Ostatnio mam mało czasu na pisanie tutaj, choć moje wakacje zaczęły się już w maju. Od dwóch tygodni nie mam dostępu do mojego laptopa, a więc i wszystkich programów do obróbki zdjęć i całej masy materiałów, które przygotowałam. Na szczęście, w daleką podróż, zabrałam aparat - a więc czas na mini relację z tego, co udało mi się ostatnio kupić :)
W końcu skusiłam się na sławny, Biedronkowy płyn micelarny z BeBeauty - do kompletu kupiłam również żel. Muszę przyznać, że trochę zszokowały mnie przystępne ceny - za 2 kosmetyki zapłaciłam niecałe 10 zł :) Po kilku użyciach micela i żelu - jestem pozytywnie zaskoczona i na pewno za jakiś czas pojawi się pełna recenzja tych kosmetyków :)
Dawno nie zaglądałam również do Rossmanna, ale oczywiście w poniedziałek nadrobiłam zaległości :) Skusiłam się na niebieski lakier piaskowy od Lovely w cenie 8,59zł i perełki za 7,69zł. Poza tym, znalazłam również szminkę Cantare o bardzo ładnym kolorze za 1,99zł! Jednak od kasjerki usłyszałam standardowy tekst "Czy mogę być grosika dłużna?" ... Nigdy nie zrozumiem tego, czemu ceny są zawsze z końcówką 9 groszy ...
tez dziś kupiłam ten płyn micelarny:))
OdpowiedzUsuńa piaskowy lakier muszę kupić:))
Ja bardzo polubiłam tego micela z biedronki:)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog. Szczegóły tutaj : http://beautiful-body-and-soul.blogspot.com/2013/06/liebster-blog-award-po-raz-pierwszy.html :)
UsuńFajne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na super rozdanie :)
E. :*
ojjjjjjjj, gdybym tylko wiedziała, że jesteś w Nisku... a tak normalnie to skąd jesteś? :)
OdpowiedzUsuń