Folia transferowa (mylnie nazywana transparentną) na paznokciach wygląda efektownie, jednak jej odbijanie potrafi przysporzyć problemów, dlatego przygotowałam poradnik "Krok po kroku: jak nakładać folię na hybrydy".
Przed przystąpieniem do manicure warto jest pociąć folię na mniejsze kawałki, by nie robić tego z klejącymi się przez warstwę dyspersyjną paznokciami.
Manicure hybrydowy zaczynamy standardowo - od odsunięcia (wycięcia) skórek, zmatowienia płytek paznokci, przemycia Cleanerem, aplikacji podkładu (Primer lub Tape Bond) oraz bazy i utwardzeniu pod lampą. Następnie warto jest sięgnąć po hybrydę w kolorze zbliżonym do koloru folii transferowej, by w razie niedokładnego odbicia prześwity nie raziły w oczy. W moim przypadku dobrym wyborem byłaby czerń, biel lub szarość. Ilość warstw koloru nie ma znaczenia - ja polecałabym jednak położenie 2 warstw.
Jednym z najważniejszych aspektów podczas nakładania folii jest wybór odpowiedniej strony. Gdy przyłożymy złą stronę do paznokcia - folia po prostu się nie odbije. Na szczęście z wyborem nie ma większego problemu - matem do dołu, kolorem do góry. Jednak zanim przyłożymy folię, musimy ją do czegoś przykleić i w tym wypadku mamy dwie opcje:
Folia transferowa na hybrydzie BEZ KLEJU
Warstwa dyspersyjna powstała po utwardzeniu koloru jest klejąca, a więc wystarczy przyłożyć i dokładnie docisnąć folię transferową, by ta się odbiła. Ja dodatkowo utwardzam przyklejoną folię pod lampą, choć nie jest to konieczne, ale sprawia, że większa część folii się odbija.
Niewątpliwie sposób bez kleju jest trudniejszy, bo lepka warstwa dyspersyjna nie jest tak silna jak klej, więc powstaje dużo więcej prześwitów. Co prawda, prześwity bez problemu można "załatać" dociskając folię po raz kolejny do hybrydy, jednak wygląda to estetycznie tylko w przypadku mniej skomplikowanych (jednolitych) wzorów folii.
Folia transferowa na hybrydzie Z KLEJEM
W drugim wariancie - zmywamy Cleanerem warstwę dyspersyjną i malujemy paznokcie klejem. Po odczekaniu około minuty - przyklejamy folię i mocno dociskamy.
Następnie delikatnie odrywamy folię i nasz manicure jest prawie gotowy! Wystarczy już tylko zabezpieczyć folię Top Coatem i całość utwardzić pod lampą.
Kolor na paznokciach to Caffe Late - Neess
Podoba się Wam taki efekt? Miałyście już do czynienia z folią transferową? :)
Sam pomysł takiej folii jak najbardziej na plus, jednak wzór zeberki w ogóle do mnie nie przemawia ;).
OdpowiedzUsuńJa też nie należę do fanek panterek czy zeberek, ale akurat najbardziej pasowała mi do Caffe Late, więc ją wykorzystałam :D
Usuńpięknie!!! szarość i czerń , obłęd :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper, wcześniej nie miałam pojęcia jak używa się takiej foli
OdpowiedzUsuńJ atak samo fajne są.
UsuńSuper! Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam :D Taką folię często można kupić za parę złotych w chińskich sklepach :D
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuń♥
Usuńbardzo fajny post
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo się cieszę!
UsuńWygląda super,ale ja pooglądałam tylko obrazki bo temat hybryd to dla mnie czarna magia :D
OdpowiedzUsuńFolię transferową można nałożyć na zwykły lakier :D
Usuńmuszę sobie taki bajer kupić ;)
OdpowiedzUsuńmi nigdy nie wychodzi;/ czemu?!;d
OdpowiedzUsuńOj, a z czym konkretnie masz problem? Nie chce Ci się odbić czy odbija się w połowie?
UsuńNie wiem czy nie palne głupotą, ale gdzieś przeczytałam ze kiedy nie ma sie kleju do foli można użyć kreju do tipsów? Prawda?
OdpowiedzUsuńRewelacja ... :)
OdpowiedzUsuńFolia transferowa na hybrydzie to świetny patent. Reklamówki foliowe z nadrukiem również można wykorzystać do paznokci, jeśli jesteś zainteresowany daj znać.
OdpowiedzUsuń