Szczerze, to nie pamiętam już, kiedy ostatni raz brałam długą, relaksującą kąpiel w wannie ... Ciągle tylko prysznic, prysznic i jeszcze raz prysznic - wynika to chyba z tego, że tempo naszego życia ciągle wzrasta i chcemy wszystko robić szybciej, a więc ograniczamy czas na przyjemności, a przecież relaks jest tak ważny, by móc wypocząć i normalnie funkcjonować!
Co więc zmotywowało mnie do powrotu do długich kąpieli w wannie?!
Nieziemsko pachnąca i bardzo intrygująca przesyłka od Uber!
Od producenta:
Cudowna "kąpiel piękności" w łagodzącym Yogurtene, serum mleka, równoważy naturalne pH skóry czyniąc kąpiel wspaniałym, uzdrawiającym zabiegiem dla ciała. Pełne dobrodziejstw natury, sprawi, że poczujesz się rozpieszczona i odmłodzona. Ekstrakty z odmładzającego kwiatu Ju Hua oraz ujędrniającego owocu Granatu, wzbogacone o witaminy i minerały, nawilżą Twoją skórę oraz pozostawią ją delikatną, elastyczną i całkowicie zrelaksowaną.
Cena i pojemność: 39,90 zł za 250 ml
Moim zdaniem:
Kąpiel sama w sobie jest relaksująca, a co dopiero, gdy na nasze zmysły działają tak nieziemskie zapachy - dosłownie czułam się jak nowo narodzona. Po takiej kąpieli wróciły mi siły i motywacja do działania! Moja skóra przez kilka godzin miała zapach mleczka i stała się niesamowicie miękka i nawilżona. Jędrność również się poprawiła, a więc w 100% zgadzam się ze słowami producenta :) Jeśli chodzi o cenę, to wydawać by się mogło, że jest wysoka, jednak 250 ml to całkiem sporo mleczka, które w dodatku ma świetną wydajność i naprawdę nie trzeba go wiele dodać do wody, żeby preparat podziałał na naszą skórę :) No i zapomniałam również dodać, że świetnie się pieni - co udało mi się uchwycić na zdjęciu. Ogólnie, polecam wszystkim - a jeśli macie dylemat, co kupić na Dzień Babci, to myślę, że i ona byłaby zachwycona takim mleczkiem :)
Ogólna ocena: 6/6
Ciekawi mnie, co wy preferujecie?
Szybki prysznic, czy raczej długa kąpiel w wannie?
Macie jakiś ulubiony płyn bądź mleczko do kąpieli?
o prosze, ciekawe :) nie widzialam wczesniej takiego czegos, u raz tylko slyszalam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńna dzień babci za późno ale sobie może kupię ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do konkursu. Jeśli podoba się nagroda warto spróbować ;) http://test-by-destiny.blogspot.com/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno no interesujące... poszuka po sklepach czegoś takiego ;)
OdpowiedzUsuńWpadniesz teraz do mnie?- DEMORDIE.blogspot.com
Jasne :) Często odwiedzam Twojego bloga :)
UsuńWolę orzeźwiający prysznic:) Uwielbiam żel lukrecjowy OS:)Obserwuję tak ciekawy blog:))
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do The Versatile Blogger a teraz patrzę że jest już u Ciebie ten tag ^^
OdpowiedzUsuńAle mi smaku narobiłaś na to mleczko!
OdpowiedzUsuńJa właśnie po kąpieli z kulą Stendersa, świeża recenzja :)
Uwielbiam kąpiele i kosmetyki do niej, pianki, żele, płyny, kawior, kule i sól morską, a i algi też :) Aby było pachnąco i przyjemnie :)
Miłego wieczorku ;*
wolę prysznic ze względu na oszczędność wody, ale dla relaksu oczywiście kąpiel
OdpowiedzUsuń