Ostatnio zużywanie kosmetyków nie idzie mi najlepiej, więc moje Denka są bardzo skromne... Znowu wpadłam w nałóg otwierania w tym samym czasie kilku kosmetyków tego samego typu i dla przykładu naliczyłam właśnie 7 otwartych kremów do twarzy, 3 szampony, 4 kremy do rąk, 3 żele pod prysznic... Obiecuję się poprawić 🙈 i zapraszam Was dziś na mini Denko lutego:
Kolejnym umilaczem marcowych wieczorów był u mnie wosk o nazwie Golden Chestnut, który pozwolił mi odkryć dosyć nietypowy i nieznany mi do tej pory zapach pieczonych kasztanów. Ciekawi Was jak to cudo pachnie?! 😊
Mimo pięknej, słonecznej pogody wieczory spędzam przy kominku i odkrywam nowe zapachy Yankee Candle. O wielu z nich nadal Wam nie opowiedziałam, więc czas nadrobić zaległości! Jeszcze w marcu gościła u mnie tarta Spiced Orange o niezwykle intensywnym zapachu, który przez niesamowicie długi czas utrzymywał się w moim pokoju 💣 Ciekawi Was czy przypadł mi do gustu?
Cześć! Końcem lutego dotarła do mnie radosna nowina, a mianowicie w maju tego roku po raz piąty będę miała możliwość uczestniczyć w największej w Polsce konferencji dla Influencerów urodowych - Meet Beauty. Oczywiście już nie mogę się doczekać! 😊