Czas na kolejne nowości zapachowe od Avon, czyli srebrny Maxime for Him i złota Maxima for Her, których byłam niesamowicie ciekawa, bo ich opis brzmiał wyjątkowo intrygująco - zresztą same zobaczcie:
„Nowa linia zapachów AVON Maxima i Maxime to inspirowane mocą bogów kompozycje zapachowe szlachetnych, bardzo rzadkich składników, stworzone przez najlepszych perfumiarzy. To również elegancka biżuteria, pozłacana 18 karatowym złotem. Wszystko stworzone po to, byś mogła uwolnić maksimum siebie i inspirować swoją wewnętrzną siłą.”
AVON Maxima
„Maxima dla Niej to unikalne połączenie szlachetnych nut kwiatu Immortelle, który jest symbolem wieczności i obietnicą wiecznej młodości z delikatnymi akordami soczystej nektarynki i jaśminu wielkolistnego.‟
Kompozycja: kwiatowo-orientalno-drzewna
Kategoria: elegancki zapach na co dzień
Główne nuty zapachowe: nektarynka, jaśmin wielkolistny, kwiat Immortelle
Zapowiadało się naprawdę ciekawie - uroczy, zgrabny flakonik i nuty zapachowe, które lubię... Jednak coś nie wyszło, bo Maxima nie trafiła w mój gust, a zapach okazał się być płaski i zbyt słodki, choć jego niewątpliwą zaletą jest długie utrzymywanie się na skórze i na ubraniach. Myślę jednak, że ta ciepła i aksamitna kompozycja przypadnie do gustu wszystkim tym z Was, które lubią słodkie, pudrowe perfumy 😉
AVON Maxime
„Zapach Maxime dla Niego to pełne energii połączenie boskich nut żywicy olibanowej z odświeżającymi akordami liści mandarynki oraz mocnymi akcentami drzewa żelaznego.‟
Kompozycja: drzewno-aromatyczna
Kategoria: energetyczny zapach na co dzień
Główne nuty zapachowe: liście mandarynki, akord drzewa żelaznego, żywica Olibanum
O ile przesłodzony, damski zapach nie trafił w mój gust, to męska wersja całkowicie mnie oczarowała! 😍
Maxime to prawdziwie męski zapach, którego bez wątpienia nie przypisałabym do kategorii unisex. Jest niezwykle intensywny i ma swój charakter! Poza tym, jest równie aksamitny co Maxima, ale w tym przypadku dominuje energetyzująca świeżość i zdecydowanie przeważają drzewne nuty. Dodatkowo, kojarzy mi się z dzieciństwem i wodą kolońską mojego taty - stąd mój sentyment do Maxime 😊
Maxime to prawdziwie męski zapach, którego bez wątpienia nie przypisałabym do kategorii unisex. Jest niezwykle intensywny i ma swój charakter! Poza tym, jest równie aksamitny co Maxima, ale w tym przypadku dominuje energetyzująca świeżość i zdecydowanie przeważają drzewne nuty. Dodatkowo, kojarzy mi się z dzieciństwem i wodą kolońską mojego taty - stąd mój sentyment do Maxime 😊
A Wy lubicie słodkie zapachy? Czy tak jak ja - wolicie coś świeżego? 😊
Mam próbkę tego zapachu, pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPrzyciagaja wzrok tymi pieknymi flakonami :)
OdpowiedzUsuńMam awersję do słodkich zapachów także odpuszczę je sobie ;)
OdpowiedzUsuńDawno nic od nich nie miałam. Flakony cudowne :)
OdpowiedzUsuń