01 grudnia

Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy z węglem i zieloną herbatą

Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy

Cześć! Gdy tylko zobaczyłam, że w pudełku Pure Beauty - Proud Pink znalazła się pianka do mycia twarzy z węglem aktywnym od Himalaya, to wiedziałam, że od razu muszę ją wypróbować. Niedawno miałam okazję zaprzyjaźnić się z bliźniaczą wersją pianki - Rose Radiance, która świetnie sprawdzała się w pielęgnacji mojej mieszanej cery.


Najlepsze działanie przy tego typu cerze wykazują u mnie kosmetyki z węglem aktywnym, dlatego detoksykujący żel do mycia twarzy Himalaya również okazał się strzałem w 10! Byłam więc niesamowicie ciekawa, na którym miejscu uplasuje się bohaterka dzisiejszego odcinka, czyli detoksykująca pianka do mycia twarzy z węglem aktywnym i zieloną herbatą - jednej z moich ulubionych marek, do których niewątpliwie należy Himalaya


Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy

Za 150 ml opakowanie pianki przyjdzie nam zapłacić średnio 20,99 zł, a stacjonarnie można ją dostać w Drogeriach Hebe. Nie jest to zbyt wygórowana cena, bo pianka ma niesamowitą wydajność - stosowana 2x dziennie starcza na około 2 miesiące.


Wiele zanieczyszczeń środowiskowych, z którymi mamy kontakt każdego dnia, może uszkadzać skórę twarzy. Odpowiedzią na problem jest Detoksykująca Pianka do mycia twarzy Himalaya, zawierająca Aktywny Węgiel i korzystająca z dobrodziejstwa Organicznej Zielonej Herbaty. Dzięki właściwościom adsorpcyjnym Węgla Aktywnego pozyskanego z Kokosa, pianka pomaga usuwać zanieczyszczenia ze skóry i redukować poziom jej tłustości. Antyoksydacyjne cechy Organicznej Zielonej Herbaty pomagają w oczyszczaniu skóry, pozostawiając ją świeżą i gładką. 98% składników pochodzenia naturalnego.


Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy

Pianka, choć w opakowaniu wygląda na czarną, tak naprawdę jest śnieżnobiała i ma niezwykle intensywny zapach zielonej herbaty - dla niektórych osób może być drażniący i nieprzyjemny. Ja byłam już do niego przyzwyczajona, bo identycznie pachniał detoksykujący żel Himalaya.

Pianka nie podrażnia skóry, nie napina jej nieprzyjemnie i nie powoduje uczucia pieczenia podczas mycia. Bez problemu zmywa się ją letnią wodą, a po umyciu cera nie jest przesuszona czy ściągnięta. Pianka nie pozostawia po sobie lepkiego czy tłustego filmu na skórze, choć wyczuwalna jest aksamitna warstwa odżywiająca cerę, a ta nie zapycha porów i nie ma negatywnego wpływu na stan skóry.


Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy

Największą zaletą tej pianki jest fakt, że świetnie działa na cerę mieszaną - reguluje wydzielanie sebum, co widać po tym, że znacznie ogranicza przetłuszczanie strefy T (czoło, nos, broda). Świetnie zmywa pozostałości makijażu, jak np. wodoodporny krem BB.

Na tę chwilę pianka z węglem aktywnym i zieloną herbatą to mój nr.1! Choć równie dobre działanie wykazywał żel detoksykujący Himalaya, a ze względu na wygodę pianki i dobry wpływ na skórę - na miejsce nr.3 zasługuje wspomniana na początku wpisu pianka Rose Radiance.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger