Mail facebook instagram
Chelsea Lena © 2012 - 2016 | Szablon wykonała Cathy. Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Home
  • Yankee
  • Manicure
    • Hybrydowy
    • Klasyczny
    • Porady
    • Inspiracje
  • Recenzje
    • Pielęgnacja
    • Makijaż
    • Perfumy
    • Woski i świece
  • Ciekawostki
  • Eventy
  • Współpraca
  • O mnie
    • KWC
    • Chcę kupić
    • Profil kosmetyczny

Rainbow Beauty Blog

yves-rocher-detox

Dbając o włosy często zapominamy o tym jak ważną rolę odgrywa w ich stanie i wyglądzie skóra głowy. To właśnie z tego powodu lubię co pewien czas zafundować sobie detoks skalpu, a ostatnio pomagała mi w tym specjalna seria kosmetyków Yves Rocher z wyciągiem z moringi. W jej skład wchodzą: płukanka octowa, peeling do skóry głowy, ochronna odżywka przeciw zanieczyszczeniom oraz szampon micelarny. Postaram się dziś przybliżyć Wam nieco działanie trójki z nich 😊


Krok 1: Detoksykujący peeling do skóry głowy z wyciągiem z moringi

yves-rocher-detox-detoks-peeling-do-skory-glowy-wlosy-pielegnacja-opinie

Peeling do skóry głowy to specyficzny kosmetyk, który odkryłam kilka lat temu i od razu skradł moje serce. Byłam więc ciekawa jak wypadnie w tej roli Yves Rocher, którego skład zapowiadał się całkiem obiecująco, bo aż 93% składników jest w nim pochodzenia naturalnego. Poza tym, 150 ml opakowanie w cenie 29,90 zł okazało się być bardzo wydajne i po ponad miesiącu stosowania (1-2 razy w tygodniu) została mi jeszcze ponad połowa. 

Sam peeling ma świeży, kwiatowo-owocowy zapach i wyraźnie wyczuwalne drobinki, które przyjemnie masują skórę głowy - nie raniąc jej i nie podrażniając. Na mokrych włosach gęsta pasta zaczyna delikatnie się pienić, co ułatwia dotarcie do skóry głowy i pozwala na jeszcze dokładniejsze jej oczyszczenie.

yves-rocher-detox-detoks-peeling-do-skory-glowy-wlosy-pielegnacja-opinie

Jak do tej pory peeling spisuje się u mnie świetnie, bo nie powoduje przesuszenia i plątania się włosów, a idealnie oczyszcza skalp, więc nie mam dzięki temu problemu z łupieżem, swędzeniem czy przetłuszczaniem się skóry głowy, a moje włosy są miękkie i lśniące, choć to jest też zasługą kolejnych kroków pielęgnacyjnych 😊


Krok 2: Detoksykujący szampon micelarny z wyciągiem z moringi

szampon-micelarny-yves-rocher-detoks-moringa-opinie

Po peelingowaniu skóry głowy włosy domywam szamponem micelarnym, który wygląda dosyć niepozornie, bo jest bezbarwnym płynem o lejącej konsystencji i słabym zapachu. Na stronie producenta 300 ml opakowanie kosztuje 23,90 zł, jednak szampon również ma świetną wydajność, bo mała jego ilość bardzo obficie się pieni, więc starcza na długo.

szampon-micelarny-yves-rocher-detoks-moringa-opinie

Szampon bazuje na delikatnych detergentach, więc mimo niesamowicie mocnego oczyszczania moje włosy po wyschnięciu nie są napuszone i przesuszone, a wręcz przeciwnie - są gładkie, lśniące i ładnie się układają. W dodatku, bez problemu można je rozczesać na mokro bez zastosowania odżywki (choć staram się tego nie robić).


