Makijaż : cienie - Virtual, eyeliner - Miss Sporty, tusz - Maybelline, kredka - Madame Lambre
W dzisiejszym poście nie skupię się na makijażu, bo ten jest ot taki - najzwyklejszy na świecie, a więc nawet nie ma co pokazywać. Jednak chciałam zwrócić uwagę na kondycję naszych oczu, do której przeważnie nie przywiązujemy większej wagi ...
Niestety, z powodu mojej dużej wady wzroku - już do końca życia towarzyszyły będą mi okulary, które od niepamiętnych czasów uprzykrzały mi życie - na szczęście, wybawienie znalazłam w soczewkach (jeśli się dobrze przyjrzycie, to zobaczycie je na powyższym zdjęciu). Niestety, czasami moje oczy są bardzo przemęczone - bolą, pieką itd. Jakiemu więc produktowi zaufałam?!
Krople do oczu ReNu MultiPlus Lubricating & Rewetting drops - marki Bausch&Lomb
Pojemność : 8 ml
Cena : 12 - 20 zł
Ważność : 1 miesiąc po otwarciu
Skład : Sterylny konserwowany roztwór zawierający povidon, kwas borny, chlorek potasu, boran sodu i chlorek sodu: konserwowany EDTA dwusodowym 0,1% oraz kwasem sorbinowym 0,1%.
Moim zdaniem : Nauka, czytanie książek i spędzanie kilku godzin przed monitorem ... Oj, katowałam moje oczy niemiłosiernie - przez co były bardzo podrażnione. Zaraz po zakropieniu oczu czułam przez kilka minut nasilające się pieczenie, które ustawało - później było już tylko lepiej :) Ogólnie, krople stosowałam w zależności od potrzeby - co jakieś 3-4 dni.
Po dłuższym czasie użytkowania - znikły wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Oczy bardzo rzadko już mnie pieką, jednak krople stosuję profilaktycznie - by nawilżyć soczewki i oczy (zwłaszcza podczas takich upałów). Poza tym, jestem alergikiem, a maj to dla mnie istny koszmar - muszę przyznać, że te krople świetnie niwelują wszelkie alergiczne podrażnienia :)
Ogólnie, stosowałam już wielu rodzajów kropli, ale dopiero te zadowoliły mnie w 100%, dlatego szczerze polecam - wszystkim stosującym i nie stosującym soczewek :)
I na koniec - pewna rada ... Krople kupowałam w Optyku za 19,90 zł - przez internet można je zakupić nawet za 12 zł :) Podobnie sprawa ma się co do soczewek - przez internet (a dokładniej - na stronie sklep.visionexpress.pl) kupuję za 120 zł na pół roku, a w salonie okulistycznym wydaję, a raczej wydawałam 250 zł za ten sam produkt !!!