Wiem, że po próbce nie ocenia się produktu, jednak po jednym użyciu można określić, czy jest sens w ogóle kupować dany produkt ... Nie wiedzieć czemu, ale moje poszukiwania idealnego kremu Vichy zaczęłam właśnie od LIFTACTIV. Próbka ma 1,5 ml, a producent pisze o niej tak :
Mam skórę mieszaną, więc krem teoretycznie powinien być idealny
- jednak poczynił więcej szkód, niż pożytku :(
- krem na alkoholowy zapach, który bardzo mi się nie spodobał
- po aplikacji wywołał u mnie mega pieczenie skóry - bolało :(
- skóra staje się lepka, co niesamowicie mi przeszkadza ... długo męczyłam się, by zasnąć z liftactivem na twarzy, który niestety długo się wchłania
- bezpośrednio po nałożeniu skóra wygląda dużo gorzej - zaczyna się czerwienić :|
- efekt liftingu był widoczny, ale bardzo słabo ... tak, wiem - po jednej próbce nie ocenia się produktu, jednak krem działa tak fatalnie na mnie, że nigdy więcej nie będę dręczyć nim mojej twarzy!!!
Skład:
Testowałyście już tą próbkę?
Jak u was się sprawdziła?
Mam te próbki, jak dla mnie super są te kremy :)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :
http://crazyworld1000.blogspot.com/2013/04/konkurs.html
dziwi mnie ten alkohol, bo w składzie nic takiego nie widać. Ja jeszcze mam przed sobą stosowanie tej próbki, także zobaczę jak się spisze u mnie :)
OdpowiedzUsuńmnie tez piekła po nim twarz :(
OdpowiedzUsuń