Na dworze coraz to cieplej i aż żal spędzać ten czas w domu, dlatego zakup emulsji do opalania był koniecznością - zwłaszcza, że moja skóra (w szczególności na twarzy) jest teraz uwrażliwiona na światło słoneczne, dlatego też zakupiłam filtry najwyższe z możliwych - spf 50+
Nie mogłam znaleźć żadnego dobrego kremu do twarzy z tak wysokim filtrem, więc zdecydowałam się na wodoodporną emulsję dla dzieci z serii Ziajka. Na półce zaraz obok Ziajki znalazłam co nieco do ciała.
Jak na razie miałam niewiele okazji, by przetestować te preparaty, dlatego niewiele o nich mogę powiedzieć, ale myślę, że pod koniec wakacji na blogu pojawi się obszerna recenzja :)
Na koniec - czas jeszcze na mini recenzję kremu do skóry wrażliwej Hydreane Riche od La Roche-Posay
Moja próbka ma 15 ml - pełnowymiarowe opakowanie zawiera 40 ml kremu, a jego koszt waha się od 40 do 60 zł.
Krem starczył mi na kilkanaście aplikacji - ogólnie, ma dobrą wydajność i średniej gęstości konsystencję. Szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża skórą - nie powodując przy tym żadnych podrażnień. Niestety, krem dla mojej cery chyba okazał się za 'ciężki' - po 2-3 godzinach moja skóra zaczynała strasznie się świecić, dlatego już więcej do niego nie wrócę .
ciekawa jestem Twojej recenzji o filtrach Ziaji:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję;) Ja właśnie chcę się skusić na jakiś krem z La roche;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje o filtrach Ziajki, gdyż sama mam cerę, która nie przepada za słońcem;(
OdpowiedzUsuńJak ją dobrze przetestuję, to z pewnością recenzja się pojawi :) Chce zobaczyć, czy ten preparat dla dzieci aby nie zapycha skóry :)
UsuńJa używam z DAX Sun 50+ na tatuaż i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńŚwietny produkt :3
OdpowiedzUsuń