Cześć! Dawno nie pokazywałam Wam peelingów, a to kosmetyki, które darzę szczególną sympatią, bo uwielbiam przyjemnie masujące drobinki - zapewniające idealnie wygładzoną skórę. Ostatnio w moje ręce wpadła ciekawa propozycja od Ziaja z linii GdanSkin, czyli olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami św. Jakuba.
Spory, bo 300 ml peeling zamknięty jest w plastikowym słoiczku i zabezpieczony dodatkowo aluminiowym sreberkiem. Średnio trzeba za niego zapłacić około 21,91 zł. Stacjonarnie znaleźć go można w większości popularnych drogerii, jak np. Hebe czy Super-Pharm, a nawet w aptekach.
Peeling GdanSkin w postaci gęstej, olejowej pasty. Zawiera naturalne, kruszone muszle św. Jakuba. Oparty na nawadniającej mocy kocanki nadmorskiej i szanty zwyczajnej oraz biofermentu z cynku, krzemu, magnezu, miedzi i żelaza. Perfumowany zapachem inspirowanym naturą morza i skalistą roślinnością. Ma naturalne pH i został przetestowany dermatologicznie.
Działanie:
- skutecznie złuszcza i wygładza naskórek;
- natłuszcza, zmiękcza i uelastycznia skórę;
- jest przyjemny w domowej aplikacji SPA;
- pozostawia skórę pachnącą i zadbaną.
Gęsty i treściwy peeling cukrowy zatopiony jest w olejkowej otoczce i świetnie trzyma się skóry podczas peelingowania. Przyjemnie masuje, ale nie uszkadza ani nie podrażnia skóry, za to pozostawia po sobie idealnie wygładzone i aksamitne w dotyku ciało.
Bez problemu można go zmyć letnią wodą, a skóra po nim jest uelastyczniona, delikatnie natłuszczona i cudownie odżywiona. Najbardziej zachwycił mnie jednak zapach - morski z nutką elegancji 😍
kosmetyk godny uwagi :D
OdpowiedzUsuń