01 września

NIE POLECAM! 1001 sukienek

nie-polecam

UWAGA! Piszę ten post ku przestrodze, byście Wy nie musiały marnować swojego czasu, nerwów i pieniędzy... Ja po dziś dzień pluję sobie w brodę, że dokładnie nie sprawdziłam opinii o 1001sukienek.pl zanim zdecydowałam się na zakup w tymże sklepie internetowym. Ale od początku...



Wesele za miesiąc

Był początek sierpnia, więc postanowiłam rozejrzeć się za sukienkami na długo wyczekiwane wesele mojej znajomej, do którego wtedy miałam jeszcze prawie miesiąc czasu (31.08). Najczęściej różne zakupy robię na Allegro, bo program ochrony kupujących jest dla mnie wystarczającym ubezpieczeniem, jednak tym razem byłam dosłownie atakowana reklamami ubrań ze sklepu 1001sukienek na Facebooku. W końcu uległam pięknym obrazkom i postanowiłam złożyć zamówienie.



Fałszywe opinie na Opineo?

Przed zakupem rzuciłam okiem na opineo, gdzie znalazłam od groma pozytywnych opinii, jednak wydały mi się trochę podejrzane, bo wyglądały jakby były pisane przez jedną i tą samą osobę. W dodatku, wszystkie pozytywne opinie pojawiały się mniej więcej w tym samym dniu i o podobnej godzinie. Stwierdziłam jednak, że skoro sklep ma prawie 170 tyś. polubień na Facebooku to może faktycznie wszyscy są nim tacy zachwyceni...


Przygotowanie w toku bez końca 


Zamówienie opłaciłam 9 sierpnia, dwa dni później otrzymało status "przygotowanie w toku", więc myślałam, że wszystko jest dobrze, ale nie było! Dziś mamy 2 września, a status nadal się nie zmienił. Oczywiście screenów mam pełno, bo kto wie - może niedługo będę musiała wybrać się na policję...



Usuwanie komentarzy na Facebooku

Do wesela miałam sporo czasu, więc cierpliwie oczekiwałam na wysyłkę. Czasami zaglądałam na Fanpage i czerwona lampka w głowie zapaliła mi się dopiero, gdy zobaczyłam sporo komentarzy po każdym ich postem "Proszę o zwrot pieniędzy", które po odświeżeniu strony dziwnym trafem wyparowały... Nic więc dziwnego, że tak "popularny" sklep ma pod postami kilka - kilkanaście lajków i nie ma prawie żadnych komentarzy. 

W każdym razie, po 10 dniach (19.08) postanowiłam napisać maila do sklepu w sprawie mojego zamówienia. Po kilku dniach otrzymałam odpowiedź, że zamówienie wyślą 21.08, a dostawa będzie we czwartek 22.08. Tak się jednak nie stało!


Link do śledzenia przesyłki DPD pokazywał cały czas "Zarejestrowano dane przesyłki, przesyłka jeszcze nienadana", więc wysłałam kolejnego maila (22.08), na którego do tej pory nie doczekałam się odpowiedzi. 27 sierpnia straciłam już całkowicie cierpliwość, bo 250 zł to jednak spora strata, a szansa na założenie sukienki 31.08 była znikoma.

Do dziś nie otrzymałam odpowiedzi na maile, przesyłki ani zwrotu pieniędzy - tak więc NIE POLECAM sklepu 1001sukienek! Jeśli Wy też macie podobne doświadczenia związane z tym sklepem lub innymi to koniecznie dajcie znać w komentarzach.

44 komentarze:

  1. Za takie kwoty, to dla własnego spokoju kupuję za pobraniem, wtedy jak re zygnuję, to sklep niech się martwi. Opiniom na takich stronach nie ufam, wiem że zatrudniają do tego copywriterów. Sama często widzę podobne ogłoszenia. W dzisiejszych czasach mało komu można ufać. Życzę Ci jak najszybszego załatwienia sprawy, trzymam mocno kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Chyba też zacznę tak robić, bo wtedy to sklepowi będzie zależało na wysyłce towaru, a ja nie będę musiała się upominać o wysyłkę :) Do tej pory ubrania kupowałam wyłącznie na sprawdzonych stronach typu Zalando, a teraz zachciało mi się eksperymentów z Facebookowymi reklamami i mam za swoje :(

