Cześć! Przez niedoczynność tarczycy przez wiele lat zmagałam się z lodowatymi dłońmi i stopami. Gdy na zewnątrz panowały upały, a ludzie chodzili w japonkach i krótkim rękawku - ja marzyłam o rękawiczkach i grubych, wełnianych skarpetach. 😵 Na szczęście, po operacji tarczycy i wdrożeniu lekarstw wszystko wróciło do normy, ale ile bym wtedy dała za kosmetyk, który dziś mam przyjemność Wam przedstawić, czyli sól do kąpieli stóp o działaniu rozgrzewającym i poprawiającym krążenie od Pharma Care by Vis Plantis, którą znalazłam w lutowym pudełku Pure Beauty 😊
Naturalna, rozgrzewająca sól do kąpieli stóp z licznymi składnikami aktywnymi i magnezową solą Epsom to idealny sposób na odprężenie po ciężkim dniu. Szczególnie polecana jest osobom, które mają słabe krążenie i zimne stopy. Sól Epsom dostarcza organizmowi niezbędnych minerałów, takich jak magnez czy siarka, a bisabolol, wyjątkowy składnik pozyskiwany z rumianku, koi podrażnioną skórę. Borowina, ekstrakty z kasztanowca i ruszczyka przyspieszają mikrokrążenie, co wpływa pozytywnie na stan naczyń krwionośnych. Dzięki zawartości kapsaicyny z czerwonej papryczki i olejku goździkowego kąpiel w soli rozgrzewa zziębnięte stopy, a efekt utrzymuje się po zabiegu. Kojący zapach rozmarynu uprzyjemnia kąpiel stóp i odpręża.
Sól ma niezwykle intensywny, ziołowy zapach, który szybko wypełnia pomieszczenie i utrzymuje się w nim jeszcze przez godzinę czy dwie, więc dla osób nie przepadających za świeżymi, rozmarynowo-eukaliptusowymi zapachami (jak np. mój mąż) może być on uciążliwy. Ja natomiast bardzo go polubiłam, bo lepiej oddycha się takim rześkim powietrzem 😊
Duże kryształki soli bez większego problemu rozpuszczają się w letniej wodzie i wywołują delikatne, ale przyjemne uczucie mrowienia skóry - zarówno podczas moczenia stóp, jak i nawet pół dnia po takim zabiegu, przez co faktycznie rozgrzewają zmarznięte stopy przez długi czas. Podczas chodzenia efekt rozgrzewania się nasila, a biegając na bieżni czułam już silne mrowienie i rozgrzewanie stóp.
Poza rozgrzewaniem, sól ma też dobre właściwości pielęgnacyjne, bo wzmacnia skórę, nawilża i odżywia ją. Nie powoduje bólu i pieczenia (chodzi mi o efekt rany posypanej solą), bo mrowienie jest wyraźnie odczuwalne. Nie przesusza skóry i nie podrażnia jej. Ogólnie, bardzo się z nią polubiłam i chętnie po nią sięgam - pod warunkiem, że nie mam w planach biegania na bieżni, bo wtedy rozgrzewa aż za mocno 😉😍
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