Cześć! Dzięki Pure Beauty początkiem roku odkryłam świetny żel pod prysznic z serii Body in Balance od OnlyBio. Miałam wtedy bliźniaczą wersję - Migdał z olejkiem ze słodkich migdałów, w której zapachu zakochałam się bez pamięci. Tym razem w moje ręce wpadł kokosowy wariant, więc postanowiłam nieco bliżej się mu przyjrzeć 😊
Cześć! Z okazji nadchodzących świąt chciałabym życzyć Wam wszystkiego co najlepsze, dużo zdrówka i spełnienia marzeń, a ponieważ już niedługo zasiądziemy do wigilijnych stołów i doczekamy pierwszej gwiazdki - nie mogłoby obyć się bez prezentów!
Cześć! Są tu jakieś fanki aptecznych kosmetyków? Ja z pewnością do takowych się zaliczam, a właściwie moja problematyczna, mieszana cera, która dobrze reaguje na dermokosmetyki. Niedawno w prezencie dostałam cudowne pudełko, którego wnętrze skrywało aż 7 produktów i 3 marki - dobrze znane mi Vichy, wielokrotnie ratujące moją skórę La Roche-Posay i CeraVe, z którym nie miałam jeszcze do czynienia, ale od dawna chodziła mi po głowie nawilżająca emulsja do mycia.
Cześć! Listopad już za nami, więc przychodzę do Was z kolejnym, ale ostatnim w tym roku podsumowaniem kosmetycznych zużyć. Na szczęście, większość bohaterów dzisiejszego odcinka się u mnie sprawdziła, ale i tak nie obyło się bez rozczarowań 😉
Cześć! Nakładanie maseczek na twarz nie jest moją silną stroną - zdecydowanie bardziej wolę maski w płachcie, bo nigdy nie mam wystarczająco dużo czasu, by pomiędzy demakijażem a kąpielą spędzić kilkanaście minut z maseczką na twarzy. Na szczęście, w końcu znalazłam kosmetyk, który rozwiązał mój problem, a mowa o cudeńku z serii BEAUTY.lab od MIYA Cosmetics, którą stosuję jako sleeping mask i zmywam dopiero rano 😊