      Usuń
    2. Fejsbukowym reklamom tym bardziej nie ufam :D

      Usuń
    3. Ja tą reklamę zgłosiłam, żeby już więcej jej nie widzieć i żeby mi już nie podnosiła bardziej ciśnienia :)

      Usuń
  2. Super że o tym napisałaś. Ja właśnie naznajdywałam kilka fajnych sklepów. Tyle że nie ma o nich opinii nigdzie, a na insta mają po kilka lajków pod zdjęciem. Ubrania są przepiękne i waham się czy zamówić. Ja też myślałam żeby zrobić tak jak dziewczyna wyżej i zamówić za pobraniem. Choć też może być tak że dam 100 zł za jedną rzecz i przyjdzie przysłowiowa ścierka. Cóż tu robić... Trzymam kciuki żebyś dostała zwrot swoich pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba już też zacznę zamawiać za pobraniem ze wszystkich sklepów, z którymi nie miałam jeszcze styczności :)

      Usuń
  3. Kochana, mam to samo ze sklepem Hermiona! Zamówiłam bieliznę 9 czerwca (!) miała dojść w 2 tygodnie, jak łatwo policzyć, minęło prawie 3 miesiące! Najpierw mi odpisano że czasem zamówienie idzie 60 dni (15 a 60 to jest różnica!) ale po 70 dniach napisałam ponownie z żądaniem zwrotu pieniędzy-odpisano mi że nie zwracają tylko wyślą kolejne zamówienie. Dostałam mejla że zamówiono, ale póki co nadal moich majt nie ma! I też żałuję że nie sprawdziłam opinii bo są negatywne, a mój komentarz na insta z pytaniem gdzie moje zamówienie oczywiście usunięto :/ Wkurzają mnie sklepy które sprzedają towar którego nie mają, tylko zamawiają dopiero z Chin, i potem są problemy....nigdy więcej!

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze...a mi się też pojawiały reklamy tego sklepu i nawet zastanawiałam się nad zamówieniem. Całe szczęście ( w Twoim nieszczęściu niestety ), że się opamiętałam.
    Mam nadzieję, że lada moment odzyskasz pieniądze i pomoc policji nie będzie konieczna. Jeśli jednak tak by się nie stało to nie wahaj się i zgłaszaj oszustwo koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale niefajnie :( mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przyjemna sytuacja. Dobrze, że o tym piszesz, bo może dzięki temu ktoś więcej nie zostanie oszukany. Fajnie byłoby skontaktować się z innymi oszukanymi osobami i złożyć wspólne doniesienie na policję - wtedy większe prawdopodobieństwo, że coś z tym zrobią. Tak moja siostra na allegro pomogła załatwić nieuczciwego sprzedawcę, który sprzedawał perfumy, których nie miał. Odzyskała swoje 150 zł. Oby i Tobie udało się coś z tym załatwić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Masakra! My z siostrą też miałyśmy raz taką sytuację, co prawda chodziło o kosmetyki i zamówienie było na łączną kwotę 28 zł... Niestety, wtedy odpuściłyśmy, to było ponad 10 lat temu i policja nawet nie chciała o czymś takim słuchać...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś taką sytuację odpuściłam, jakieś 10 lat temu,. Nie zgłaszałam na policję. Miałam kosmetyki zamówione na ponad 100 zł. Teraz bym ten fakt zgłosiła, choć wiem ile z tym "zachodu".

    OdpowiedzUsuń
  9. O rany, ale Ci współczuję. Okropna sytuacja, z której jedynym sensownym wyjściem jest zgłoszenie tego na policję. 250 zł to przecież już spora kwota- a jestem pewna, że tak oszukanych osób jest więcej... mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać pieniądze;/
    Swoją drogą dlatego kupuję albo za pobraniem albo tylko przez allegro. Czuję się wtedy bezpieczniej...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sklepie nie ma opcji zakupu za pobraniem ja mam dokldokła identyczna sytuacje. Wysłałam im z 20 maili i nic. Ani kasy ani sukienki tragedia.

