Świat idzie z postępem, a dzięki ciągłemu rozwojowi technologii możemy zaoszczędzić swój cenny czas dzieląc się domowymi obowiązkami z inteligentnymi robotami, które część pracy mogą wykonać za nas, a co lepsze - niektórymi z nich możemy zdalnie sterować za pomocą aplikacji na telefonie. Jeśli ciekawi Was ten temat to polecam wygooglować "Internet of Things" 😊
Ja zawsze nienawidziłam zmywać naczyń, bo przez moje uczulenie na detergenty często kończyło się to mocnym przesuszeniem dłoni, a co gorsza - uczuleniem, które przez długi czas musiałam leczyć dermatologicznymi specyfikami. Nie wiem jak mogłam wtedy funkcjonować bez zmywarki, która okazała się wybawieniem, bo nie tylko skończyły się moje problemy z wysypkami na dłoniach, ale też oszczędzam dzięki niej czas i pieniądze - przez zużywanie mniejszej ilości wody.
Dziś jednak nie o zmywarce, a o innym inteligentnym urządzeniu - iRobocie, który może wyręczyć nas w odkurzaniu, a nawet myciu podłóg. Jeśli więc nie lubicie tych czynności podczas sprzątania, a hałas wytwarzany przez klasyczny odkurzacz doprowadza Was do szału, to to małe urządzonko może stać się Waszym nowym przyjacielem 😊
Robot odkurzający naszpikowany jest czujnikami, dzięki czemu płynnie porusza się po pomieszczeniach, a uruchomić go można za pomocą aplikacji na smartfonie lub ręcznie. W pełni naładowany może pracować nawet przez dwie godziny, więc wystarczy uruchomić go np. przed wyjściem z pracy, a po powrocie do domu możemy cieszyć się czystymi podłogami. Poza tym, iRobot jest na tyle niski, że zmieści się pod meblami usuwając kurz i brud, a 3-stopniowy system sprzątania (poluźnianie, podnoszenie i zasysanie brudu) gwarantuje dokładne oczyszczenie wszystkich rodzajów podłóg - paneli, płytek i dywanów. Najbardziej zaskoczyła mnie jednak cena, bo zawsze sądziłam, że takie inteligentne urządzenia są mega drogie, a tak naprawdę ich cena jest porównywalna do klasycznych odkurzaczy 👍
Źródło: irobot.pl |
Dziś jednak nie o zmywarce, a o innym inteligentnym urządzeniu - iRobocie, który może wyręczyć nas w odkurzaniu, a nawet myciu podłóg. Jeśli więc nie lubicie tych czynności podczas sprzątania, a hałas wytwarzany przez klasyczny odkurzacz doprowadza Was do szału, to to małe urządzonko może stać się Waszym nowym przyjacielem 😊
Robot odkurzający naszpikowany jest czujnikami, dzięki czemu płynnie porusza się po pomieszczeniach, a uruchomić go można za pomocą aplikacji na smartfonie lub ręcznie. W pełni naładowany może pracować nawet przez dwie godziny, więc wystarczy uruchomić go np. przed wyjściem z pracy, a po powrocie do domu możemy cieszyć się czystymi podłogami. Poza tym, iRobot jest na tyle niski, że zmieści się pod meblami usuwając kurz i brud, a 3-stopniowy system sprzątania (poluźnianie, podnoszenie i zasysanie brudu) gwarantuje dokładne oczyszczenie wszystkich rodzajów podłóg - paneli, płytek i dywanów. Najbardziej zaskoczyła mnie jednak cena, bo zawsze sądziłam, że takie inteligentne urządzenia są mega drogie, a tak naprawdę ich cena jest porównywalna do klasycznych odkurzaczy 👍
Chciałybyście mieć takiego pomocnika do sprzątania we własnym domu?
Bo ja bardzo! 😍
Bo ja bardzo! 😍
Przydałby mi się taki pomocnik i miałby naprawdę co robić. :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo - zwłaszcza, że przy dwóch psach ciągle mam pełno sierści na podłodze :)
UsuńJa uwielbiam swoja Rumbe :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ♥
UsuńTo świetna sprawa gdy nie ma się progów i schodów w domu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ze schodami to faktycznie mógłby być problem ;)
UsuńProblemów ze sprzątaniem nie mam - jestem pedantem do granic możliwości jeśli chodzi o czystość w domu. Ale w sumie..mogłby się przydać taki dodatkowy pomocnik, który między jednym a drugim zwykłym odkurzaniem zajął by się jakimiś okruszkami ( albo tą wszechobecną solą przynoszoną do domu na butach ).
OdpowiedzUsuńU mnie przy dwóch psach musiałabym sprzątać co pół godziny żeby czysto było, bo ciągle wszędzie jest pełno sierści, ale cóż... takie uroki posiadania zwierzaków :D Jednak taki robocik odkurzający zmieściłby mi się pod łóżkiem, a tam mam zawsze problem z odkurzaniem i zamiataniem, bo łóżko jest szerokie i nie ma miejsca żeby go przesuwać, więc muszę się nieźle nagimnastykować, żeby wymieść spod niego kurz :D
UsuńChciałabym mieć takie cudeńko, ale na razie muszę zadowolić się swoim odkurzaczem manualnym :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo - na razie muszę własnoręcznie odkurzać, ale kiedyś skuszę się na takiego robocika :)
UsuńChciałabym mieć takiego robota, ułatwiłby mi znacznie życie 😃
OdpowiedzUsuńMi również marzy się taki robot :D
UsuńSuper sprawa! U mnie w domu akurat same płytki (oprócz sypialni) dlatego lepiej sprawdza mi się mop parowy Ariete, ale takim też bym nie pogardziła!
OdpowiedzUsuń