Co prawda, w tym miesiącu denko nie jest tak obfite jak w maju, ale i tak jestem dumna z kolejnych, wykończonych kosmetyków, które przestaną zalegać mi na półkach, a ja będę mogła poszukać nowych, kosmetycznych zachwytów i rozczarowań ;)
1. Czekoladowy żel pod prysznic (Soraya) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
2. Łagodny płyn do kąpieli z rumiankiem i proteinami pszenicy Kamille Baby Bad (Bübchen) - ma śliczny, rumiankowy zapach. Używałam go zarówno jako płynu do kąpieli, ale także jako żelu pod prysznic - w obu przypadkach świetnie się sprawdził. Ogólnie, dobrze się pieni i ma piękny, chabrowy kolor - tak też barwi wodę w wannie :) Oczywiście, jest delikatny - nie podrażnia i nie uczula, a przy okazji świetnie oczyszcza i nawilża skórę. Litrowa butelka kosztuje około 25 zł.
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
3. Szampon przeciwko wypadaniu włosów Subrina Recept (Ilirija) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
4. Ochronny, przeciwgrzybiczy lakier do paznokci Oliprox (Boderm) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
5. Pomadka ochronna do ust (Oeparol Balance) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
6. Brązowa henna do brwi i rzęs (Delia) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
7. Kredka do oczu Longlasting - 11 Go Wild (Essence) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
8. Kredka do oczu Color Trend, Kajalstick Double-Ended, Turquoise&White (Avon) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
9. Delikatny płyn micelarny Białe Kwiaty (Tołpa) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
10. Pasta do zębów Anti-Cavity (Blend-a-med) - pasta jak pasta, niczym szczególnym mnie nie urzekła.
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
11. Jedwab w płynie do włosów (Green Pharmacy) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
Miałyście któryś z tych kosmetyków? Jak u Was się sprawdził?
I koniecznie pochwalcie się swoimi denkami! :)