      Usuń
    2. Witam. Czy otrzymała już Pani zamówienie?

      Usuń
  10. Fajnie jest kupować w internecie, ale no właśnie, takie sytuacje niestety się zdarzają :(

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko, bardzo nie fajna sytuacja, szkoda. Ja kupując przez internet zamawiam z większych, popularnych sklepów, żeby właśnie nie było takich sytuacji. Chociaż wiadomo, to różnie bywa, czasami i w większych sklepach coś takiego się zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam bardzo podoba sytuację zamowilam sukienkę 23 września 9 października napisałam do obsługi bo coś bardzo dziwne było że tak długo było napisane wysyłka od 2 do 10 dni mówię ok poczekam odpisali że paczkę nadają następnego dnia czyli 10a paczki ani widu ani słuchy a status pokazuje w toku przygotowania.15 napisalam ponownie @ A tu cisza wielka porazka

    OdpowiedzUsuń
  13. Za późno przeczytałam twoje ostrzeżenie i niestety też dokonałam zakupu. Zastanawiam się nad tym czy zgłosić ten sklep na Policję. Zmyliły mnie również opinie na Opineo oraz like na FB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej czy ty też kupowałas w 1001 sukienek

      Usuń
    2. JA W ŚRODĘ IDE DO RZECZNIKA PRAW Konsumenta

      Usuń
    3. no właśnie za późno przeczytałam ;( też zamówiłam sukienkę 29.11 do dziś jej nie mam napisali mi że otrzymam 11.12 a teraz że mają dużo przesyłek. więc dzisiaj wysłałam im informację, żeby anulowali zamówienie i w ciągu 3 dni kasa na konto- zobaczę co zrobią lecz dłużej czekać nie będę niech się tym zajmą odpowiednie osoby policja skarbówka itd kwota może nie duża ale niech ich szlag jeśli nie wróci na r-nek

      Usuń
    4. To się w głowie nie mieści mam to samo. Banda złodzieji tak to można nazwać.

      Usuń
    5. To się w głowie nie mieści mam to samo. Banda złodzieji tak to można nazwać.

      Usuń
  14. Omijajcie z daleka ten sklep, czekałem miesiąc czasu na 2 zamówione sukienki, po wielu email-ach otrzymałem towar. Niestety jedna z sukienek zupełnie inna. Materiałowo też bardzo żle. Przestrzegam też przed opineo tam zgłosiłem opinie, niestety nie jest publikowana (tylko pozytywne dają)

    OdpowiedzUsuń
  15. I jak zakończyła się ta historia? Oddali w końcu kasę? Bo mam podobną sytuację, i nie wiem czy mam dalej czekać czy od razu na policję zgłosić? Bo jak się nic z tym nie zrobi to będą tak cały czas ludzi oszukiwać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zignorowali moje maile i wysłali mi obie sukienki, które miały poodcinane metki... Po prostu brak słów! Ale wolałam już nie zwracać towaru, bo nie wiadomo czy kiedykolwiek doczekałabym się zwrotu pieniędzy, skoro mieli problem przez ponad miesiąc wysłać mi zamówienie i nie odpisywali na maile.

      Usuń
  16. Też mam problem z tą firmą. Szkoda, że dopiero po fakcie wzięłam się za czytanie tych opinii. ;/ co prawda otrzymałam towar po 3 dniach od zamówienia tylko szkoda, że zupełnie nie to co zamawiałam!!!! otrzymałam zupełnie inną sukienkę. Kontakt z nimi jest tragiczny, nie odpisują na maile. wysłałam już chyba z 10. po 4 dniach dostałam jednozdaniową odpowiedź, że mam złożyć reklamację i odesłać tą suknię a oni wymienią. Nie będę się bawić w odsyłanie bo z jakiej racji?? to ich błąd więc niech sobie kuriera wyślą. Dzięki Wam teraz wiem również, że gdybym zdecydowała się odesłać, mogłabym zostać i bez prawidłowo wymienionej sukienki i bez kasy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Masakra z tym sklepem podaję ich na policję. Zamówiłam sukienkę niestety najpierw gdy pytałam na mesengerze kiedy ja dostanę odpisano mi że po świętach. Jakie było moje zdziwienie gdy paczka dotarła w wigilię ale to nie była moja zamówiona sukienka nie ten kolor nie ten rozmiar. Napisałam do nich żeby podali nr telefonu oraz żeby wysłali na swój koszt kuriera bo to ich błąd. Numeru tel nie podali do dnia dzisiejszego po kilkakrotnym pisaniu z nimi żeby przysłali kuriera odpisali że mam wysłać na swój koszt potem ze jednak przysla kuriera ale po nowym roku. Niestety nie doczekałam się więc sama odesłałem sukienkę na swoim koszt i rezygnację z zamówienia o nakaz zwrotu za przesyłkę oraz niechciana sukienkę. Da dnia dziejsieszego czyli dziś jest 9 dzien od dostarczenia sukienki do nadawcy na koncie brak zwrócone kwoty. Udaje się z tym na policję oraz napewno powiadomię Urząd Skarbowy i Urząd Ochrony Konsumenta o całej sytuacji.Szkoda że tak późno trafiłam na tą stronę i przeczytałam te wszytskie opinie

    OdpowiedzUsuń
  18. Masakra z tym sklepem podaję ich na policję. Zamówiłam sukienkę niestety najpierw gdy pytałam na mesengerze kiedy ja dostanę odpisano mi że po świętach. Jakie było moje zdziwienie gdy paczka dotarła w wigilię ale to nie była moja zamówiona sukienka nie ten kolor nie ten rozmiar. Napisałam do nich żeby podali nr telefonu oraz żeby wysłali na swój koszt kuriera bo to ich błąd. Numeru tel nie podali do dnia dzisiejszego po kilkakrotnym pisaniu z nimi żeby przysłali kuriera odpisali że mam wysłać na swój koszt potem ze jednak przysla kuriera ale po nowym roku. Niestety nie doczekałam się więc sama odesłałem sukienkę na swoim koszt i rezygnację z zamówienia o nakaz zwrotu za przesyłkę oraz niechciana sukienkę. Da dnia dziejsieszego czyli dziś jest 9 dzien od dostarczenia sukienki do nadawcy na koncie brak zwrócone kwoty. Udaje się z tym na policję oraz napewno powiadomię Urząd Skarbowy i Urząd Ochrony Konsumenta o całej sytuacji.Szkoda że tak późno trafiłam na tą stronę i przeczytałam te wszytskie opinie

    OdpowiedzUsuń
  19. Masakra z tym sklepem podaję ich na policję. Zamówiłam sukienkę niestety najpierw gdy pytałam na mesengerze kiedy ja dostanę odpisano mi że po świętach. Jakie było moje zdziwienie gdy paczka dotarła w wigilię ale to nie była moja zamówiona sukienka nie ten kolor nie ten rozmiar. Napisałam do nich żeby podali nr telefonu oraz żeby wysłali na swój koszt kuriera bo to ich błąd. Numeru tel nie podali do dnia dzisiejszego po kilkakrotnym pisaniu z nimi żeby przysłali kuriera odpisali że mam wysłać na swój koszt potem ze jednak przysla kuriera ale po nowym roku. Niestety nie doczekałam się więc sama odesłałem sukienkę na swoim koszt i rezygnację z zamówienia o nakaz zwrotu za przesyłkę oraz niechciana sukienkę. Da dnia dziejsieszego czyli dziś jest 9 dzien od dostarczenia sukienki do nadawcy na koncie brak zwrócone kwoty. Udaje się z tym na policję oraz napewno powiadomię Urząd Skarbowy i Urząd Ochrony Konsumenta o całej sytuacji.Szkoda że tak późno trafiłam na tą stronę i przeczytałam te wszytskie opinie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobiety które mają problem z tym sklepem proszę o kontakt na e mail aliceraven@op.pl.

      Usuń
  20. Masakra z tym sklepem. Dziewczyny uważajcie, to są oszuści. Zamówiłam tydzień temu sukienki, wpłaciłam kasę na kąto i do dnia dzisiejszego cisza, ani sukienek ani kasy. Idę z tym na policję ja ich wkoncu załatwię.

    OdpowiedzUsuń
  21. Czekam już prawie 2 tygodnie.. "realizacja w toku", żałuję, że wcześniej nie widziałam tego wpisu :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też zostałam oszukana i sprawa jest w trakcie załatwiania. Znalazłam natomiast w sieci mnóstwo ciekawych informacji na temat właścicielki pani Martyny Kupiec, w tym numer telefonu który znajduje się na stronie 1001sukienek w sekcji polityka prywatności (punkt 2 postanowień ogólnych), email, profil na facebooku niepowiązany w żaden oczywisty sposób z jej pożal się boże "biznesami". Jeśli ktoś chce, może tutaj wysłać request do mnie o podanie numeru telefonu. A oprócz tego:

    1. Facebookowy profil

    https://www.facebook.com/martynka.martyna.7/likes?collection_token=1323180314%3A2409997254%3A96&next_cursor=AQHRxP2LsdrasoO6EkwrIwdiuvGHePFWFCRlkzINibAXZsS0bmTJCS940qPZCerkQbs62kHY8pqQvMwdPeLFT2ZCGQ

    2. Konto na pinterest

    https://pl.pinterest.com/martynamazurek7/

    3. Stare konto na ebayu

    https://www.ebay.com/usr/www-rebutique-com?_trksid=p2047675.l2559

    4. Pani Martyna jest byłą siedmiobojistką, tutaj link do jej profilu na stronie polskiego związku lekkiej atletyki

    https://domtel-sport.pl/statystykaLA/personal.php?page=profile&nr_zaw=6928&r=1

    5. A to jest najprawdopodobniej jej kolejny biznes, ale ktoś z Gdyni musiałby to zweryfikować

    https://godziny-otwarcia-teraz.pl/0695389/Mua_Mua_sukienki

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, najprawdopodobniej również zostałam oszukana... 22 stycznia dokonałam zakupu za ponad 350 zł. Oczywiście płatność z góry. Do dnia dzisiejszego nie otrzymałam zamówionego towaru, nie odpowiadają na email, nie odbierają telefonu. Proszę powiedzieć, co ma Pani na myśli pisząc "sprawa jest załatwiana:...?
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. To znaczy że dobijałam się poprzez prywatny email pani właścicielki, dzwoniłam na jej prywatny numer o różnych porach i skończyło się na zwrocie pieniędzy. Po prostu należy być upierdliwym dla pani Martyny i wtedy się odezwie i sprawę załatwi. Polecam również napisać na temat 1001sukienek opinię na opineo i czekać aż właścicielka zareklamuje pani opinię; potem wejść w dyskusję na tym serwisie i po kilku dniach sprawa powinna być załatwiona. U mnie zadziałało.

      Usuń
    3. Witam serdecznie. Chyba padłem ofiarą sklepu 1001sukienek.pl. Czy posiada Pani numer telefonu do właścicielki? W regulaminie sklepu już nie ma numeru.

      Usuń
  23. Ja na ten sklep jeszcze nie trafiłam, ale miałam już różne problemy związane z zakupami przez internet. Trudno odzyskać swoje pieniądze. Teraz rzadziej ryzykuję i kupuję ubrania w sklepach stacjonarnych. Może wybór nie jest aż tak duży, ale zawsze znajdę coś fajnego dla siebie i unikam dodatkowych stresów :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda że dopiero po fakcie zaczęłam szukać opinii na temat firmy. Ja również zostałam oszukana.

    OdpowiedzUsuń
  25. 3 lata temu zakupy w 1001 sukienek mimo długiego czasu oczekiwania na przesyłkę(towar do nich idzie z allieexpres moim zdniem)powiodły się. udał mki sie nawet zwrot i wymiana. w tym roku połowa z sukienek jakie zamówiłam okazała się towarem nie wartym grosza, dokonałam zwrotu i od przeszło miesiaca cisza. wypełniałąm formularze i kontaktowałam się przez messenger i nic.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakupiłam sukienki z sisdess i o dziwo na przelewie widnieje nazwa 1001 sukienek więc pewnie nie dostanę towaru. Czekam już dwa tygodnie i nic zero odpowiedzi na meile.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czy ktoś zgłaszał sprawę na policję? Zrobili coś?

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger