Ostatnio prezentowałam ulubioną 5-tkę kosmetyków w 2018 roku, więc moje noworoczne podsumowania postanowiłam zakończyć najlepszymi zapachami Yankee Candle, które odkryłam w ubiegłym roku. Spośród kilkudziesięciu pozycji wybrałam moich ulubieńców, a przy okazji postanowiłam podsumować także te zapachy, które mocno mnie rozczarowały i których nie polecam. Oczywiście, wszystkie znajdziecie na goodies.pl 🕯️
1. Egyptian Musk
Egipskie piżmo to otulający zapach, którzy przywodzi na myśl ciepło, więc jest idealny na jesienno-zimowe wieczory. Poza tym, kojarzy mi się z męskimi perfumami - a takie nuty zapachowe należą do moich ulubionych.
2. Wild Mint
Świeża, dzika mięta - właśnie takiego zapachu szukałam i w końcu odnalazłam. Wild Mint nie ma woni ziołowych herbatek, a pachnie naturalną miętą, którą pamiętam z ogródka mojej babci. Kremowy, odświeżający zapach idealnie wpisuje się w wiosenno-letnią aurę, więc za parę miesięcy wrócę do palenia pastelowo-zielonej świecy.
3. Midnight Jasmine
Dosyć niespodziewanie moim kolejnym ulubieńcem stał się jaśminowy zapach Yankee. Początkowo przypominał chemiczny odświeżacz powietrza, by ostatecznie rozwinąć się w rześki, kwiatowo-cytrusowy zapach, który umilał mi letnie wieczory.
4. Autumn Pearl
Autumn Night jest moim ulubieńcem wszech czasów, za to inna jesienna wersja - Autumn Pearl również zasłużyła na wyróżnienie. To niezwykle intrygujący zapach, w którym wyczuwam świeżość deszczu, nieco ostrych - pieprzowych nut, a to wszystko otulone kwiatową elegancją. Warto odkryć tę oryginalną kompozycję zapachową!
5. Delicious Guava
Miałam mały dylemat podczas wyboru ostatniego ulubieńca ubiegłego roku. Wahałam się pomiędzy subtelnie kremowym Shea Butter a Delicious Guava, jednak tropikalny zapach cytrusów wygrał. "Pyszną gujawę" porównałabym do apetycznego miksu mango i brzoskwini. Kompozycja pozbawiona jest nadmiernej słodyczy i niesamowicie długo utrzymuje się w pomieszczeniu.
Tych zapachów NIE POLECAM
1. Tobacco Flower (śmierdzący papierosami)
2. Serengeti Sunset (ziemisty, przygnębiający, pachnie jak kościelne kadzidło)
3. Crackling Wood Fire (dymny, "pachnący" spalenizną)
2. Serengeti Sunset (ziemisty, przygnębiający, pachnie jak kościelne kadzidło)
4. Coastal Living (bez zapachu)
5. Sun-Drenched Apricot Rose (mdły, intensywnie różany)
6. Candy Corn (bardzo słodki i mdły)
7. Rainbow Cookie (mdły)
A jakie są Wasze ulubione zapachy Yankee Candle (lub innych marek)? 😊
Delicious Guava uwielbiam, podobnie jak Wild Mint ;) Egyptian Musk mam w zapasie ;)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńWild mint też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńTen pierwszy muszę gdzieś złapać. Podoba mi sie Spiced orange... bardzo lubię takie zapachy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Spiced orange mam w zapasach, ale jeszcze nie paliłam :D
UsuńEgyptian Musk miałam i byłam z niego bardzo zadowolona. Co do niepolecanych to się zgadzam! Tobacco Flower nie polecam, bo tak jak napisałaś śmierdzi papierosami. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Klaudia:)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńDla mnie zdecydowanym faworytem z całej piątki jest Wild Mint uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńKurczę, a ja nie znam tych zapachów (jeszcze) :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą! :D
UsuńJeśli chodzi o YC to jestem fanką słodkich do bólu zębów, zapachów. Ciasteczka maślane, wanilia - moje naj!
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam końcówkę listy "nie polecam", bo ja nie lubię przesadnie słodkich zapachów, ale Tobie mogą się spodobać :D
UsuńOj , nie zgodzę się z nie polecanymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńSun Dreched Apricot Rose jest jednym z moich ulubieńców :) sliczny , słodki, kwiatowo owocowy zapach.
Dla mnie ten zapach jest różany do bólu, a ja nie przepadam za takimi nutami zapachowymi - właśnie dlatego dopisałam powód dla którego go nie polecam :)
UsuńO dziwo ja Sun-Drenched uwielbiam i czuję więcej brzoskwinii aniżeli róży, ale co nos to opinia 😉 Z Yankee niezmiennie u mnie faworytem jest Angel's Wings i nie zliczę, ile tart już wypaliłam 😍
OdpowiedzUsuńDokładnie! Każdy inaczej odbiera zapachy :) Ja od dzieciństwa mam uraz do różanych zapachów, po których od razu mnie mdli, więc męczyłam się z Sun-Drenched :(
UsuńNie wąchałam tych zapachów, ale gujawa z piątego miejsca brzmi cudownie.Uwielbiam mango i inne egzotyczne owoce pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuń