Cześć! :)
Zawsze marzyłam o tym, by poznać oryginalny krem BB, a te w Polsce są niestety trudno dostępne. Jak wiadomo - idea tych wielofunkcyjnych kosmetyków zrodziła się w Azji, dlatego to do azjatyckich - a dokładniej koreańskich BiBików tak wzdychałam od dłuższego czasu. I stało się - miałam okazję na własnej skórze poznać działanie Perfect Cover BB Cream - marki Missha.
Jesteście ciekawe jak spisał się u mnie ten kremik? :)
Producent: Missha
Cena / Pojemność: 59,90 zł za 50 ml
Gdzie można kupić: trudno dostępny w sklepach stacjonarnych; można go kupić w niektórych drogeriach internetowych lub znaleźć na Allegro lub Aliexpress
Skład INCI: Water(Aqua), Cyclomethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Zinc Oxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, Phenyl Trimethicone, Talc, Arbutin, Hydrolyzed Collagen, Dimethicone, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Squalane, Adenosine, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Polyethylene, Beeswax (Cera Alba), Glycerin, Propylene Glycol, Caviar Extract, Algae Extract, Rosa Canina Fruit Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Fagus Sylvatica Bud Extract, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Fragrance (Parfum), Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol
Może zawierać: [+/-; Titanium Dioxide(CI 77891), Iron Oxides(CI 77491, CI 77492, CI 77499)
Informacje od producenta: Doskonale kryjący, chroniący przed promieniami UV, rozjaśniający i redukujący zmarszczki.
Główne składniki:
- Ekstrakt z Rumianku - ma działanie przeciwzapalne, łagodzi i koi podrażnioną skórę. Pomaga także odbudować komórki skóry oraz osłabia reakcje alergiczne.
- Ekstrakt z Rozmarynu - zapobiega starzeniu się skóry. Działa łagodząco, kojąco, przeciwutleniająco oraz przeciwgrzbicznie.
- Ceramidy - główny składnik warstwy zrogowaciałej naskórka, który utrzymuje skórę nawilżoną oraz chroni ją przed odwodnieniem.
- Kwas Hialuronowy - chroni skórę przed podrażnieniami lub bakteriami oraz utrzymuje skórę nawilżoną, tworząc cienką i przezroczystą warstwę ochronną na naskórku.
- Gatulina RC - ekstrakt pozyskiwany z pączków buku wpływa na ujędrnienie i nawilżenie skóry.
Konsystencja: kremowy, średniej gęstości fluid
Zapach: prawie niewyczuwalnyFiltr SPF: 42 / PA+++
Odcienie: No.13 Bright Beige, No.21 Light Beige, No.23 Natural Beige, No.27 Honey Beige, No.29 Caramel Beige, No.31 Golden Beige
Opakowanie: pełnowymiarowy (50 ml) krem posiada tubkę z pompką, natomiast 10 ml miniaturka kremu znajduje się w zwykłej tubce.
Odcienie:
W świetle sztucznym - lampa błyskowa |
W świetle naturalnym - dziennym |
Moja opinia:
Jeśli zaglądałyście do mojego rankingu kosmetyków wszech czasów, to zapewne zauważyłyście, że numerem jeden wśród podkładów i kremów BB/CC jest właśnie bohater dzisiejszego odcinka ;)
Zaczęłam go używać początkiem maja tego roku, a ponieważ jestem strasznym bladziochem, dlatego spasował mi odcień 21 - Light Beige. Tubka o pojemności 10 ml wystarczyła mi na 2 miesiące codziennego używania i skończyła się początkiem lipca, kiedy to trochę się opaliłam i dzięki temu moim idealnym odcieniem jest obecnie 23 - Natural Beige.
Perfect Cover BB Cream należy do lekkich, nietłustych podkładów o średnim stopniu krycia - genialnie ujednolica koloryt, nie ściera się z nosa, idealnie kryje mniejsze przebarwienia i przyzwoicie ukrywa te większe, choć czasami dodatkowe użycie korektora było konieczne.
Jak na BB przystało - krem świetnie nawilża i nie podkreśla suchych skórek - a wręcz bardzo szybko je redukuje. Choć nie daje matowego wykończenia, to nie powoduje również świecenia się. Przy mojej mieszanej cerze z szybko przetłuszczającą się strefą T okazał się być fenomenalny, bo całkowicie wyeliminował przetłuszczanie, a więc śmiało mogę stwierdzić, że w tym przypadku sprawdza się znane określenie, że "reguluje wydzielanie sebum".
Poza tym, kremik ma bardzo dobry skład, który nie zapycha porów i nie powoduje pojawienia się problemów ze skórą, a wręcz pomaga je zwalczać, bo po pewnym czasie (kilku dniach) rozjaśnia zaczerwienienia i przyspiesza gojenie się ran. Mimo iż zawiera wysoki filtr przeciwsłoneczny, to nie bieli tak, jak większość kosmetyków z filtrami UV i co najważniejsze - nie ciemnieje na skórze!
Podsumowując - mój ideał został odnaleziony! ♥
Lubicie azjatyckie kosmetyki? :)
A może miałyście już do czynienia z tym kremikiem?
Ja uwielbiam. Mam odcień 21 i całe lato stosuje, na pewno do niego wrócę, bo każdego dnia wygląda na mnie dobrze - lekko i naturalnie. W sam raz na co dzień!
OdpowiedzUsuńniestety nie mam tego kremu BB, ale dużo słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńsuper porównanie, zamierzam zamówić sobie pełnowymiarowe opakowanie w kolorze 21 , uwielbiam kremy bb.
OdpowiedzUsuńSuper,że zrobiłaś recenzję,ponieważ już dlugo się na niego czaje ale nie mogłam się zdecydować
OdpowiedzUsuńsłonko można kupić w dobrej cenie u jedynego oficjalnego dystrybutora na polskę tj http://www.missha.pl/ , sama tam kupuję bo to mój ulubiony bb
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych azjatyckich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam się z dala od wszelkich bebików ;)
OdpowiedzUsuń