Ostatnimi czasy bawiłam się kolorem włosów - koloryzując je szamponetkami. W końcu postanowiłam rozjaśnić mój naturalny, ciemny blond - farby jednak nie wchodziły w grę, bo już raz męczyłam się z odrostami i więcej nie mam zamiaru.
Niestety, ciemnego blondu nie da się rozjaśnić szamponetką - bo takowego sposobu również już próbowałam kilka lat temu, dlatego przemierzałam czeluście internetu w poszukiwaniu jakiejś alternatywy. Naczytałam się trochę o miodzie, cynamonie i cytrynie, które to mają właściwości rozjaśniające i postanowiłam stworzyć ową mieszankę :
Składniki :
Wersja pierwotna składała się z cynamonu, soku z cytryny, miodu i maski arganowej - ale z czasem zaczęłam ją ulepszać o olejki (w szczególności migdałowy). Czytałam również o oliwie z oliwek - ale tego dodatku jeszcze nie wypróbowałam :)
I podejście - czyli moje obawy :
Nałożyłam miksturę na włosy i po kilku minutach poczułam silne mrowienie na głowie. Na czole, w miejscu gdzie wylądowało trochę mieszanki - zauważyłam znaczne zaczerwienienie. Wytrzymałam tak 15 minut i z obawy przed ??? nie wiem czym, pobiegłam do łazienki, żeby zmyć maskę. Trochę się namęczyłam, zanim udało mi się wypłukać cynamon z włosów, ale już podczas mycia zauważyłam zwiększoną objętość. Po wysuszeniu, okazało się, że włosy są w dużo lepszym stanie - sypkie, miękkie i błyszczące, a w dodatku lepiej się układały i nie puszyły. Zauważyłam też delikatne rozjaśnienie, choć nie takie, jakie chciałam uzyskać.
Bez obawy o włosy, przyzwyczajona do mrowienia - nakładam miksturę na kilka godzin (4-6), a włosy trzymam pod foliowym czepkiem, owiniętym ręcznikiem. W efekcie - moje włosy coraz bardziej się rozjaśniają - a ich stan, z każdym kolejnym podejściem, jest dużo lepszy.
Jeśli chodzi o mrowienie, to wynika ono z rozgrzewającego działania cynamonu, który w ten sposób pobudza cebulki włosów - wpływając na ich szybszy porost, tak więc nie ma się czego obawiać :)
Próbowałyście już kiedyś tego sposobu? :)
Ty tu rozjaśniasz, ja pogłębiam kolor : p
OdpowiedzUsuńOstatnio przyciemniałam, to później narzekałam, bo mi się kolor nie spodobał, więc teraz próbuję w drugą stronę :D
UsuńKurdę jedynym minusem jest czas przez jaki powinno się mieć tę mieszankę na głowie, 4-6h to trochę za długo jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZawsze można stosować ją krócej a częściej - to też powinno zadziałać :)
UsuńTeż zaczęłam praktykowanie podobnej maseczki, ale w moim przypadku bardziej ze względu na jej właściwości nawilżające :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie chciałam rozjaśnić włosy, a to świetne działanie wyszło w trakcie :D
Usuńile razy ją stosowałaś aż zobaczyłaś efekt rozjaśnienia?:)
OdpowiedzUsuńPo drugim razie był już widoczny efekt, choć bezpośrednio po zmyciu maski końcówki włosów zyskiwały rudawy odcień przez cynamon, więc dopiero po kolejnym myciu było widać prawdziwą zmianę :)
UsuńZawsze wydawalo mi się, że na efekty domowimi sposobami potrzeba dlugiego czasu. Z pewnością ją wypróbuję. =D
OdpowiedzUsuńA ja zawsze myślałam, że domowe sposoby nie działają, a tu taka niespodzianka :)
Usuńnigdy o tej maseczce nie słyszałam :) ale po próbie laminowania włosów, domowa miksturą boję się stosować innych, bo po tym laminowaniu włosy miałam okropne i sianowate. Teraz muszę się męczyć aby powróciły to wcześniejszego stanu.
OdpowiedzUsuńOj, dobrze że to piszesz, bo też miałam ochotę sobie polaminować włosy, ale nie mogłam znaleźć żelatyny :)
Usuńja Ci powiem, że czytałam właśnie opinie, że włosy są po takim laminowaniu świetne, piękne i w ogóle same pochwały to się skusiłam na taki zabieg i teraz bardzo żałuję :( Ja nie wiem, chyba mam jakieś dziwne włosy, bo u wszystkich to działa a u mnie wyszło na odwrót :P Może u Ciebie też by wyszły fajne włosy :)
UsuńPróbowałam rozjaśniać swoje włosy tym sposobem a prędzej nie rozjaśnić a wypłukać farbę i niestety wszystko na marne - nie wyszło :( Strasznie trudno było zmyć mieszankę z głowy ale później włosy pięknie pachniały ;D
OdpowiedzUsuńW 100% się zgadzam :D Trudno to zmyć z włosów, ale dla efektu warto się pomęczyć :)
Usuńchętnie wypróbuję, tylko muszę kupić cynamon ;)
OdpowiedzUsuń1 opakowanie powinno wystarczyć na dwa razy :)
Usuńna prawde widac rozjaśnienie ? też chce rozjasnic i moze bym sprobowala tej mieszanki ale chce miec pewnosc ze na prawde efekty sa widoczne ?
OdpowiedzUsuńU mnie po drugim razie były już widoczne, a po 3 zauważyli je inni, choć trzeba dobrze wypłukać cynamon, bo bezpośrednio po zmyciu maski są jeszcze cynamonowe refleksy :)
Usuńczytałam właśnie dziś o tej masce i teraz widzę przepis u Ciebie, może i się skuszę w sumie ;)
OdpowiedzUsuńTą maskę dla samego efektu poprawy kondycji włosów warto zastosować :)
UsuńCzy ta maseczka sprawdzi się na ciemnych włosach? Nie zależy mi na efekcie rozjaśnienia, tylko na odżywieniu u pobudzeniu wzrostu :)
OdpowiedzUsuńJeśli zależy Ci na regeneracji włosów, to powinna się sprawdzić. Cynamon na pewno pobudzi wzrost :)
UsuńDzięki za odpowiedź! W przyszły weekend postaram się wypróbować :)
UsuńZdjęcia!!! :D proszę o zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie mi nie wyszły przez różne oświetlenie :D Chyba będę musiała się zaprzyjaźnić z lampą błyskową :D A w sumie, to sama niedługo zobaczysz na żywo o ile mi się rozjaśniły :P
UsuńOoooo zapuszczam od ponad 4 miesięcy naturalki i męczę się z ciemnymi odrostami mając rozjaśnione włosy. Musze spróbować twojej maski, może rozjaśni mi trochę mój odrost :)
OdpowiedzUsuńa i mialam sie spytac jeszcze, na mokre wlosy ja nakladasz ? czy moze na suche ? :P
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza byłaby taka maseczka, ale bez efektu rozjaśniającego :PP
OdpowiedzUsuńWeź kiedys "upichć" taką XD
czy można użyć czegoś innego zamiast kupnej maski np. jakiś olejów i czy będzie taki sam efekt?;)
OdpowiedzUsuńPewnie, ze próbowałyśmy http://kalistabloguje.blogspot.com/2013/02/jak-naturalnie-rozjasnic-wosy-moj.html Inspiracja czy ukryty plagiat? Ty chyba sama wiesz najlepiej :)
OdpowiedzUsuń