Nowości miesiąca było u mnie sporo, ale w niekosmetycznej kategorii, więc tym razem nie mam wyrzutów sumienia, że uaktywnił się mój zakupoholizm :D
Część moich świeżynek, to właśnie Joy Box, którego pokazywałam TUTAJ
Od mamy dostałam uniwersalny balsam Lip Balm (and more) - marki Balm Balm. To cudo jest całkiem dobre na spierzchnięte usta ale też nadaje się do dłoni, łokci i kolan - czyli wszystkich miejsca, które są szczególnie narażone na przesuszenie. Natomiast perfumy Nicole również już prezentowałam (tutaj).
Z blogerskiego brunchu w Krakowie wróciłam z prześlicznie pachnącym mydełkiem 'ogórek z koperkiem', balsamem do ciała Yellow Love Essences Body Mixture oraz musem pod prysznic Red Love Essences Shower Mousse - wszystko to od The Secret Soap Store. Dodatkowo znalazłam 3 próbki: maska do włosów, szampon oraz olejek arganowy z serii Magic Argan Oil, Nook (marki Maxima).
W tym miesiącu, moim jedynym zakupem były aktywnie nasączone skarpetki, czyli złuszczający zabieg do stóp (Marion SPA).
Kupiłam je na allegro za jedyne 23,40 zł + 6,50 zł przesyłka, a więc całkiem niedrogo. Tak, wiem, że miałam nie robić zapasów, ale moje stopy po upalnym lecie potrzebują takiego złuszczającego zabiegu, który pewnie powtórzę zimą i późną wiosną :) I tym sposobem udało mi się nie przekroczyć 50 zł limitu na kosmetyczne zachcianki :D
A Wy staracie się ograniczyć swój kosmetykoholizm czy nie macie z tym problemu? :)
Muszę w końcu wypróbować te skarpetki złuszczające :) Ja problemu nie mam z zakupami, bo jako studentka ograniczam budżet, ale ostatnio sporo wygrywam kosmetyków i chcąc nie chcąc, moje zapasy się powiększają :D
OdpowiedzUsuńJa też studiuję i choć na finanse nie narzekam, to walczę z zakupoholizmem - stąd takie ograniczenia :D
UsuńPromocje w super pharmie w tym tygodniu i.. przepadłam ;) Jak zobaczyłam Biovax i Elseve za pół ceny to porobiłam zapasy.
OdpowiedzUsuńDobrze, że na razie nie ma mnie w Krakowie i nie zwiedzam drogerii, bo pewnie też bym przepadła :D
UsuńSzkoda ze najbliższy superpharm 60km ode mnie :(
UsuńSuper nowości ;)
OdpowiedzUsuńTrochę ich mało :D
UsuńNie wiedziałam, że z Marion też są te skarpetki! Czekam na recenzję tego Venus Mus do ciała ;D
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałam :D dopiero jak szukałam na allegro, to je znalazłam :)
UsuńZestaw do stóp na pewno się przyda. :)
OdpowiedzUsuńPo upalnym lecie na pewno :D czas się pozbyć wysuszonej skóry :)
UsuńBędę musiała wypróbować te skarpetki ;) Ja z wydawaniem na kosmetyki mam duuże problemy.
OdpowiedzUsuńJa też miałam problemy, ale blog mnie motywuje, żeby nie przeginać z kosmetycznymi zakupami :)
UsuńCiekawią mnie skarpetki ale z firmą Marion bywa różnie najczęściej ich produkty mi nie podchodzą.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nic z tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko produkty z JB :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię perfumy Nicole :).
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam box By Charlize Mystery , same wspaniałości, lubię zapachy nicole
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mało kupuję kosmetyków, ale na box charlize się skusiłam ostatnio:)
OdpowiedzUsuńja staram się ograniczać, ale z bardzo marnym skutkiem ;) jestem ciekawa jak spiszą się te skarpetki, bo sama mam na takie coś ochotę, ale to dopiero jak się zacznie sezon skarpetkowy ;)
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Szczególnie zainteresowały mnie te cuda z The Secret Soap Store.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie miałam tego typu skarpetek, trochę się zastanawiam nad zakupem, czytałam że skóra potrafi schodzić całkiem długo, a przy tych upałach można nosić jedynie sandałki :P
OdpowiedzUsuń