Peelingi enzymatyczne to niepozorne kosmetyki, które mają wielką moc, choć na pierwszy rzut oka przypominają zwykłe maseczki. Zamiast zdzierać martwy naskórek, tak jak to robią mechaniczne peelingi z drobinkami, enzymy go rozpuszczają. W tym przypadku nie mamy jednak do czynienia z silniejszymi kwasami AHA, a z trzema enzymami - papainą, bromelainą i keratynazyną. Jeśli ciekawi Was jak ten peeling sprawdził się w pielęgnacji mojej mieszanej cery, to zapraszam do czytania...
TOŁPA: dermo face, sebio. Peeling 3 enzymy
Cena / Pojemność: 32,99 zł za 40 ml
Gdzie można go kupić: Rossmann, SuperPharm, Hebe, niektóre apteki
Składniki aktywne: 3 enzymy - papaina, bromelaina, keratynazyna.
Skład INCI:
Zapach: przyjemny, intensywny, owocowy
Przeznaczenie: do skóry wrażliwej, mieszanej, tłustej i trądzikowej, z niedoskonałościami
Opakowanie: aluminiowa tubka
Konsystencja: średniej gęstości, kremowa
Początki
Lubię wszelkiego rodzaju peelingi, a ponieważ pokochałam maskę 'CZARNY DETOX' z tej samej serii od Tołpy, to tym bardziej byłam ciekawa jak sprawdzi się u mnie ich peeling enzymatyczny.
Na początku pozytywnie zaskoczył mnie jego owocowy, apetyczny zapach. Kremowa konsystencja była idealna, bo nie spływała z twarzy, nie zasychała i bez problemu można było zmyć peeling z twarzy ciepłą wodą. Kosmetyk nie powodował zaczerwienień, podrażnień, szczypania czy pieczenia skóry.
Efekty
Po kilkunastu minutach moja cera była odżywiona, przyjemnie gładka i miała jednolity koloryt. Nie zauważyłam redukcji zaskórników (nawet po zużyciu całej tubki), a efekt głębokiego oczyszczenia był praktycznie nie do zaobserwowania - co jednak jest częste w przypadku peelingów enzymatycznych.
Dlaczego jestem na NIE?
Jeszcze kilka lat temu miałam wielki problem z przetłuszczaniem się skóry - w szczególności strefy T. Na szczęście, udało mi się opanować cerę mieszaną i od dawna nie borykałam się z przetłuszczaniem. Ilekroć stosowałam ten peeling to po kilku godzinach moja skóra wyglądała tak, jakbym wysmarowała ją całą olejem 😱 Nie była to jednak wina toniku, serum ani kremu, czyli kosmetyków, które stosowałam po peelingu, bo te normalnie (gdy nie stosowałam peelingu Tołpy) nie wpływały na przetłuszczanie się mojej cery.
Dwa razy zrobiłam też test i po zmyciu peelingu nie nakładałam na twarz nic - efekt był taki sam, a nawet jeszcze gorszy. Najgorsza sytuacja była wtedy, gdy stosowałam peeling wieczorem, bo rano budziłam się z niesamowicie przetłuszczoną skórą - nawet szyja i dekolt były delikatnie przetłuszczone, co nigdy dotąd mi się nie zdarzało 😰 Na szczęście, po odstawieniu peelingu moja cera się uspokoiła i przestała przetłuszczać. No cóż, do cery mieszanej (i tłustej) nie polecam!
Znacie kosmetyki Tołpy? Jak się u Was sprawują? 😉
Też nie dla mojej cery. Nie przepada ona za kosmetykami Tołpy, a jeszcze jak tłuści to całkiem odpada.
OdpowiedzUsuńU mnie Tołpa raz się spisuje świetnie, a raz fatalnie i nigdy nie wiem czego mogę się spodziewać po ich kosmetykach ;)
UsuńKurcze mam peeling enzymatyczny z soray ale niestety nie umiem się przekonać do tego typu peelingu. Nie czuje i nie widze różnicy po jego użyciu...
OdpowiedzUsuńW przypadku peelingów enzymatycznych ciężko jest zauważyć tę różnicę, ale trafiłam na kilka takich, które faktycznie działały i było to widać :)
UsuńMoja skóra z tołpą po prostu się nie polubiła i...każde moje podejście jest na nie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
U mnie to różnie bywa z Tołpą - raz hit, raz bubel ;)
UsuńLubię peelingi enzymatyczne, ale tego nie znam. Dobrze wiedziec, ze niekonicznie musi sie sprawdzic.
OdpowiedzUsuńNo niestety, u mnie się nie sprawdził :(
UsuńJa bardzo lubię peelingi enzymatyczne i ten zamierzam wypróbować. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńWypróbuj i daj znać, to z chęcią poczytam jak wypadł u Ciebie :D
UsuńJa się z nim obecnie poznaję, ale też nie ma efektu wow ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńNie trafiłam jeszcze na dobry produkt tej marki :/
OdpowiedzUsuńJa trafiłam ostatnio - właśnie na maskę 'czarny detox' i myślałam, że cała nowa seria Tołpy będzie udana, ale niestety...
UsuńObecnie używam peelingu tołpy, ale takiego mechanicznego. Przy enzymatycznych nigdy nie widziałam efektów... Ja odpuszczam ten który pokazałaś. Poproszę post jak wyszłaś z przetłuszczania się skóry :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przygotuję taki post :)
Usuń