Ostatnio pokazywałam Wam kalendarze adwentowe z kosmetykami głównie do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Dziś czas na świąteczne kalendarze, które wypełnione są akcesoriami i kosmetykami do makijażu.
KALENDARZ ADWENTOWY MAKEUP REVOLUTION LONDON
MUR zaskoczył mnie ilością tegorocznych kalendarzy - w jednym z nich znajdziemy 25 kosmetyków: rozświetlacze, błyszczyki i pomadki do ust, palety cieni oraz cztery pędzle do makijażu. W wielu drogeriach internetowych ten kalendarz jest obecnie na promocji i można go kupić za niecałe 140-150 zł (zamiast 200).
LIP ADVENT CALENDAR MAKEUP REVOLUTION LONDON
MUR stworzyło także kalendarz adwentowy wypełniony 25 kosmetykami do makijażu ust, a znajdziemy w nim 5 kremowych oraz 5 matowych szminek, 3 błyszczyki, 7 konturówek do ust, 3 matowe płynne pomadki i 3 błyszczące płynne pomadki. Wszystkie kosmetyki są pełnowymiarowe, a cena tego kalendarza wynosi około 140 zł.
KALENDARZ SYLWESTROWY NYE COUNTDOWN MAKEUP REVOLUTION LONDON
Kalendarz adwentowy to za mało? Idźmy o krok dalej! MUR ma też kalendarz Sylwestrowy, dzięki któremu możemy odliczać dni pomiędzy Gwiazdką, a Nowym Rokiem. Znajdziemy w nim 7 kosmetyków, które są noworocznymi premierami Makeup Revolution - a to wszystko w cenie około 80 zł.
KALENDARZ ADWENTOWY BAREMINERALS
Jeśli lubicie kosmetyki mineralne, to z pewnością powinien Wam przypaść do gustu kalendarz od bareMinerals. Niestety, w Polsce ciężko jest go zdobyć i do niedawna dostępny był wyłącznie w jednej drogerii internetowej za 334 zł.
KALENDARZ ADWENTOWY SUGAR TRIP NYX
Kalendarz adwentowy NYX zawiera aż 14 pomadek do ust (z kolekcji Soft Matte Lip Cream i Butter Gloss) w przeróżnych kolorach - jest nawet niebieska, czarna, ciemnobrązowa i fioletowa. Resztę stanowi 6 cieni do powiek, 3 rozświetlacze i róż, a całość kosztuje 219 zł.
KALENDARZ ADWENTOWY MAYBELLINE NY
W oficjalnym kalendarzu adwentowym Maybelline znajdziemy tylko 12 kosmetyków (Colour Tattoo On & On Bronze 35, Colour Tattoo Crème de Nude 93, Colour Sensational Matte 932 Clay Crush, Colour Sensational Matte Lipstick Divine Wine 975, Lash Sensational, Master Precise Skinny Black, Master Strobe Liquid Light, Baby Lips Cherry Me, Baby Lips Hydrate, Baby Skin Primer, Superstay 3D Gel Top Coat, Nail Superstay 7 Day Rose Veil). Najczęściej jednak spotykałam się z czarnym kalendarzem Maybelline, który został stworzony specjalnie dla słynnego DM i ma zdecydowanie bardziej zachwycającą zawartość. Obie wersje kosztują średnio 250 zł.
KALENDARZ ADWENTOWY MAC
Jedną z bardziej ekskluzywnych propozycji na Święta jest kalendarz MAC, którzy kosztuje średnio 600 zł, jednak jest wart swojej ceny i z wszystkich makijażowych kalendarzy adwentowych najbardziej do mnie przemawia, bo ma różnorodną zawartość 😍
A Wy z którego kalendarza ucieszyłybyście się najbardziej? 😊
Tylko MAC mi się podoba, ale cena nie jest dla mnie do zaakceptowania.
OdpowiedzUsuńOj przygarnęłabym bym taki kalendarz :)
OdpowiedzUsuńOj widze ze czas rozejrzec sie za jakims, ale wybor jest ciezki :D
OdpowiedzUsuń12912912912912912912912912129129129129����������������♥️���������� SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA SYLIWA �� SYLWIA SKOTICZNA �� SYLWIA SKOTICZNA
UsuńO tak, kalendarz MAC jest cudowny właśnie ze względu na różnorodność
OdpowiedzUsuńNie mniej ide szukać KALENDARZ SYLWESTROWY NYE COUNTDOWN MAKEUP REVOLUTION LONDON :D
Świetne zestawienie, ale wśród nich nie znalazłam tego, który by mi się podobał
OdpowiedzUsuńFajne kalendarze, ale wolę jakiś z pielęgnacją niż kolorówką ;) Choć na upartego pokusiłabym się na taki :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się z Maca. :)
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich najbardziej do mnie przemawia kalendarz MAC, chociaż jego cena jest zawrotna :)
OdpowiedzUsuńten z Mac cudo! szkoda, ze cena zaporowa :D
OdpowiedzUsuńPierwszy kalendarz mur wydaje się całkiem spoko. Fajne produkty :). Z bareminerals jestem na nie, sypkie cienie, słabo i ciekawa jestem czy to pomadki czy błyszczyki. Nyx mógłby wreszcie coś zmienić. Wiem, że pomadki są ich flagowym produktem, ale dopiero w tamtym roku był pomadkowy kalendarz. Trochę wieje nudą. Mac zrobił dobrą robotę. Same sławne i kultowe produkty w spoko pojemnościach i zero zapychaczy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń