05 września

Projekt Denko - Lipiec 2023

projekt denko lipiec 2023

Cześć! Bardzo lubię Projekty Denko i podsumowanie moich kosmetycznych zużyć, bo to zdecydowanie motywuje mnie do denkowania i zmniejszania zapasów, a nie chomikowania kosmetyków, które w końcu się przeterminują. Nie mogłabym pominąć kolejnej - lipcowej edycji, więc jeśli macie wolną chwilę, to zapraszam na serię mini-recenzji 😊


henna khadi delia bioelixire olejek

KHADI Naturalna henna do włosów, jasny brąz - odkąd zaczęłam ją stosować kilka lat temu, to po prostu nie mogę przestać, bo nie dość, że nadaje włosom piękny i głęboki kolor ciepłego brązu, to jest on długotrwały. Naturalna henna ma to do siebie, że poza koloryzacją - ma pielęgnacyjne działanie i uzupełnia ubytki, więc włosy stają się grubsze, zdrowsze i bardziej lśniące 😍

DELIA Tradycyjna henna do brwi, 4.0 brązowy - to kolejny kosmetyk, który towarzyszy mi od bardzo dawna i jest niezawodny. Henna równo barwi brwi już po 10-15 minutach i utrzymuje się około dwóch tygodni 😍

BIOELIXIRE Serum silikonowe Jedwab + Witamina A + koenzym Q10 + Filtr UV - 20ml serum miało świetną wydajność i kosztowało około 5 zł. Średniej gęstości olejek, o przyjemnym zapachu, nie obciążał włosów, a jedynie je wygładzał i nabłyszczał. Idealnie nadawał się do odżywienia suchych końcówek włosów, więc chętnie kupię go ponownie 👍


maseczka Bielenda z maliną Schwarzkopf night elixir do włosów

BIELENDA Eco Sorbet, Maseczka nawilżająco-kojąca z ekstraktem z maliny i kwasem hialuronowym - to bardzo przyjemny kosmetyk, o apetycznie malinowym zapachu i lekkiej, kremowej konsystencji. Maseczkę bez problemu można zmyć z twarzy za pomocą letniej wody, bez pozostałości lepkiej czy tłustej warstwy na skórze. Cera jest nawilżona, odżywiona i wygładzona, a co najważniejsze - nie przetłuszcza się nadmiernie w strefie T. Skuszę się na kolejną saszetkę 👍

SCHWARZKOPF Gliss Night Elixir, nocna kuracja do włosów bez spłukiwania - 5ml saszetkę zabrałam ze sobą na wakacje i służyła mi przez cały tydzień. Świetnie kondycjonowała niesforne i odstające włosy, które były przesuszone od słońca i wysokich temperatur 👍


exfoliating foot mask purederm nuxe sun spf 50

PUREDERM Exfoliating Foot Mask, skarpety złuszczające do stóp - do tej pory miałam okazję wypróbować kilka różnych wersji skarpet złuszczających, ale z marką Purederm nie miałam do czynienia, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Przeważnie skarpety są za duże i mocno odstają, a te były w sam raz, a nawet trochę za małe (jak na rozmiar 39/40). Za to ich działanie mnie zachwyciło, bo po kilku dniach stopy zaczęły mnie niemiłosiernie swędzieć, a później przez kolejny tydzień mocno złuszczała się z nich skóra. Oczywiście, obyło się bez ran czy podrażnień, a moje stopy wyglądały idealnie i były przygotowane na lato 👌

NUXE Sun, krem do opalania z filtrem SPF 50 - kremik szybko się wchłaniał, delikatnie natłuszczał, ale nie bielił skóry. Zapewniał naprawdę wysoką ochronę, bo mimo tegorocznych upałów w Hiszpanii i ciągłych spacerów, obyło się przez podrażnień czy oparzeń słonecznych 👌

