznymi akcesoriami, kalendarze adwentowe za kilka dni pójdą w ruch, w radiu grają świąteczne piosenki, a ja wyciągnęłam moje bożonarodzeniowe woski i samplery YC, by jeszcze bardziej poczuć klimat nadchodzących świąt. Grudniowymi zapachami miesiąca będą: Snow in Love, Crackling Wood Fire oraz Christmas Eve. To właśnie o tym ostatnim postanowiłam Wam dziś opowiedzieć 😊
Nie wyobrażam sobie makijażu bez podkreślenia brwi - zwłaszcza dlatego, że moje naturalne blond brwi są słabo widoczne bez stylizacji. Od ponad roku towarzyszy mi paleta cieni Gosh Brow Kit 001, o której dziś chciałam Wam opowiedzieć.
Gujawa to dosyć nietypowy owoc, którego nigdy dotąd nie miałam okazji spróbować i nie znam też jego oryginalnego zapachu, więc byłam ciekawa propozycji Yankee Candle. Deliciuos Guava pochodzi z ubiegłorocznej kolekcji Viva Havana na lato, a więc spodziewałam się orzeźwiającego zapachu, który dodaje energii, a tej bardzo mi brakuje przez jesienną, przytłaczającą aurę.
Peelingi enzymatyczne to niepozorne kosmetyki, które mają wielką moc, choć na pierwszy rzut oka przypominają zwykłe maseczki. Zamiast zdzierać martwy naskórek, tak jak to robią mechaniczne peelingi z drobinkami, enzymy go rozpuszczają. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z silniejszymi kwasami AHA, a z trzema enzymami - papainą, bromelainą i keratynazyną. Jeśli ciekawi Was jak ten peeling sprawdził się w pielęgnacji mojej mieszanej cery, to zapraszam do czytania...
Moje 18-ste urodziny, matura, wybór studiów, a potem przeprowadzka do Krakowa... wszystko to pamiętam tak dokładnie, jakby wydarzyło się dosłownie kilka dni temu. Niestety, czas biegnie nieubłaganie, studia dobiegły końca, a ja odkryłam pierwsze siwe włosy i delikatny zarys zmarszczek 🙈 Za kilka miesięcy będę świętować już swoje ćwierćwiecze, więc czas wprowadzić do pielęgnacji cery więcej kosmetyków przeciwzmarszczkowych i tu naprzeciw moim oczekiwaniom wyszła marka NUXE, która niedawno wprowadziła gamę Crème Prodigieuse Boost, czyli kosmetyki kompleksowo korygujące pierwsze oznaki starzenia.
Jesienne wieczory, a w szczególności te chłodne i deszczowe, są idealną okazją do tego, by zrelaksować się przy kominku w towarzystwie otulającego zapachu, więc niedawno robiłam woskowo-świecowe zapasy na jesień i zimę. Autumn Glow był akurat październikowym zapachem miesiąca i rozchodził się jak świeże bułeczki, ale na szczęście udało mi się dopaść fioletowy sampler, który najpierw paliłam jako świeczkę, a końcówkę wypalałam jako wosk w kominku. Ciekawi Was czy jego popularność szła w parze z przyjemnym zapachem?! 😉
Ostatnio pokazywałam Wam kalendarze adwentowe z kosmetykami głównie do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Dziś czas na świąteczne kalendarze, które wypełnione są akcesoriami i kosmetykami do makijażu.
Perfumy od zamierzchłych czasów były symbolem bogactwa i luksusu, na który mogli pozwolić sobie nieliczni. Do dziś niewiele zmieniło się w tej dziedzinie i wciąż są pożądanym towarem luksusowym. Popyt na niezwykłe zapachy jest tak ogromny, że producenci postanowili ten fakt wykorzystać i stworzyć produkty o znacznie niższej cenie, jednak z zachowaniem większości zalet tradycyjnych perfum. Jaka jest różnica między wodą toaletową, perfumowaną a perfumami?
Już za niecały miesiąc zacznie się odliczanie do świąt Bożego Narodzenia. Jako mała dziewczynka uwielbiałam kalendarze adwentowe ze słodyczami i właściwie niewiele się zmieniło, bo dalej je lubię, choć od wersji ze słodyczami - znacznie bardziej wolę kosmetyki i to o nich dziś Wam opowiem, bo postanowiłam zrobić zestawienie kalendarzy adwentowych z kosmetykami 🎄🎄🎄
Jesień tego roku jest wyjątkowo piękna - słoneczna i ciepła. Niemniej jednak dni są krótkie, a zmierzch zapada prędko, więc wieczory spędzam przy kominku - odkrywając nowe zapachy Yankee Candle. To właśnie jesienne kolekcje YC najbardziej trafiają w mój gust, bo skrywają w sobie coś tajemniczego i magicznego - moim ulubieńcem wszech czasów jest Autumn Night, niedawno oczarował mnie również Autumn Glow, a teraz do mojej rodziny "autumnów" dołączył także Autumn Pearl, który znacznie różni się od jesiennych poprzedników.