Markę Lovely być może kojarzycie - ja mam sporo lakierów właśnie od nich ... I jakież moje wielkie i niemiłe zaskoczenie było, gdy nałożyłam czarny lakier jako podkład i chciałam pomalować złotym pękającym z Lovely, a tu - NIESPODZIANKA!
Special Effect - na prawdę idealna nazwa :| po pół roku lakier nadaje się jedynie do wyrzucenia, już nawet rozcieńczacz do lakieru nie pomaga :( kosztował na szczęście tylko 9zł, a więc nie aż tak tragicznie dużo
Jak widać na zdjęciu - lakier wyschnął i po prostu się kruszy :( zużyłam tylko 1/3 z niego a już do niczego się nie nadaje, a więc jeśli chcecie zainwestować w pękający lakier, to radzę tego NIE KUPOWAĆ! No chyba, że zużyjecie całe 7ml w ciągu 1 czy 2 miesięcy - co raczej jest mało możliwe :)
A może któraś z was miała już lakier z tej samej serii - Lovely, Special Effect, Magic Cracking? Może wasz jeszcze jest zdatny do użytku, albo wyschnął jak mój? A może macie jakieś złe wspomnienia z innymi lakierami - których nie polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