Styczeń minął mi bardzo szybko - chyba ze względu na sesję na uczelni i chorobę. W każdym razie, w tym miesiącu poznałam kilka kosmetyków, które pokochałam, ale też takie - które znienawidziłam i pewnie jeszcze trochę się z nimi przyjdzie mi pomęczyć ;)
Grudniowe denko było naprawdę spore - a więc siłą rzeczy - w styczniu ilość zużytych kosmetyków bardzo spadła, ale i tak mogę być z siebie zadowolona, bo jestem na dobrej drodze do zrealizowania mojego minimalistycznego planu :)
10:00:00
12
Dodaj swój komentarz
W czasie ubiegłych wakacji wymieniałam kilkuletnią wykładzinę na panele. Opróżniłam pokój z mebli i zerwałam paskudną, zieloną wykładzinę (oczywiście miałam pomocników, a raczej to ja byłam pomocnikiem). W każdym razie, po ułożeniu paneli i wniesieniu z powrotem mebli, dotarło do mnie, że mając pusty pokój mogłam przy okazji przemalować ściany, co zajęłoby mi dosłownie chwilę ... Szkoda, że wpadłam na ten pomysł zbyt późno.
22:09:00
15
Dodaj swój komentarz
Idealny kolor lakieru na zimę? Mroźna, perłowa biel o półmatowym wykończeniu, w której aktualnie się zakochałam ♥ W buteleczce wyglądała niepozornie, ale dopiero na paznokciach ujawnił się prawdziwy potencjał tego lakieru.
13:00:00
8
Dodaj swój komentarz
Chyba każdy wie jak pachnie cytryna, a jak lawenda. Ja jednak miałam spory problem z wyobrażeniem sobie jak będzie pachnieć ich połączenie. Jedno wiedziałam na pewno - będzie świeżo!
12:00:00
8
Dodaj swój komentarz
Już mam moje styczniowe pudełeczko ... Widząc cienie produktów mega się cieszyłam - zwłaszcza, że byłam pewna, iż w pudełku znajdzie się nawilżająca odżywka marki Equilibra, która była w zapowiedziach ... W tym wypadku jednak słuszne okazało się stwierdzenie "nie chwal dnia przed zachodem słońca".
15:46:00
9
Dodaj swój komentarz
Dmuchane fotele i materace kojarzyły mi się głównie z okresem wakacyjnym - campingami, wypoczywaniem w ogrodzie czy opalaniem się - leżąc na materacu unoszącym się na powierzchni basenu. Nigdy nie przypuszczałabym, że będą idealne do domu.
Ostatnio szukałam inspiracji, gdyż w tym roku planuję zabrać się za urządzenie drugiego pokoju. Rozglądałam się za czymś w stylu szezlonga, gdzie będę mogła po prostu się zrelaksować, poczytać książkę czy pooglądać coś na laptopie.
02:29:00
7
Dodaj swój komentarz
Od wielu miesięcy nie zamawiałam ShinyBox'ów. Czasami kusiły mnie zapowiedzi, ale ostatecznie nie decydowałam się na zakup w ciemno. Tym razem jednak było inaczej - gdy zobaczyłam, że pudełeczko powstaje we współpracy ze stylowi.pl, to już końcem grudnia złożyłam zamówienie.
20:59:00
11
Dodaj swój komentarz
Uwielbiam eksperymentować - co nie zawsze wychodzi mi na dobre, a zwłaszcza, gdy bawię się kolorem włosów. Byłam już platynową blondynką (jakieś 7-8 lat temu) , przerabiałam sporo odcieni blondu i brązu, a nawet rudy i niebieski (tak! po płukance byłam przez kilka dni niebieskowłosa).
Nie każdy kolor był trafiony - najlepiej czułam się w rudościach i brązach, ale jakieś 1,5 roku temu wpadłam na niezbyt genialny pomysł, by rozjaśnić włosy kremem z Delii ... Na początku miałam jajecznicę na głowie, ale po kilku myciach, gdy już żółte tony się wypłukały - doszłam do pożądanego odcienia, czyli jasnego blondu ↑↑↑
18:32:00
5
Dodaj swój komentarz
Zastanawiałyście się kiedyś czy wystrój salonu fryzjerskiego ma znaczenie i czy aranżacja wnętrza o czymś świadczy?
15:29:00
11
Dodaj swój komentarz
Nie wiem jak Wy, ale ja nie lubię książek wypożyczanych z biblioteki. Nie lubię obowiązku pilnowania daty oddania, kary za opóźnienie - albo biegania do biblioteki, żeby przesunąć termin zwrotu. Zdecydowanie wolę mieć własną książkę, którą mogę czytać wtedy, kiedy mam na to ochotę, a która zasili moją domową biblioteczkę.
