Moja cera nie lubi się z podkładami, bo w większości wypadków są dla niej zbyt ciężkie i niesamowicie zapychające, dlatego moim wybawieniem były lekkie kremy BB. Świat nie stoi jednak w miejscu - po BB przyszedł czas na CC, a ja jako zwolenniczka tych pierwszych - postanowiłam sprawdzić, czy CC to faktycznie krok na przód :)
Choć Bielenda wiele razy mnie rozczarowała, to dziwnym trafem wybrałam ich Multifunkcyjny krem CC 10w1, korygujący oraz neutralizujący zaczerwienienia - pochodzący z serii Face Perfector Color Control.
Pojemność : 40 ml
Gdzie można kupić : Drogerie Rossmann
Przeznaczenie : do każdego rodzaju cery
Skład (INCI) :
Informacje od producenta : Innowacyjny, multifunkcyjny krem CC 10w1 to niezastąpiony kosmetyk, który w sposób perfekcyjny łączy właściwości kryjące korektora cery i pielęgnacyjne kremu. Inteligentna technologia HD Color Complec idealnie dopasowuje się do każdej karnacji. Krem skutecznie maskuje niedoskonałości oraz wyrównuje koloryt cery, intensywnie nawilża, skutecznie podnosi trwałość makijażu. Lekka, nietłusta formuła szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu, nie zatyka porów.
Jeden krem - 10 korzyści dla skóry :
1. Maskuje niedoskonałości: rozszerzone pory, pajączki, przebarwienia, blizny potrądzikowe
2. Neutralizuje zaczerwienienia
3. Długotrwale nawilża skórę przez 24 h
4. Tonuje i ujednolica koloryt cery
5. Wzmacnia i uszczelnia naczynka
6. Łagodzi podrażnienia
7. Idealnie wygładza
8. Usuwa oznaki zmęczenia i stresu
9. Zawiera naturalny filtr UV
10. Stanowi idealną bazę pod makijaż
Zapach : kwiatowo-owocowy, delikatny, przyjemny, niewyczuwalny po aplikacji
Konsystencja : lekka, bez grudek, średniej gęstości, nielejąca
Moim zdaniem : Byłam nieco zaskoczona, gdy po raz pierwszy otworzyłam ten kremik - nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z zielonym specyfikiem. Na szczęście, w mgnieniu oka dostosowuje się do koloru cery - ujednolica ją i faktycznie maskuje zaczerwienienia, choć nie w 100%, ale w końcu od czegoś jest korektor ;)
Poza tym, ma lekką konsystencję - szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze i nawet delikatnie ją matuje, a co najważniejsze - nie zapycha porów. Niestety, lekko wybiela cerę - a gdy go dokładnie nie rozprowadzimy, to możemy wyglądać jak "ubrudzone pastą do zębów". Mimo wszystko, bardzo polubiłam ten krem CC i jeśli nie znajdę nic lepszego, to na stałe u mnie zagości :)
Idealnym podsumowaniem, będzie jednak rozliczenie Face Perfector'a z jego multifunkcyjnego działania 10w1 :
Poza tym, ma lekką konsystencję - szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze i nawet delikatnie ją matuje, a co najważniejsze - nie zapycha porów. Niestety, lekko wybiela cerę - a gdy go dokładnie nie rozprowadzimy, to możemy wyglądać jak "ubrudzone pastą do zębów". Mimo wszystko, bardzo polubiłam ten krem CC i jeśli nie znajdę nic lepszego, to na stałe u mnie zagości :)
Idealnym podsumowaniem, będzie jednak rozliczenie Face Perfector'a z jego multifunkcyjnego działania 10w1 :
Maskuje niedoskonałości - : średnio sobie z tym radzi, dlatego nie zastąpi mi korektora - jestem po części na TAK i NIE
Neutralizuje zaczerwienienia - zielony kolor gasi czerwień i rozjaśnia cerę, a więc jak najbardziej TAK
Nawilża skórę przez 24 h - nie wymagam od niego aż tak długotrwałego działania, bo na noc i tak używam innego kremu, ale przez pół dnia zapewnia nawilżenie na wysokim poziomie - a więc TAK
Tonuje i ujednolica koloryt cery - po prostu TAK
Wzmacnia i uszczelnia naczynka - trudno mi to ocenić
Łagodzi podrażnienia - TAK, szczególnie po opalaniu, ale też nie powoduje podrażnień
Idealnie wygładza - nie daje jakiegoś spektakularnego efektu wygładzenia, ale skóra jest przyjemna w dotyku - TAK
Usuwa oznaki zmęczenia i stresu - rozjaśnia cerę, a co za tym idzie - cienie pod oczami i maskuje worki, a więc wyglądamy na mniej zmęczone - TAK
Zawiera naturalny filtr UV - trudno ocenić, jednak z moją cerą nic się nie stało, gdy towarzyszył mi podczas upałów
Stanowi idealną bazę pod makijaż - z pewnością jest lepszy niż zwykły krem nawilżający :)
Co sądzicie o takim kolorze kremu CC? :D
nigdy nie miałam, wydaje się całkiem ciekawym produktem ;)
OdpowiedzUsuńcalkiem fajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa się z nim nie polubiłam. Mam wrażenie, że na mojej skórze się roluje, jeśli zbyt długo go wmasowuję. Zapach też mi się nie spodobał:P
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy się nie zdarzyło, by się zrolował :D
UsuńMuszę go wypróbować jak robi jasna buzie!!
OdpowiedzUsuńRozjaśnia - może nie na porcelanę, ale jednak trochę wybiela :D
UsuńJa właśnie zaczęłam go używać i jak na razie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńtaki kosmetyk by mi się przydał, zastanawiałam się który krem cc wybrać, teraz już wiem ;)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńciekawe czy dla mnie byłby dobry. Mam cerę tłustą,a na policzkach suchą... Od dawna szukam czegoś 'zielonego" i myślę że spróbuje Bielendy. Dokuczają mi zaczerwienienia i rozszerzne pory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
moje-poczytajki.blogspot.com
Czyli masz prawie identyczną cerę do mojej :)
UsuńZaciekawiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Myślę, że on nie dla mnie po opisie, ale fajnie, że Tobie podpasował :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i był nawet spoko.
OdpowiedzUsuńFajny produkt, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMoja twarz często jest zaczerwieniona więc chyba by mi się przydał taki zielony produkt :)
OdpowiedzUsuńo, nie znam!
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o takim kremie, ale jestem bardzo zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńMam go ale czeka na swoją kolej, teraz jeszcze bardziej mnie kusi po niego sięgnąc ;)
OdpowiedzUsuńKolor ma bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć czy będzie w promocji w styczniu ;-) bo bym sobie takiego kupiła!
OdpowiedzUsuń