14 września

Projekt Denko - Sierpień 2025

Projekt Denko - Sierpień 2025

Cześć! Ponura, jesienna pogoda sprzyja pisaniu, więc postanowiłam nadrobić zaległości i przedstawić Wam moje ubiegłomiesięczne zużycia kosmetyczne wraz z ich mini recenzjami 😊


JOKO chusteczki micelarne do demakijażu

GARNIER Micellar Cleansing Water "Remove your makeup, not your pride", płyn micelarny do skóry wrażliwej 3w1 - ten płyn to mój ulubieniec, zużywam butelkę za butelką, a w zapasach czekają kolejne. Ta wersja to limitowany design z okazji Miesiąca Dumy 🌈. Płyn doskonale radzi sobie z trwałym makijażem - zmywa wodoodporny podkład i mocny tusz do rzęs. Dokładnie oczyszcza skórę, nie podrażnia jej, nie przesusza i nie powoduje pieczenia oczu czy skóry. Stosuję go od kilku lat i nigdy mnie nie zawiódł! 💖

JOKO chusteczki micelarne do demakijażu - to kolejny hit! Nie używam ich na co dzień, bo lekkie i poręczne chusteczki zabieram ze sobą w podróże. Duże, mocno nasączone płynem chusteczki o czarnym kolorze świetnie zmywają makijaż - nie rozcierając go po całej twarzy. Nie powodują pieczenia czy podrażnień 💖



01 Bridget, 02 Audrey, 03 Sophia, 04 Elizabeth, 05 Claudia, 06 Marilyn

DELIA Matt Liquid Lipstick, matowe pomadki do ust w kolorach 01 Bridget, 02 Audrey, 03 Sophia, 04 Elizabeth, 05 Claudia, 06 Marilyn - są ze mną od tak dawna, że z bólem serca musiałam się z nimi w końcu rozstać, a nie widzę, by były jeszcze dostępne w sprzedaży. Najczęściej sięgałam po kolory nr 02 i 03, które były idealnie matowe, trwałe i do tego nie przesuszały ust i nie podkreślały suchych skórek 💖



CATRICE Liquid Camouflage wodoodporny korektor w płynie

CATRICE Liquid Camouflage, wodoodporny korektor w płynie - jestem mu wierna od prawie 10 lat i sięgam po niego każdego dnia! Choć w tym czasie przerobiłam wiele innych korektorów, to zawsze wracałam do Catrice, bo ma świetne krycie, nie podkreśla zmarszczek, nie przesusza skóry i nie wywołuje podrażnień czy uczucia pieczenia. Na skórze utrzymuje się w stanie idealnym przez cały dzień, więc nie muszę robić poprawek makijażu 💖

ECOCERA sypki puder bambusowy - jest moim numerem 1. od wielu lat i nie zamierzam zamieniać go na jakikolwiek inny, bo świetnie matuje skórę, która nie błyszczy się przez cały dzień, co jest sporym osiągnięciem przy mieszanej cerze. Nie zapycha porów, a ze względu na biały (bezbarwny) kolor dostosowuje się do każdego podkładu czy kremu BB 💖



FORGET ME NOT Perfumed Bath&Shower elixir, Holidays in Bali

ONLYBIO Ochrona przed UV w mgiełce, spray do włosów z SPF30 - trudno mi ocenić jego działanie, bo nie byłam w stanie go zaobserwować, więc pozostaje mi jedynie wierzyć na słowo, że chronił moje włosy w upalne dni podczas tegorocznych wakacji. Forma mgiełki była bardzo praktyczna i aplikacja nie sprawiała problemów, a włosy nie były sklejone czy przetłuszczone 👌

FORGET ME NOT Perfumed Bath&Shower elixir, Holidays in Bali - to świetnie pieniący się żel o treściwej, nieco olejkowej konsystencji. Idealnie oczyszczał skórę, nie przesuszał jej, delikatnie odżywiał, ale nie natłuszczał. Pokochałam go za to, że jeszcze przez kilka godzin po kąpieli na skórze utrzymywał się pomarańczowy zapach 👌



MATRIX InstaCure Build-a-bond, odbudowujący szampon i maska do włosów

MATRIX InstaCure Build-a-bond, odbudowujący szampon i maska do włosów - oba kosmetyki miały przyjemny, cytrusowy zapach, który pozostawał na włosach. Szampon świetnie się pienił, dokładnie oczyszczał i sprawiał, że włosy stawały się lekkie, puszyste i zdrowo lśniące. Natomiast maska ułatwiała rozczesywanie i kondycjonowała włosy, przez co te ładnie się układały i nie puszyły się. Bardzo spodobało mi się działanie tego duetu 👌



GARNIER Goodbye Damage szampon z olejem z maruli do włosów bardzo zniszczonych

GARNIER Goodbye Damage szampon z olejem z maruli do włosów bardzo zniszczonych - w sierpniowym zestawieniu zużytych kosmetyków nazbierało się sporo ulubieńców, a ten szampon to kolejny z nich! Świetnie się pieni, dokładnie oczyszcza włosy i sprawia, że są mięciutkie i pachnące. Stosuję go na co dzień od wielu lat i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń - z pewnością kupię kolejną buteleczkę 💖

DABUR Red pasta do zębów - to kolejny stały bywalec Projektu Denko. Pasta jest niezwykle intensywna, bo głównie czuję w niej palący imbir, jednak mimo to jest najlepsza, bo nie mam po niej problemu z dziąsłami, zęby są idealnie oczyszczone, a oddech świeży przez długi czas. W zapasie mam już kolejną sztukę 💖



BIOKAP Nutricolor, szampon odbudowujący

BIOKAP Nutricolor, szampon odbudowujący - zabrałam go ze sobą na wakacje i szybko pożałowałam tej decyzji, bo choć przyzwoicie się pienił, to po umyciu moje włosy były bardziej natłuszczone olejkiem arganowym niż oczyszczone. Rozczesanie ich graniczyło z cudem, bo niesamowicie się plątały. Były lśniące, ale całkowicie straciły objętość i co najgorsze - po paru godzinach wyglądały tak, jakbym nie myła ich przez kilka dni. Miałam kilka podejść do tego szamponu, ale za każdym razem moje włosy wyglądały beznadziejnie po umyciu 👎👎👎

MEDISPIRANT mineralny roll-on - to mój najnowszy hit! Nie spodziewałam się, że ta emulsja ochronna będzie tak dobra i zapewni wysoką ochronę przed potem i nieprzyjemnym zapachem, a przy okazji zadba o skórę pod pachami i nie odbarwi moich ubrań. Właśnie kupiłam kolejne dwie sztuki na zapas 💖


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger