Kwiecień - pod względem zdenkowanych produktów, był naprawdę udany! Udało mi się zużyć kilka bubli, no i niestety - moich ulubieńców również :) ale niedługo uzupełnię zapasy, więc na myśl o tym, od razu poprawia mi się humor :D
Czas na szybkie podsumowanie:
~ denko marca liczyło 9 kosmetyków
~ denko kwietnia liczy ich aż 18!
A oto kosmetyki, z którymi przyszło mi się pożegnać:
Mleczko do ciała (Garnier) - 6/6
Szampon borowinowy (BingoSpa) - 3/6
Balsam do ciała (4PR) - 4/6
Olejek Tea Tree (TBS) - 6/6
Olejek do włosów (Avon) - 2/6
Maska do włosów (Avon) - 1/6
Balsam do ust (Carmex) - 6/6
Perełki (Brise) - 5/6
Maseczka (Barwa) - 5/6
Poza tym - kilka produktów, których na blogu nie recenzowałam:
Poza tym - kilka produktów, których na blogu nie recenzowałam:
Pianka do golenia (Isana) - może nie jest jakoś mega świetna, ale ułatwia golenie i jest bardzo wydajna i tania (kosztuje 5,30 zł). 4/6
Odświeżający żel do higieny intymnej (Oriflame) - żel kosztuje około 20 zł za 300 ml - cena jest co prawda średnia, ale żel ma świetną wydajność i spełnia swoje zadanie :) ma naturalne pH - nie podrażnia i ma całkiem ładny zapach... Jednak skład jest fatalny - Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Glucoside, Lauryl Glucoside, Sodium Chloride, Glyceryl Oleate, Methylparaben, Polyquaternium-67, Propylparaben, Parfum, Lactic Acid, Citrus Aurantium Dulcis Flower Extract, Propylene Glycol, Sodium Lactate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-DIOL - 4/6
Zmywacz "Anet" - zawsze negatywnie wpływał na moje paznokcie! Jest dobry dla osób malujących paznokcie raz na miesiąc ... Ja często je maluję, a więc i zmywam, dlatego od zmywacza wymagam dużo więcej, niż tylko samego usunięcia lakieru! 2/6
Próbka zapachu od Givenchy - muszę przyznać, że ten zapach bardzo przypadł mi do gustu, dlatego jeśli będziecie miały okazję - to polecam sprawdzić, jak pachnie :D 5/6
Miałyście jakieś z tych kosmetyków?
Jak się u was sprawowały?