Cześć! Uwielbiam pachnące dodatki do wnętrz. Mam kolekcję przeróżnych świec, wosków, perfum do wnętrz, odświeżaczy czy dyfuzorów, ale pachnące patyczki "Świeża Bryza" - marki Pachnąca Szafa są dla mnie nowością, dlatego gdy tylko zobaczyłam je w boxie Pure Beauty, to od razu zagościły w moim salonie.
Do wyboru mamy wersję z ceramiczną podstawką (na zdjęciu poniżej) lub w formie refill'u (2 opakowania po 4 sztuki za około 22,87 zł).
Patyczki nasączone są odświeżającą kompozycją zapachową, a zapach uwalniany jest stopniowo. Według producenta zapach utrzymuje się do kilku tygodni w zależności od miejsca, w którym zostały umieszczone patyczki, rozmiaru pomieszczenia oraz cyrkulacji powietrza.
NUTY ZAPACHOWE
Nuty głowy: bergamotka, mandarynka, mięta
Nuty serca: konwalia, jaśmin, aldehydy
Nuty bazy: drzewo cedrowe, bursztyn, piżmo, irys
Zawiera: linalol; (Z)-3,4,5,6,6-pentametylohept-3-en-2-on; masa reakcyjna 3-(4-hydroksy-4-metylopentylo)cykloheks-3-en-1-karbaldehydu i 4-(4-hydroksy-4-metylopentylo)cykloheks-3-en1-karbaldehydu; piperonal; undek-10-enal; 2,3-epoksy-3-fenylomaślan etylu; (E)-dodek-2-en-1-al.; nerol; dodekanal.
"Świeża bryza" zachwyciła mnie pod względem zapachu, bo faktycznie ma intensywnie morski, odświeżający zapach, który mimo swojej mocy nie jest uciążliwy i na długi czas wypełnia całe pomieszczenie. Co prawda, z upływem czasu zapach słabnie, jednak po miesiącu nadal jest wyraźnie wyczuwalny.
Bardzo spodobała mi się forma pachnących patyczków, bo byłam przyzwyczajona do maleńkich słomek zanurzonych w pachnącej esencji, a taką formę mogłam po prostu wkomponować w bukiet suszonych traw. 💙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