17:11:00
9
Dodaj swój komentarz
Nie miałam okazji powąchania tego wosku przed jego zakupem, a przyznam szczerze, że do jego nabycia skłoniła mnie urocza, misiowa etykietka. Po nazwie Soft Blanket niewiele mogłam wywnioskować. Uznałam jednak, że zapach "miękkiego kocyka" sprawi, że w pokoju zapanuje przytulna atmosfera. Ale czy aby na pewno tak było?
11:44:00
13
Dodaj swój komentarz
Walentynki już za niecały miesiąc, a Rossmann'owe półki przepełniły się miłością i pomysłami na prezent dla ukochanej bądź ukochanego. Jak zwykle, inspiracji nie brakuje, więc postanowiłam zrobić krótki przegląd ciekawszych pozycji, które tam znalazłam :)
00:30:00
13
Dodaj swój komentarz
Zakupy w chińskich sklepach internetowych kuszą niskimi cenami i darmową wysyłką do Polski. Dobrym przykładem jest Aliexpress - czyli niejako odpowiednik polskiego Allegro, na którym można kupić dosłownie wszystko. Miałam też do czynienia z Dresslink i LadyQueen.
13:51:00
22
Dodaj swój komentarz
Na uczelni powoli zaczyna się piekło, dlatego coraz częściej jestem offline. Mocna kawa, notatki i w takim towarzystwie spędzam ostatnio czas od rana do późnej nocy - w międzyczasie biegając na uczelnię, by zaliczyć jakieś kolokwium. No cóż, uroki studenckiego życia :D
19:36:00
8
Dodaj swój komentarz
Ale ten czas leci! Rainbow Above Me powstał w styczniu 2012 roku, a więc to już czwarty rok z Wami ♥ Poza tym, 24 lutego będę obchodzić urodziny, a więc uznałam, że to świetna okazja do zorganizowania podwójnie urodzinowego rozdania :)
22:16:00
67
Dodaj swój komentarz
Moja miłość do Yankee Candle trwa już chyba od ponad dwóch lat. W tym czasie zdążyłam poznać sporo wosków, świec i samplerów - jest to jednak kropla w morzu zapachów, których jeszcze nie miałam okazji odkryłam.
18:42:00
7
Dodaj swój komentarz
Uwielbiam kosmetyki przeznaczone dla dzieci i bynajmniej nie dlatego, że mają one uroczą szatę graficzną. Głównym powodem jest to, że kosmetyki muszą być maksymalnie bezpieczne, dlatego mają delikatny i nienaszpikowany chemią skład.
Niedawno na rynku pojawiła się nowość od Tisane i Herba Studio - czyli balsamik do ust dla skóry wrażliwej - przeznaczony dla dzieci powyżej 1 roku życia.
Niedawno na rynku pojawiła się nowość od Tisane i Herba Studio - czyli balsamik do ust dla skóry wrażliwej - przeznaczony dla dzieci powyżej 1 roku życia.
21:01:00
9
Dodaj swój komentarz
Uwielbiam noworoczne podsumowania, dlatego przygotowałam przegląd kosmetyków, które w ciągu ostatniego roku znacząco zapisały się w mojej pamięci - zarówno pozytywnie jak i negatywnie.
12:13:00
22
Dodaj swój komentarz
Nowy rok - nowy manicure!
Po stonowanym manicurze o nude odcieniu, który towarzyszył mi podczas świąt Bożego Narodzenia musiałam w końcu zaszaleć i sięgnąć po coś mocniejszego - wręcz neonowego. Tym razem wybrałam lakiery Orly, a dokładniej Risky Behavior oraz Electropop.
22:10:00
16
Dodaj swój komentarz
W ciągu całego 2014 roku otwarcie prowadziłam "Projekt 50 zł", czyli starałam się nie wydawać więcej niż 50 zł miesięcznie na kosmetyki i akcesoria kosmetyczne. Był to odwyk od mojego zakupoholizmu - skuteczny zresztą!
W 2015 roku przestałam ciągle myśleć o tym ile mogę wydać, bo nie narzuciłam sobie żadnego limitu i nie realizowałam P50. Miałam jednak szczerą nadzieję, że ubiegłoroczny projekt mnie czegoś nauczył i nie pojawi się u mnie nawrót zakupoholizmu.
20:40:00
17
Dodaj swój komentarz