Krok 3: Detoksykująca płukanka octowa z wyciągiem z moringi

plukanka-octowa-do-wlosow-yves-rocher-opinie-sklad-dzialanie

Płukanka octowa z malin od Yves Rocher jest moim hitem wszech czasów, więc byłam ciekawa czy detoksykująca wersja dorówna poprzedniczce. Tym razem jednak nie samo działanie kosmetyku, a jego opakowanie zachwyciło mnie najbardziej. Zakrętka dozująca okazała się genialnym rozwiązaniem, którego brakowało mi w malinowej wersji, bo ta zawsze szybko mi się kończyła, przez to że wylewałam jej za dużo.

plukanka-octowa-do-wlosow-yves-rocher-opinie-sklad-dzialanie

Podsumowując, detoksykująca płukanka octowa wraz z szamponem i peelingiem sprawiły, że moje włosy znacznie wolniej się teraz przetłuszczają, są uniesione od nasady, błyszczące i ładnie się układają, jedynie brakuje im jakiegokolwiek zapachu po umyciu. Nie mam też problemów ze skórą głowy, która jest dokładnie oczyszczona, ale nie jest przesuszona, nie piecze i nie swędzi, dlatego jestem zadowolona z działania detoksykującej serii YR i chętnie będę do niej wracać 😊


A Wy słyszałyście już wcześniej o tej detoksykującej serii Yves Rocher?
A może miałyście okazję wypróbować jakiś peeling do skóry głowy, który możecie mi polecić? 😊

10:00:00 7 Dodaj swój komentarz
projekt-denko-lipiec-2019

Projekt Denko to często jedyna okazja, by niektóre moje kosmetyki ujrzały światło dzienne zanim trafią do kosza, więc zapraszam Was na kolejną garść mini recenzji 😊


10:00:00 10 Dodaj swój komentarz
nie-polecam

UWAGA! Piszę ten post ku przestrodze, byście Wy nie musiały marnować swojego czasu, nerwów i pieniędzy... Ja po dziś dzień pluję sobie w brodę, że dokładnie nie sprawdziłam opinii o 1001sukienek.pl zanim zdecydowałam się na zakup w tymże sklepie internetowym. Ale od początku...


10:00:00 41 Dodaj swój komentarz
Pokaż nowsze posty
Pokaż starsze posty

Witam Cię na Rainbow Beauty ♥

O mnie

W skrócie o mnie: Jestem Magdalena, 26-letnia pasjonatka kosmetyczna, pracująca w zawodzie mgr inżynier produkcji, a na co dzień szczęśliwa narzeczona. Cały czas walczę z niedoczynnością tarczycy, niedoskonałą cerą oraz włosami, które żyją własnym życiem. Od makijażu zdecydowanie wolę pielęgnację i to właśnie jej poświęcam najwięcej uwagi na Rainbow Beauty.

Znajdziesz mnie tutaj

Moi czytelnicy

Archiwum

  • ►  2020 (26)
    • ►  października (3)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2019 (73)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (3)
    • ▼  września (3)
      • Detoks skóry głowy i włosów z Yves Rocher
      • Projekt Denko: Lipiec 2019
      • NIE POLECAM! 1001 sukienek
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (6)
    • ►  lutego (11)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2018 (132)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (10)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (17)
    • ►  kwietnia (17)
    • ►  marca (18)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2017 (64)
    • ►  grudnia (12)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (2)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (9)
    • ►  lipca (4)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (8)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2016 (244)
    • ►  grudnia (16)
    • ►  listopada (19)
    • ►  października (19)
    • ►  września (24)
    • ►  sierpnia (22)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (17)
    • ►  maja (23)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (25)
    • ►  lutego (24)
    • ►  stycznia (21)
  • ►  2015 (180)
    • ►  grudnia (20)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (19)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (16)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (12)
    • ►  maja (17)
    • ►  kwietnia (15)
    • ►  marca (12)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2014 (205)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (13)
    • ►  października (13)
    • ►  września (18)
    • ►  sierpnia (22)
    • ►  lipca (16)
    • ►  czerwca (11)
    • ►  maja (17)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (21)
    • ►  lutego (19)
    • ►  stycznia (24)
  • ►  2013 (256)
    • ►  grudnia (24)
    • ►  listopada (26)
    • ►  października (25)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (30)
    • ►  lipca (21)
    • ►  czerwca (14)
    • ►  maja (19)
    • ►  kwietnia (17)
    • ►  marca (25)
    • ►  lutego (15)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2012 (80)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (15)
    • ►  października (18)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (7)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)

Zobacz także

DERMEDIC Hydrain3 Hialuro

Łączna liczba wyświetleń

Created with by ThemeXpose | Upgraded by Chelsea Lena