Ostatnio postanowiłam przejrzeć wszystkie lakiery, jakie mam w swojej kolekcji - znów ich ilość mnie trochę zszokowała, ale akurat większości z tych lakierów używam - niektóre nawet są już prawie na wykończeniu, więc nie ubolewam nad faktem, że coś może się zmarnować :) Kolorów oczywiście cała gama - żebym mogła stworzyć na paznokciach - co dusza zapragnie :) Nie wiem dlaczego, ale najwięcej odcieni mam właśnie tego koloru, którego najbardziej nie lubię - różowego :)
07 lutego
4 komentarze:
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥
Jeśli jesteś tu tylko po to, by zarobić na spamowaniu linkiem do innej strony - oszczędź sobie czasu! Spam jest kasowany :)
Wow, pokaźna kolekcja, zdobienie fajne może przyciągnie wiosnę :) ps. obserwuję już od dawna :)
OdpowiedzUsuńo bardzo dziękuję że dodałaś u mnie pod wpisem miły komentarzyk !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńtrochę sie spóźniłam ,ale wpadłam i się odwdzieczam
świetny wpis. Uwielbiam tego rodzaju posty ,sama tez takie piszę. Świetnie wszystko opisujesz....miło sie czyta hihih:) <3
DEMORDIE.blogspot.com
Kolekcja robi wrażenie :) Też miałam kiedyś sporą, ale lakiery mi pozasychały;/
OdpowiedzUsuńWow, no sporo tego masz:)
OdpowiedzUsuń