Czas na wpis z serii "Co pod prysznicem", czyli przegląd kosmetyków do kąpieli, które uwielbiam i polecam oraz tych, które nie przypadły mi do gustu. Będzie nieco czekoladowo, trochę naturalnie, ale przede wszystkim apetycznie! Ciekawi Was jakie kosmetyki tym razem ujęłam w zestawieniu? 😄
LIRENE Dermoprogram, Olejek pod prysznic INCA INCHI
Cena / Pojemność: 14,99 zł za 200 mlOczyszczanie skóry: przyzwoite
Zapach: apetyczny - kojarzył mi się z zapachem szarlotki posypanej cynamonem
Konsystencja: typowa dla olejków
Nawilżanie skóry: mocne
Opakowanie: poręczne, ze specjalnym wgłębieniem ułatwiającym otwieranie
Ogólnie: Ten olejek to mój zdecydowany hit! Polubiłam go już od pierwszego użycia, bo mocno nawilżał skórę i nie pozostawiał na niej tłustego filmu. Miał obłędny zapach, który kojarzył mi się z szarlotką, którą robiła moja babcia. Mniam!
Olejek stosowałam na dwa sposoby - wmasowywałam go dłonią w skórę i spłukiwałam, co skutkowało gorszym oczyszczeniem, ale intensywniejszym nawilżeniem. Drugim sposobem było wylanie go na gąbkę - wtedy olejek zaczynał się pienić, dzięki czemu dokładniej oczyszczał skórę, ale poziom nawilżenia był słabszy, choć dla mnie wystarczający. Z pewnością kupię go ponownie! ❤
BANIA AGAFII, Termalny kamczacki scrub do ciała oczyszczający
Cena / Pojemność: 5 zł za 100 ml
Oczyszczanie skóry: średnieZapach: niewyczuwalny
Konsystencja: gęsta, zbita, nielejąca
Nawilżanie skóry: średnie
Opakowanie: foliowa saszetka
Ogólnie: Scrub miał za zadanie rozgrzewać, ale nic podobnego nie zaobserwowałam. Miał też złuszczać martwy naskórek, ale prawie nie wyczuwałam w nim drobinek peelingujących, bo te były bardzo delikatne, więc zawiodłam się na niebieskiej saszetce. Poza tym, poziom nawilżania i oczyszczania skóry był średni, więc nie zamierzam w przyszłości wracać do tej wersji, bo inne peelingi Bani Agafii z pewnością wypróbuję :)
BALEA, Żel pod prysznic Frozen Breeze "Mrożone maliny i fiołki"
Cena / Pojemność: 6 zł za 300 ml
Oczyszczanie skóry: dokładneZapach: kwiatowo-owocowy, malinowy, bardzo przyjemny
Konsystencja: średniej gęstości
Nawilżanie skóry: brak
Opakowanie: poręczna, plastikowa butelka
Ogólnie: Jestem na tak! Balea zawsze zachwycała mnie swoimi zapachami i tak było również tym razem. Żel świetnie się pieni, dokładnie oczyszcza skórę i pozwala się zrelaksować pod prysznicem za sprawą apetycznego zapachu. Szkoda tylko, że tak trudno jest kupić Baleę w Polsce...
IVA NATURA, Organiczny, antyoksydacyjny żel pod prysznic z rumiankiem
Cena / Pojemność: 39 zł za 400 mlOczyszczanie skóry: bardzo dobre
Zapach: przyjemny, herbaciany, nieco ziołowy
Konsystencja: średniej gęstości
Nawilżanie skóry: średnie
Opakowanie: duża, ciężka plastikowa butelka, która jest średnio poręczna
Ogólnie: Dużym plusem tego żelu jest naturalny, bezslesowy skład, co wpływa na bardzo dobre oczyszczenie skóry i nie wysuszenie jej zarazem - a wręcz przyzwoite nawilżenie. Żel świetnie się pieni, jest bardzo wydajny i ma przyjemny, relaksujący zapach, jednak ze względu na słabą dostępność i wysoką cenę raczej do niego nie wrócę.
NEVSKA KOSMETIKA, Mydło do higieny intymnej Aloe Vera
Cena / Pojemność: 9,50 zł za 415g (400 ml)Oczyszczanie: dokładne
Zapach: delikatny, przyjemny
Konsystencja: średniej gęstości
Nawilżanie skóry: przyzwoite
Opakowanie: poręczna, plastikowa butelka z pompką i systemem 'open&close'
Ogólnie: Bezbarwne mydło do higieny intymnej Aloe Vera przyzwoicie się pieni, dokładnie oczyszcza i odświeża, a także delikatnie nawilża. Poza tym, nie powoduje podrażnień i ma delikatny, niedrażniący zapach. Mimo że nie zauważyłam wad tego kosmetyku, to zdecydowałam się wrócić do mojej ukochanej Ziaji z kwasem mlekowym, która dla mnie nie ma sobie równych :)
COSMOSPA, Naturalna sól z Morza Martwego z mleczną czekoladą
Cena / Pojemność: 15,99 zł za 500gOczyszczanie skóry: bardzo mocne
Zapach: przyjemny, czekoladowy
Nawilżanie skóry: brak; przesuszenie skóry
Opakowanie: plastikowa butelka
Ogólnie: Dawno nie byłam tak zawiedziona! Sól w ciepłej wodzie szybko się rozpuszcza i przyjemnie pachnie, jednak to by było na tyle z jej zalet... Stosowałam ją przede wszystkim do moczenia stóp i choć skóra się wygładzała, to stawała się bardziej napięta i zaczęłam mieć problem z pękaniem skóry między palcami. Zamiast odżywienia i nawilżenia - pojawił się ból i przesuszenie. Na domiar złego, sól barwiona na brązowo - zabarwiła białą wannę, której do tej pory nie udało mi się domyć z barwnika :( Nie polecam!
Znacie któryś z powyższych kosmetyków? :)
Zobacz wpisy o podobnej tematyce:
- Co pod prysznicem #1
- Co pod prysznicem #2
- Co pod prysznicem #3
- Co pod prysznicem #4
Nie znam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńlubię wszelkie peelingi do ciała więc przymierze się do jakiegoś z Banii Agafii ale nie tego, który opisujesz :)
OdpowiedzUsuńTen olejek pod prysznic kusi :)
OdpowiedzUsuńMam żel Lirene, jest super :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zamówiłam ten olejek/ żel z lirene :)
OdpowiedzUsuńOlejek z Lieren na pewno przetestuje :)
OdpowiedzUsuńnie znam nic,a le chentie przyjrzala bym sie wsyztskimu od balei ;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko olejek z Lirene :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam mój z olejem sojowym i witamina E - Maternea, taki mi kiedyś poleciła w aptece babka, że nie szkodliwy dla ciązy
OdpowiedzUsuń