To już kolejny miesiąc, w którym wydałam za dużo ... Ale odnalazłam za to drogerię moich marzeń, w której jest wszystko ♥ Najchętniej wykupiłabym połowę asortymentu, ale postanowiłam dawkować emocje i w tym miesiącu skusiłam się na :
♥ Syberyjski balsam na łopianowym propolisie (Bania Agafii) 17,99 zł
♥ Maska do włosów z masłem Shea (Planeta Organica) 14,99 zł
♥ Płyn micelarny Ulga (Ziaja) 8,99 zł
♥ Szałwiowa pasta bez fluoru (Ziaja) 5,50 zł
W Drogerii Jasmin wydałam tylko 61,45 zł, a później udałam się do Rossmanna, gdzie znalazłam :
Blackhead remover (Elite models) za 17,99 zł, na który już dawno miałam ochotę. Nie odmówiłam sobie także lutowego ShinyBoxa, który pokazywałam już TUTAJ. Na szczęście pudełeczko trafiło do mnie za punkty. Tak więc, w tym miesiącu wydałam łącznie 79,44 zł, czyli mniej niż w styczniu :)
Pochwalcie się swoimi kosmetycznymi nabytkami :)
Musimy się kiedyś wybrać do tej drogerii razem :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D Daj znać, jak będziesz w Krakowie :)
UsuńZnam płyn micelarny z Ziaji :) I jestem zadowolona, krótko mówiąc
OdpowiedzUsuńJa używam go od niecałego miesiąca i też jestem zadowolona :)
Usuńfajne nowości :)
OdpowiedzUsuńlubie te saszetki rosyjskie;)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście są trzy Jasminy ale żaden nie ma rosyjskich kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńfajne nowości :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości:)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu skusiłam się na joybox po za tym wygrałam w candy gdzie też przyszło mi sporo kosmetyków w najbliższym czasie mam ochotę na zakup jakiś fajnych pędzelków. Po za tym zakupiłam sobie prześliczną bransoletkę z kolorowego jadeitu u Goti :)
OdpowiedzUsuńJa też koniecznie muszę nabyć pędzelki, a na Joyboxa też miałam ochotę, ale ostatecznie się powstrzymałam, żeby nie przesadzić z wydatkami :)
Usuńja w tym miesiącu zgarnęłam 2 nowe cienie z Inglota (:
OdpowiedzUsuńNa rosyjskie kosmetyki też mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten płyn micelarny sprawdził się średnio...
OdpowiedzUsuńMam ten płyn micelarny i radzi sobie dobrze, a rosyski balsam jest super:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie ta pastą bez fluoru:)
OdpowiedzUsuńJa jasmine omijam hahahaha
OdpowiedzUsuńDlaczego? :D
UsuńPłyn micelarny z Ziaji u mnie kompletnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować tych masek, bo chodzą za mną już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńTa maseczka od babuszku kusi
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
właśnie mi się ulga kończy:)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, takie podliczanie wydatków to dobry sposób na ich ograniczenie ;)
OdpowiedzUsuńTa rosyjska maseczka do twarzy jest świetna :)
OdpowiedzUsuń