Zawsze żyłam w przekonaniu, że apteczna marka Dermedic ma w swojej ofercie tylko kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, więc gdy odkryłam hypoalergiczny tusz do rzęs NeoVisage, to nie mogłam przejść obok niego obojętnie. W dodatku, czarna mascara była w zestawie z przepiękną, estetycznie wykonaną kosmetyczką i micelem HydraIn3 Hialuro, którego znam od ponad 4 lat i zużyłam już kilka buteleczek. Ciekawi Was czy tusz również skradł moje serce?
Zestaw kosmetyków Dermedic
Hypoalergiczny tusz wydłużający rzęsy DERMEDIC
Cena tuszu / Pojemność: około 30 zł za 8gCena zestawu (kosmetyczka+tusz+micel): około 45 zł
Gdzie można kupić: większość aptek, SuperPharm
Typ tuszu: niewodoodporny
Kolor: czarny
Szczoteczka: silikonowa
Opis producenta:
Hypoalergiczna mascara wydłużająca rzęsy została stworzona myślą o osobach posiadających wrażliwe oczy. Niezwykle czarna, kremowa mascara wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy. podkreśla linię oka i nadaje spojrzeniu wyjątkową głębię. Dodatkowo odżywia rzęsy raz wzmacnia i chroni włókna włosowe przed negatywnym wpływem środowiska zewnętrznego.
Zawarty w recepturze olej arganowy, dzięki zawartości Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych oraz witaminy E, intensywnie regeneruje i nawilża rzęsy, podczas gdy wosk carnauba zapobiega ich wysuszeniu. Panthenol zabezpiecza skórę u nasady rzęs przed podrażnieniami, a także wygładza i pogrubia ich włókna nadając im połysk. Wyjątkowa szczoteczka rozczesuje, podkręca i pogrubia nawet najkrótsze rzęsy bez efektu sklejenia.
Zalecana do makijażu nawet najbardziej wrażliwych oczu, w szczególności:
- podczas długotrwałego przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach,
- przy pracy przy komputerze,
- przy nadwrażliwości spojówek, alergiach pyłkowych
- przy soczewkach kontaktowych.
Skład INCI:
👉 Choć moje oczy do wrażliwych nie należą, to jestem alergikiem, więc wiosną mam problem ze łzawieniem. Poza tym, noszę soczewki kontaktowe i dużo czasu spędzam przed laptopem, dlatego staram się wybierać tusze, które nie obciążą nadmiernie mojego wzroku i nie podrażnią oczu (bo takie "koszmarki" też się zdarzały). Pod tym względem hipoalergiczny Dermedic mnie zachwycił, bo nie powoduje podrażnień i nie wpływa na męczenie się oczu. Ma też bogaty skład z olejem arganowym, panthenolem, olejkami i woskiem carnauba, co wpływa na wzmocnienie i odżywienie rzęs.
Dermedic NeoVisage Mascara po całym dniu na rzęsach, Celebrities Eyeliner Eveline |
👉 Najbardziej w tym tuszu zachwyciła mnie silikonowa szczoteczka, która idealnie rozdziela rzęsy i zapobiega ich sklejaniu. Jest to jedna z najlepszych szczoteczek, z jakimi miałam do czynienia. Efekt pogrubienia i wydłużenia nie jest co prawda spektakularny, ale w przypadku hipoalergicznego tuszu nie mam takich wymagań. Dzięki NeoVisage rzęsy zyskują kolor głębokiej czerni i są świetnie podkręcone. Poza tym, tusz szybko zasycha i nie odbija się na górnej powiece, ale co najważniejsze - rzęsy nie są po nim sztywne i kruche, a zyskują elastyczność. Tusz nie rozmazuje się, nie kruszy się i nie osypuje, a po całym dniu na oku wygląda tak samo perfekcyjnie jak zaraz po nałożeniu 👍
👉 NeoVisage to jeden z moich ulubieńców wszech czasów (moje KWC), a ponieważ niedługo upływa jego 6-miesięczny termin przydatności, to na pewno kupię kolejne opakowanie 💗
Miałyście okazję wypróbować tusz NeoVisage od Dermedic?
Jaki jest Wasz ulubiony tusz do rzęs? 😊
Patrząc na twoje rzęsy to mnie osobiście by ten efekt nie satysfakcjonował, ale w tej maskarze chyba wartość pielęgnacyjna i tak ma być wyższa ;)
OdpowiedzUsuńTo apteczny tusz, więc tu pielęgnacja gra główną rolę i do delikatnego makijażu jest świetna :D Do mocniejszego, wieczorowego makijażu się nie nadaje, bo nie daje efektu sztucznych rzęs i jednak brakuje tego pogrubienia i wydłużenia ;)
Usuńświetnie, że jesteś zadowolona, kosmetyczka jest piękna a ja lubię dermedic więc może też skuszę się na poznanie tej mascary
OdpowiedzUsuńJeśli zależy Ci na właściwościach pielęgnacyjnych to jak najbardziej polecam :D
UsuńNie słyszałam o niech nigdy na prawdę ale wygląda na fajną :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA BLOGA
INSTAGRAM
FACEBOOK
Ja odkryłam ją przypadkiem, bo najpierw rzuciła mi się w oczy kosmetyczka z niebieskim wzorkiem :D
UsuńMiałam i efekty dawała mizerne, jedna z gorszych maskar :P
OdpowiedzUsuńZależy kto jakich efektów od niej oczekuje :D
UsuńTo apteczna mascara o właściwościach pielęgnacyjnych do wrażliwych i narażonych na przemęczenie oczu, więc nie daje efektu sztucznych rzęs i szczególnego pogrubienia czy wydłużenia również nie ma. Poza tym, ja bez tuszu wyglądam tak, jakbym w ogóle rzęs nie miała, więc taki naturalny efekt na co dzień mi całkowicie wystarcza :D Dla mnie jest ważne, że ma świetną szczoteczkę, która nie skleja rzęs ;)
Szczoteczka mi się podoba, ale efekt nie powala. Mam wrażliwe oczy, ale większość drogeryjnych tuszy mi pasuje, zawodzi tylko lovely. Mój ulubiony to chyba Golden Rose Definitive Volume & Length Mascara. Ale lubię też Loreala so couture :)
OdpowiedzUsuńMój numer 1. to Lash Architect 4D od Loreala :D
UsuńMuszę go kupić, może sprawdziłby się przy mojej alergii ;)
OdpowiedzUsuńPrzy mojej alergii i łzawiących oczach się świetnie sprawdza, więc polecam wypróbować :)
UsuńMiałam ten tusz i byłam z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdza, więc na jednej sztuce się nie skończy :D
UsuńLubie takie szczoteczki, wiec maskara moglaby sie i u mnie sprawdzic :D
OdpowiedzUsuńDla mnie ta szczoteczka jest idealna :D
Usuń