Nie wiem jak u Was, ale u mnie lipiec był bardzo pochmurny i deszczowy, więc nie miałam okazji by się poopalać. Dopiero od tygodnia pogoda naprawdę sprzyja na przysłowiowy "leżing, plażing i smażing", więc korzystam i staram się nieco przyciemnić karnację, by pastelowe ubrania nie zlewały się z kolorem mojej skóry. W tym pomagają mi przede wszystkim lipcowe nowości, które dziś chciałam Wam przedstawić 😊
NUXE HUILE PRODIGIEUSE
Na początek kultowy i wielozadaniowy suchy olejek Nuxe - Huile Prodigieuse z edycji limitowanej na lato 2018. Szklany, 100-ml flakonik z atomizerem zyskał złote ubranko i palmowy nadruk na tylnej części. Jak zawsze ma on przepiękny zapach kwiatu pomarańczy, delikatnej róży, gardenii i magnolii z delikatnymi nutami wanilii i kokosa.
Jak przystało na suchy olejek - na skórze nie pozostawia tłustego filmu i szybko się wchłania, ale mimo to zapewnia nawilżenie i odżywienie skóry twarzy i ciała. Świetnie sprawdza się także w pielęgnacji włosów (jednak nie można przesadzić z jego ilością) i zabezpiecza końcówki przed rozdwajaniem, a włosom nadaje zdrowy blask.
CATZY HEALING Szampony przeciwłupieżowe
Dawno, dawno temu (a dokładnie w marcu) otrzymałam maila z zaproszeniem do tajemniczej akcji, więc chętnie do niej dołączyłam. Od marca upłynęło jednak sporo czasu, a ja zdążyłam zapomnieć, że czekam na jakąś przesyłkę, więc ostatnio miałam niemałą niespodziankę, gdy kurier wręczył mi niespodziewaną paczkę, w której znalazłam:
- CATZY Healing Ziołowy szampon przeciwłupieżowy do włosów przetłuszczających się
- CATZY Healing Szampon przeciwłupieżowy do każdego rodzaju włosów
Oba szampony mają dosyć krótkie i treściwe składy, choć bazują na Slesach (Sodium Laureth Sulfate), więc jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzą, bo od czasu do czasu sięgam po mocniej oczyszczające szampony, choć na co dzień stosuję łagodne, bezslesowe wersje. Niedługo zabiorę się za testowanie, ale jeśli znacie markę Catzy i ich kosmetyki, to z chęcią poczytam Wasze opinie 😊
AVON CARE SUN+
Początkiem sierpnia zaczęłam się opalać i cały czas towarzyszy mi Avon Care Sun+ Maxi Tan Bronze, czyli nawilżający przyspieszacz opalania z beta-karotenem, który ma przyjemny zapach, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej czy lepkiej warstwy, ale zabarwia skórę na pomarańczowo (jednak po opalaniu marchewkowy kolorek łatwo się zmywa z ciała). Jak do tej pory obyło się bez podrażnień i poparzeń słonecznych, a ja mam piękną, delikatnie brązową opaleniznę - choć zawsze opalałam się najpierw na czerwono, więc przyspieszacz bardzo mi pomógł. Poza tym, tak chętnie korzystam z tejże brązowej buteleczki, że niedługo poziom balsamu sięgnie dna, ale moja opalenizna i tak jest już całkiem satysfakcjonująca 😍
Jedynie twarz chronię przed promieniami słonecznymi i stosuję wysokie filtry. Najczęściej sięgam po krem BB Missha z filtrem SPF42. Jednak gdy wychodziłam na taras, by się poopalać, to na mojej twarzy lądował krem Fresh Protection z serii Care Sun+ Avon z filtrem SPF30, który nie zapychał porów cery i nie powodował jej przetłuszczania się, a co najważniejsze - świetnie chronił. Stosowałam go w duecie z pomadką ochronną z filtrem SPF30, która jest wodoodporna i ma niesamowitą trwałość, choć delikatnie bieli usta.
Niedawno zaczęłam stosować także chłodzącą mgiełkę po opalaniu z witaminą C i aloesem, która delikatnie nawilża i schładza skórę, ale zamierzam ją zabrać w wakacyjną podróż, dlatego używam jej bardzo oszczędnie - tak samo jak szybko wysychającej mgiełki do opalania z filtrem SPF30 (Quick Dry Clear Spray, Care Sun+ Avon), który ma wysoką wodoodporność.
Miałyście okazję stosować szampony Catzy? Jak się sprawdziły?
Jakie są Wasze ulubione i niezawodne kosmetyki do opalania? 😊
Jakie są Wasze ulubione i niezawodne kosmetyki do opalania? 😊
Świetne nowości, ciekawią mnie szampony z kotkiem :)
OdpowiedzUsuńZa tego kotka w logo szampony już mają u mnie wielki plus :D
UsuńPiękne oczko, mamy podobne z łabędziami i żywuymi liliami. Zawsze chciałam poznać olejek NUXE, też dostałam także przesyłkę z CATZY
OdpowiedzUsuńWasze oczko też musi być przepiękne ♥ Ja uwielbiam spędzać czas w ogrodzie, więc najczęściej tam robię właśnie zdjęcia :D
UsuńJeśli lipiec miałaś pochmurny i deszczowy to tylko pozazdrościć :P U mnie od 3 tygodni jest 35 stopni w cieniu (w słońcu ponad 40), a w domu 30 :P
OdpowiedzUsuńJa nie lubię gdy pada, bo deszczowa pogoda przyprawia mnie o depresję, ale z dwojga złego wolę gdy jest zimno niż takie upały :D
UsuńFajna ta seria z Avonu - myślę że pomoże niejednej bladej twarzy;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mi przyspieszacz opalania bardzo pomógł i pewnie starczy mi na jedno użycie jeszcze :D
UsuńOlejek z nuxe jest kultowy, inaczej tego nazwać nie można, jest wszędzie. Póki co nie rozumiem jego fenomenu :D
OdpowiedzUsuńMarka Nuxe zasłynęła dzięki temu olejkowi, więc jest kultowy :D Do tej pory nie odkryłam lepszego od niego, a kilka suchych olejków już przerabiałam ;)
UsuńDo opalania bardzo lubię kosmetyki Bielenda ;)
OdpowiedzUsuńMiałam rok temu i świetnie się sprawdzały :) Chyba nawet mam gdzieś resztki Bielendy z zeszłego roku, ale nie wiem czy data ważności jeszcze jest dobra :D
Usuńolejek ma ekstra ubranko :)
OdpowiedzUsuńNiby taki mały detal, a od razu buteleczka przyjemniej wygląda :D
UsuńZaraz wyjdę z siebie i stanę obok, dlaczego tylko twarz chronisz? Laska nooooooo na przyspieszacz opalania też możesz dać filtr i się opalisz. Nawet ja karnacja biała jak śnieg na SPF50 z przyspieszaczem się opalę to każdy inny zapewne też ;)
OdpowiedzUsuńŹle mnie zrozumiałaś ;) Chronię wyłącznie twarz przed słońcem tzn. stosuję wysoki filtr na wszelki wypadek + dodatkowo zasłaniam ją ręcznikiem albo co tam mam pod ręką, żeby w żadnym stopniu się nie opaliła ;) Trudno byłoby mi napisać, że chronię ciało przed słońcem skoro leżę sobie w bikini i się opalam przez godzinę czy dwie dziennie - nie pisałam tego w kontekście filtrów przeciwsłonecznych, bo takowe zawsze stosuję ;) Poza tym, sam przyspieszacz opalania ma w sobie filtr spf :D
Usuńnono fajne nowości.
OdpowiedzUsuńNiektóre nowości już mi się kończą :D
UsuńFajny zapach i fajne opakowanie. Mam i polecam
OdpowiedzUsuńOlejek Nuxe? :)
Usuń