Chabrowy lakier piaskowy, czyli Holiday nr 61

Święta, święta i po świętach - pewnie większość z Was nie może już patrzyć na jedzenie, dlatego nie dodaję na razie przepisu na pyszny deserek, a za to pokażę Wam prześliczny lakier, który towarzyszył mi w czasie tegorocznych świąt - a mowa o lakierze piaskowym marki Golden Rose pochodzącym z serii Holiday o numerze 61.

Ten lakier po raz pierwszy zauważyłam u Kornelii i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, dlatego wylądował na mojej chciejliście, a Święty Mikołaj na Spotkaniu blogerek w Brzesku mnie nim obdarował.

Choć w buteleczce lakier wygląda na perłowy niebieski, to na paznokciach kolor ten przeradza się w mocny chaber. Lakier kryje przy 2 warstwie i szybko schnie.

Przed Świętami miałam już okazję przetestować jego trwałość i przetrwał 5-6 dni w stanie idealnym, a później postanowiłam go zmyć - i tu niestety musiałam się trochę pomęczyć, bo lakier naprawdę mocno trzyma się płytki paznokcia.

Lampa błyskowa trochę roziskrzyła lakier, przez co odcień wyszedł przekłamany - jednak na pierwszym oraz poniższym zdjęciu kolor wygląda tak, jak w rzeczywistości :)

Podoba się Wam ten lakier? :)

Jaki kolor gościł na Waszych paznokciach podczas Świąt?