LAQ Naturalny peeling myjący, wanilia & lawenda - to peeling o obłędnie lawendowym zapachu, który najbardziej lubię nakładać na gąbkę i w ten sposób masować nim skórę, bo poza przyjemnym masażem, dobrze się pieni i zastępuje mi także żel pod prysznic, a moja skóra jest idealnie wygładzona, oczyszczona i nie jest przesuszona. W dodatku, utrzymuje się na niej subtelnie lawendowy zapach. Na pewno kupię kolejne opakowanie 😍


dabur red garnier hand pupa mascara ultraflex

DABUR Red pasta do zębów - to kolejny stały bywalec denek i zarazem moja ulubiona pasta, choć ze względu na specyficznie imbirowy smak zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu 😍

GARNIER Hand regenerujący krem do rąk - kolejny ulubieniec i stały bywalec tego projektu. Długotrwale odżywia i nawilża dłonie, a jego działanie widoczne jest także po umyciu rąk. Co najważniejsze, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i szybko się wchłania 😍

PUPA Ultraflex, czarny pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs - ostatnio mam problem ze znalezieniem dobrego tuszu, więc postanowiłam wypróbować Pupę (wiem, dziwnie to brzmi). Jej poprzednik - Gosh Catchy Eyes Magic niemiłosiernie się rozmazywał, za to Pupa nie sprawiała mi takiego problemu, ale przysporzyła innych... Przez zbyt duży otwór w opakowaniu - na szczoteczce zostawało za dużo tuszu, który niemiłosiernie sklejał rzęsy, więc za każdym razem musiałam ściągać jego nadmiar na chusteczkę. Jeśli tego nie robiłam, to rzęsy były przez to wydłużone i pogrubione, ale nie wyglądało to zbyt estetycznie. Po około miesiącu tusz zaczął się strasznie kruszyć i osypywać już po paru godzinach, więc byłam coraz bardziej poirytowana jego i chciałam jak najszybciej się z nim rozstać. Nigdy więcej! 😫😫😫


nuxe krem pod oczy aquabella

NUXE Nuxuriance Gold - Radiance Eye Balm, rozświetlający balsam pod oczy w słoiczku - to gęsty kremik, który ciężko było przez to wydobyć ze słoiczka, ale było warto! Delikatny balsam szybko wchłaniał się w skórę, subtelnie ją rozświetlał i sprawiał, że stawała się aksamitna w dotyku. Świetnie nawilżał, odżywiał i radził sobie nawet z silnym przesuszeniem 👌

NUXE Aquabella, matująca emulsja do twarzy - mam co do niej mieszane uczucia, bo z jednej strony był to lekki kremik, który szybko się wchłaniał i faktycznie od razu zmatowił cerę i nieco wyrównał jej koloryt, a z drugiej - po około pół godziny strefa T zaczynała się mocno przetłuszczać. Poza tym, emulsja miała przyjemny zapach i nie powodowała powstawania niedoskonałości. Na plus jest też opakowanie z pompką, ale liczy się działanie, które mnie rozczarowało 👍👎


oriflame perfumy eclat mon

ADIDAS Dezodorant Adipure - miał neutralny zapach, który określiłabym jako kremowy. Dobrze chronił przed nieprzyjemnym zapachem, choć już słabiej przed potem. Nie przesuszał, ani nie podrażniał skóry, więc nie mam do niego żadnych zastrzeżeń 👍

ORIFLAME Eclat Mon Parfum - to już drugi zużyty flakonik tych perfum i być może nie ostatni. Zakochałam się w tym świeżym, kwiatowo-pudrowym zapachu, który miał mega trwałość i nawet na drugi dzień wyczuwałam go na ubraniach. Ciężki, szklany flakonik ze złotą zakrętką i uroczą kokardką prezentował się naprawdę elegancko na półce, a sam zapach również określiłabym mianem eleganckiego 😍


Dajcie znać, czy któryś z powyższych kosmetyków Was zaciekawił 😊

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe denko, krem ochronny Nuxe też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne zużycia :) Lubię tę różową maseczkę z Bielendy, a kosmetyki Nuxe mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też sprawdziła mi się maska Bielenda :) Maskę do stóp i adidasa miałam dość dawno, ale kojarzę, że byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podzielam zdanie na temat tuszu do rzęs - nigdy więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też aktualnie zużywam ten "jedwab" do włosów i fajnie sprawdza się na końcówkach :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger