Cześć! Dawniej systematycznie pokazywałam Wam moje manicure hybrydowe i klasyczne, a choć nigdy nie zrezygnowałam z własnoręcznego tworzenia mani, to zaprzestałam robienia im serii zdjęć do wpisów. Niemniej jednak, prawie zawsze je uwieczniałam, więc postanowiłam zbiorczo pokazać Wam co w ostatnim czasie gościło na moich paznokciach 😊
Niezapominajki kojarzą mi się z dzieciństwem, więc te wodne naklejki od razu skradły moje serce 💙 Pod nimi znajduje się podkład z białej hybrydy, natomiast na reszcie paznokci gości kolor Ibiza Chill - Indigo.
Szary kolor (328 - Lambs Ear, Vasco) jest dosyć smutny, więc ożywiłam go naklejkami wodnymi, a tych dosyć sporo zamówiłam dawniej na Aliexpress za bezcen - płacąc kilka zł za kilkadziesiąt arkuszy.
Dla odmiany - klasyczny manicure, ale z wykorzystaniem folii transferowej, dzięki której uzyskałam efekt holograficznych linii, które zmieniają się w zależności od kąta padania światła. Pod linkiem powyżej znajdziecie instrukcję jak krok po kroku aplikować folię transferową na hybrydzie 😊
Na koniec przedstawiam manicure w trakcie tworzenia, do którego wykorzystałam mleczno-żółtą hybrydę (nr 52, Rosalind) i naklejki wodne z piórami pawia. Teraz myślę, że biel lub mleczno-zielony kolor byłby bardziej odpowiedni i lepiej pasowałby do naklejki, a to jeden z odcieni, których nie posiadam jeszcze w swojej kolekcji hybryd 😊
Piękne! Ja muszę jutro zabrać się za nowe pazurki, bo odrost już spory. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne :) Przy moich problemach z paznokciami mogę jedynie podziwiać u innych ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pierwsze ♥
OdpowiedzUsuń