Muszę przyznać, że każdy kolejny kosmetyk tej marki podbija moje serce. Mimo iż nie jestem jakąś zagorzałą fanką organicznych preparatów, to po zużytej próbce - mam ochotę na więcej. Nie przeraża mnie nawet wysoka cena, bo w końcu lepiej jest mieć jeden porządny krem, niż 10 beznadziejnych ...
4 ml starczyły mi na 5 aplikacji, a więc krem ma dosyć dobrą wydajność. Ogólnie, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Zauważyłam też efekt delikatnego matowania skóry i bardzo dobrego, długotrwałego nawilżenia. Poza tym, krem jest świetną bazą pod makijaż i ma przepiękny, kwiatowo-owocowy zapach.
Organiczny peeling do twarzy z olejkiem z pomarańczy i pudrem z ziaren agranu. No cóż, typowego pudru te ziarenka nie przypominają, jednak są na tyle małe, że peeling zaliczyłabym do tych delikatnych. Ogólnie, jestem zadowolona z wygładzenia i oczyszczenia twarzy po zastosowaniu tego peelingu - jednak mimo wszystko nie kupiłabym jego pełnowymiarowej wersji, gdyż znam wiele preparatów o lepszym działaniu i dużo niższej cenie. Dla maniaczek organicznych kosmetyków byłby z pewnością udanym zakupem :)
Nie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze można zdobyć darmowe próbki tych kosmetyków, więc nic straconego :)
UsuńTeraz już wiem, że nie warto inwestować w te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu przetestować te próbki xD
OdpowiedzUsuńWidziałam wczoraj post z nimi u Ciebie, więc testuj :D bo mi się bardzo spodobały :)
Usuń