Cena / Pojemność: 149 zł za 12,5 ml
Gdzie kupić: Drogerie Sephora
Skład INCI:
Swatch koloru:
Tak więc jeśli szukacie długotrwałego różu do policzków, który także wzmocni kolor Waszych ust, to Benetint nie powinien Was zawieść :)
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥
Jeśli chcesz porozmawiać, poplotkować lub masz do mnie osobiste pytania - pisz śmiało na chelsea@onet.pl lub poprzez fanpage bloga :)
Jeśli jesteś tu tylko po to, by zarobić na spamowaniu linkiem do innej strony - oszczędź sobie czasu! Spam jest kasowany :)
Jestem Magdalena, 28-letnia pasjonatka kosmetyczna, pracująca w zawodzie mgr inżynier produkcji, a na co dzień szczęśliwa żona. Cały czas walczę z niedoczynnością tarczycy oraz kapryśną cerą mieszaną. Od makijażu zdecydowanie wolę pielęgnację i to właśnie jej poświęcam najwięcej uwagi na Rainbow Beauty.
Cześć! Retinol jest dosyć popularnym składnikiem w kosmetykach przeciwzmarszczkowych, z którym wielokrotnie miałam do czynienia, więc gdy na...
Nie testowałam jeszcze różu w płynie. Też chyba bałabym się na początek, że zrobię sobie plamy. Chętnie wypróbowałabym na ustach (jednak szkoda, że wysusza, może warto na wierzch dać jakiś balsam?).
OdpowiedzUsuńJa stosowałam dodatkowo bezbarwną wazelinę, która nabłyszczała i delikatnie nawilżała usta :)
UsuńNigdy jeszcze nie testowałam produktow tej firmy.
OdpowiedzUsuńTak samo jak i rozy w płynie.
To prawie tak jak ja zanim poznałam ten kosmetyk :D
UsuńNie używam różu ;)
OdpowiedzUsuńJa czasami używam, ale wtedy, gdy wyglądam naprawdę blado :D
UsuńmMyślałam o nim, ale najpierw by go kupić w zestawie. Ostatnio bez różu na policzkach nie ruszam się z domu ;)
OdpowiedzUsuńMi udało się go kiedyś wygrać, bo sama chyba nie skusiłabym się na dosyć drogi kosmetyk, którego trochę się bałam :D
Usuńfajniutki
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że trochę drogi :D
UsuńNie wiem czy bym umiała go użyać ;) ogólnie mam jeden róż i nie użyam go ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o poklikanie da ostatnie linki? Bardzo mi pomozesz;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
Buziaki ;) ;*
Poklikałam już wcześniej :*
UsuńWow, pierwszy raz go widzę. Ciekawe rozwiązanie, z którym nigdy się nie spotkałam :) Jestem ciekawa czy osobiście byłabym z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że nigdy dotąd nie spotkałaś się z różem w płynie :D Tego typu kosmetyków jest naprawdę bardzo malutko :)
Usuńnie znałam tej firmy
OdpowiedzUsuńFajna opcja
Dyed Blonde
Ja firmę co prawda znałam, ale to pierwszy kosmetyk Benefitu, który miałam okazję poznać osobiście :D
UsuńCiekawy produkt o którym wcześniej nie słyszałam, jednak obawiam się że nie umiałabym z nim pracować :)
OdpowiedzUsuńPoczątki zawsze bywają trudne :D Trochę czasu mi zajęło żeby nauczyć się obsługi tego tinta :D
UsuńJak można nie lubić róży :D
OdpowiedzUsuńHaha :D Widocznie jakoś można ^_^
UsuńCiekawy produkt ;))
OdpowiedzUsuńDosyć nietypowy - znam tylko dwa róże w płynie :D
UsuńŚwietny róż. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny, bo daje naturalny efekt na policzkach :D
Usuńto jest róż i pomadka ;ooo cooooo... o matko nigdy bym nie ogarnęła tego ;oo
OdpowiedzUsuńTaki wynalazek :D pewnie można by nim zrobić czerwone pasemka na włosach :D haha
UsuńKosmetyk nie dla mnie, ale wygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńJa też tak kiedyś myślałam - zwykły róż był dla mnie wyzwaniem, a co dopiero w płynie :D a tu taka miła niespodzianka i jednak się z nim polubiłam :)
UsuńNo ja chyba nigdy nie dorosnę do niektórych kosmetyków do twarzy :)
UsuńKurczę szkoda, że nie wstawiłaś zdjęcia jak wygląda na Twoich policzkach, bo jestem bardzo ciekawa. Ja jak na razie jestem tradycjonalistką i wybieram klasyki moim ukochanym jest róż Butterfly też mam wrażenie , że daje efekt przyjemnych rumieńców :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuń