MATRIX Food for Soft szampon i odżywka

Cześć! Tak jak wspominałam przy okazji prezentacji boxa Pure Beauty - Fantastycznie, powoli kończy się moja przygoda z duetem nowości #MatrixPolska z serii #FoodForSoft, więc postanowiłam nieco o nich opowiedzieć 😊 

Markę Matrix możecie kojarzyć, gdyż jest ona jedną z najpopularniejszych na świecie w kategorii produktów do pielęgnacji, stylizacji i koloryzacji włosów. Została założona w 1980 roku w USA przez fryzjera - Arnie Millera, który zrewolucjonizował branżę fryzjerską.

Linia Food for Soft zadebiutowała w maju tego roku i bazuje na dwóch głównych składnikach - kwasie hialuronowym, który wspiera odpowiednie nawilżenie wszystkich rodzajów włosów oraz oleju z awokado - zapobiegającemu utracie wilgoci dzięki domykaniu łusek włosów.

W skład serii wchodzi szampon, odżywka oraz olejek intensywnie nawilżający, który posiada właściwości termoochronne (do 230'C).

Szampon ma bardzo intensywny, kwiatowo-owocowy zapach, w którym wyczuwalna jest nutka awokado. Jest dosyć gęsty, ma mleczno-biały kolor (na zdjęciu powyżej) i niesamowicie mocno się pieni, a przy tym jest wydajny, bo 75ml miniatura starczyła mi na 8 użyć. Natomiast pełnowymiarowe opakowanie ma pojemność 300 ml i kosztuje średnio 46 zł.

SKŁAD INCI: AQUA / WATER, SODIUM LAURETH SULFATE, SODIUM LAURYL SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, GLYCOL DISTEARATE, HEXYLENE GLYCOL, PARFUM / FRAGRANCE, COCAMIDE MEA, CITRIC ACID, SODIUM BENZOATE, SODIUM HYDROXIDE, DIMETHICONE, CARBOMER, COCO-BETAINE, SALICYLIC ACID, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, MENTHOL, AMODIMETHICONE, GLYCERIN, PERSEA GRATISSIMA OIL / AVOCADO OIL, LINALOOL, TRIDECETH-10, BENZYL SALICYLATE, BENZYL ALCOHOL, COUMARIN, PEG-100 STEARATE, STEARETH-6, SODIUM HYALURONATE, LIMONENE, TRIDECETH-3, PHENOXYETHANOL, FUMARIC ACID, ACETIC ACID, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL / SUNFLOWER SEED OIL, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT / ROSEMARY LEAF EXTRACT (F.I.L. Z70014596/1) 

Odżywka ma identyczny zapach co szampon, a lekka konsystencja sprawia, że łatwo się ją zmywa ciepłą wodą. Najczęściej nakładałam ją na kilka minut na całą długość włosów i starałam się nie zbliżać zbytnio do skóry głowy, a dzięki temu nie miałam najmniejszego problemu z przetłuszczaniem się włosów, które po dwóch dniach nadal wyglądały świeżo. Odżywka skończyła mi się dużo szybciej niż szampon, ale z drugiej strony miała mniejszą pojemność, bo 50ml (pełnowymiarowe opakowanie to koszt około 46 zł za 300 ml), więc nie mogę narzekać na wydajność.

SKŁAD INCI: AQUA / WATER, CETEARYL ALCOHOL, DIMETHICONE, GLYCERIN, BEHENTRIMONIUM CHLORIDE, PARFUM / FRAGRANCE, AMODIMETHICONE, PHENOXYETHANOL, CETRIMONIUM CHLORIDE, ISOPROPYL ALCOHOL, SODIUM LAURETH SULFATE, PERSEA GRATISSIMA OIL / AVOCADO OIL, LACTIC ACID, LINALOOL, BENZYL SALICYLATE, BENZYL ALCOHOL, COUMARIN, SODIUM HYALURONATE, SODIUM HYDROXIDE, LIMONENE, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL / SUNFLOWER SEED OIL, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT / ROSEMARY LEAF EXTRACT (F.I.L. Z70020599/1) 

Oba kosmetyki stosowałam w duecie i po pierwszym razie nie zauważyłam spektakularnych efektów, ale po drugim i każdym kolejnym użyciu coraz bardziej doceniałam ich działanie. Moje włosy miały cudowny zapach, nie były nadmiernie obciążone, a wręcz przeciwnie - zyskały na objętości, ładnie się układały i były lśniące. Nie elektryzowały się i nie odstawały na wszystkie strony. Odżywka zdecydowanie ułatwiła ich rozczesanie - nawet gdy były mokre. 

Najbardziej zachwyciła mnie ich miękkość - nigdy dotąd po żadnym kosmetyku włosy nie były tak obłędnie mięciutkie i przyjemne w dotyku 😍 Poza tym, wyglądały na zdrowe i zadbane, więc mam ochotę na pełnowymiarowe opakowania i być może skuszę się również na olejek do kompletu 😊