Cześć! Wspomnień ciąg dalszy - dziś mam dla Was kolejne już nowości. Tym razem są to upominki, które dotarły do mnie po V edycji Meet Beauty, a ta po raz pierwszy w historii odbywała się online. Jeśli ciekawi Was co wydarzyło się podczas konferencji, to powyżej zostawiam link do relacji z tego wydarzenia i nie przedłużając - zapraszam do odkrywania kosmetycznych cudowności 😊
Konferencję wsparła marka Terranova, od której otrzymałam supermieszankę Maca i Reishi. Przyznam szczerze, że trochę zaskoczyła mnie taka niekosmetyczna niespodzianka, ale mimo wszystko było to pozytywne zaskoczenie. Przez ciągłe siedzenie w domu mam obniżoną odporność, dlatego wszelkie suplementy diety tego typu są dla mnie na wagę złota, a ponieważ kocham smoothie i przez cały rok molestuję blender, to za każdym razem dosypywałam miarkę tejże mieszanki. Jedyne co mi w niej przeszkadzało, to grzybowy zapach proszku, który na szczęście zatracał się w smoothie. Jeśli zaś chodzi o efekty, to te trudno mi ocenić i rozgraniczyć zalety działania supermieszanki, a wpływ na moje zdrowie całej reszty jedzenia, dlatego pozostaje mi jedynie wierzyć, że proszek o tak bogatym składzie faktycznie działa. Negatywnego wpływu nie zauważyłam, więc może kiedyś jeszcze do niego wrócę 👌
Kolejne upominki pochodziły od dobrze znanej mi firmy Biovax, a do przetestowania otrzymałam dwa kosmetyki z serii Botanic. Pierwszy z nich to oczyszczający szampon octowy, który miałam okazję już poznać i chętnie opowiem o nim bardziej szczegółowo, gdyż daje świetne efekty. Natomiast drugi kosmetyk to intensywnie regenerująca maska do włosów, która czeka na wypróbowanie, bo jednorazowe saszetki lubiłam zabierać w podróże, a obecnie jeszcze przez długi czas będę przykuta do moich czterech ścian.
Na koniec zostawiłam kosmetyki naturalne od Uzdrovisco, bo pielęgnacja twarzy to coś, co kocham najbardziej, a o marce słyszałam jak do tej pory same pozytywy, więc jestem jej mega ciekawa 😍 Mam jednak zasadę, żeby nie otwierać kilku opakowań tego samego typu kosmetyków w jednym czasie, dlatego wszystkie te cudowności jeszcze czekają na swoją kolej, a wśród nich są:
- fitodozujący wieczorny krem redukujący zmarszczki, którego skład naprawdę robi wrażenie, więc liczę na bardzo dobre działanie, choć wysoka zawartość masła Shea może spowodować u mnie szybkie przetłuszczanie się cery i kremik może być dla mojej mieszanej cery zbyt ciężki;
- fitodozująca ampułka-booster wzmacniająca i odbudowująca intryguje mnie najbardziej z całej trójki, ma równie bogaty skład, a bezzapachowa formuła z pewnością nie będzie mnie drażnić w połączeniu z innymi kosmetykami;
- fitoaktywny tonik-esencja nawilżający i łagodzący wypróbuję jako pierwszy, bo mój obecny tonik właśnie się kończy. Najbardziej cieszy mnie fakt, że dzięki nieprzeciekającej przez palce formule, tonik można aplikować na twarz palcami i nie trzeba zużywać dodatkowo wacików.
Miałyście już okazję przetestować któryś z tych kosmetyków? 😊
Znacie markę Uzdrovisco? A może macie jakiegoś ulubieńca wśród tych kosmetyków?
jeszcze nie miałam okazji testować tej serii :)
OdpowiedzUsuńJa również i dlatego jestem mega ciekawa tych kosmetyków :)
UsuńNajbardziej zaciekawiła mnie maska do włosów, Uzdrovisco pewnie poszłoby do ludzi :D
OdpowiedzUsuńMnie tam Uzdrovisco właśnie intryguje, bo wiele dobrego na ich temat słyszałam, więc chcę zweryfikować :D
Usuńświetne upominki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńMoże masz na coś ochotę? Z chęcią się podzielę :D
UsuńU mnie się pomylono - dostałam dwa sera, zamiast kremu :D
OdpowiedzUsuńTaka pomyłka by mnie ucieszyła - wolę stosować lekkie serum zamiast kremu :D
Usuń