Po dwóch tygodniach czas w końcu wrócić do domu ... Przyznam szczerze, że nie było mi łatwo wyjechać - teoretycznie mówi się, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej ... Jednak mi najlepiej jest u mojego chłopaka. Szkoła niestety nie pozwala na bezkarne jej opuszczanie, dlatego powrót do domu był nieunikniony! Teraz czekają mnie dwa tygodnie męczarni i FERIEEE! :D
Przy okazji - bodajże 2 raz w życiu - stworzyłam kilka postanowień noworocznych :) Do tej pory, jakoś nieszczególnie coś sobie narzucałam, bo i po co?! ... Skoro większości postanowień i tak nie dotrzymujemy, a jak już to staramy się je realizować przez kilka pierwszych dni, czyli typowy słomiany zapał :) Dlatego - jak już coś postanawiam, to angażuję się w to na 100%
Moje postanowienia:
- Poświęcę więcej czasu nauce do matury - od września nie zrobiłam prawie nic, dopiero w grudniu trochę się zmobilizowałam :)
- Ograniczę jedzenie czekolady i picie kakaa - jeszcze kilka lat temu czekolada i kakao raczej nie pojawiały się w mojej diecie, obecnie codziennie piję kakao, a czekoladę dodaję do prawie wszystkiego, co jem :)
- Wrócę do codziennych ćwiczeń - jeszcze pół roku temu codziennie ćwiczyłam przez 10-30 minut, a obecnie nie robię nic ... Zajmę się a6w i hula-hopem ;)
- Ograniczę wydatki na lakiery do paznokci i kosmetyki, których nie potrzebuję - z tym mam bardzo duży problem, bo kupuję wiele rzeczy, które mi się podobają, a później użyję ich raz i leżą w kącie aż się zmarnują :(
- Będę dłużej spała - to postanowienie muszę zaliczyć do przyjemnych :) Dziennie śpię po 4-5 godzin, co zdecydowanie negatywnie na mnie wpływa, dlatego dłuższe spanie wyjdzie mi na dobre :)
A wy jakie macie postanowienia? :)
z punktem 4 ciężko byłoby mi się pogodzić;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Malinową Klubowiczkę i zapraszam do siebie;)
dodaje do obserwowanych:*
Mi też nie będzie łatwo :) ale warto spróbować
Usuńja oczywiście również dodaję się do obserwatorów :*
Witam Malinowa kolezankę :) dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Ja już od dawna do ciebie zaglądam :)
UsuńNie, nie robię noworocznych postanowień. Na zmiany dobry jest każdy czas.
OdpowiedzUsuńMuszę ci przyznać rację, jednak Nowy Rok szczególnie motywuje do zmian :)
Usuńpowodzenia! :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, żeby nie zapeszyć :)
UsuńKoniecznie wykreśl punkt 4 :)
OdpowiedzUsuń