Cześć! Czas na drugą część wakacyjnych nowości, które są równie skromne co lipcowe. Tym razem musiałam uzupełnić zapas mojego ulubionego kremu BB - Missha Perfect Cover, o którym już wielokrotnie wspominałam, a pod linkiem znajdziecie jego pełną recenzję.
Mimo iż w zapasach mam kilka innych tego typu kosmetyków, jak chociażby Revlon Colorstay czy krem BB Vianek i słynny podkład Catrice HD Liquid Coverage, to nie potrafię rozstać się z Misshą, która od 5-ciu lat jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. BB udało mi się znaleźć w dosyć przystępnej cenie - 64,49 zł na Allegro, a przy okazji tego zakupu do wirtualnego koszyka trafił również antybakteryjny płyn micelarny Eveline - Botanic Expert Tea Tree, który początkowo powodował nieprzyjemne uczucie pieczenia oczu, ale ich nie podrażniał, dlatego dałam mu szansę i nie żałuję, bo obecnie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, a ze zmywaniem makijażu radzi sobie świetnie.
Jakoś na początku mojej przygody z Rainbow Beauty byłam zachwycona Biosilkiem, ale rozstałam się z nim na kilka długich lat, by z sentymentu teraz do niego wrócić. I muszę przyznać, że nic się nie zmienił - dalej ma ten sam kultowy zapach, a włosy stają się po nim jedwabne w dotyku 😍 Z włosowych nowości postawiłam na Szampon Malina Moroszka od Banii Agafii, o którym opowiem Wam przy okazji Projektu Denko.
Na koniec dwa dobrze znane mi kosmetyki, ale w nieco innej wersji, czyli antyperspirant Rexona Active Protection+ Original 48H, który gości u mnie po raz pierwszy, bo chciałam mieć porównanie z ulubioną wersją Workout Hi-Impact 48H. Cóż... obie wersje spisywały się równie dobrze, a jedyną różnicą było parę składników na odległych miejscach w składzie INCI i zapach - w przypadku tej wersji jest on bardziej neutralny - kremowy, natomiast Hi-Impact - kwiatowy.
Podobnie jest z kremem do rąk Ziaja - poprzednio gościła u mnie wersja z proteinami kaszmiru i masłem Shea, a od obecnej z ceramidami i koncentratem lipidowym odróżnia ją zapach i kilka składników, które jednak nie wpływają na działanie, bo to było identyczne i na tyle dobre, że mam ochotę odkrywać kolejne wersje 😉
Miałyście okazję poznać te kosmetyki, a może któryś z nich szczególnie Was zaciekawił? 😊
Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnego testowania :D wiele ciekawych rzeczy tu widzę :D
OdpowiedzUsuń