Połowę tego miesiąca spędziłam w łóżku - lecząc przeziębienie i próbując odzyskać głos, dlatego niewiele się u mnie działo - ale co nieco jednak uwieczniłam na zdjęciach :)
Wracając na studia - oczywiście musiałam się zaopatrzyć w nowy zeszyt do statystyki matematycznej. Padło na okładkę z pandą, która okazała się być podobną do profesora prowadzącego ćwiczenia ze tego przedmiotu :D
Przez przypadek trafiłam na licytacje 3 flakoników perfum (MissO, Tenderly i Midsummer) na allegro i kupiłam je za śmiesznie niską cenę :)
Poza tym, udało mi się kupić autobiografię mojego ulubionego piłkarza - przez co mam motywację do zgłębienia języka angielskiego :)
Przeglądnęłam na szybko "Poradnik dla bloggerów", który na wyprzedaży kosztował około 5 zł, ale nie znalazłam w nim nic ciekawego. Myślę, że większość z nas mogłaby takowy poradnik napisać ;) Co do soczku - to taką oto perełkę znalazłam w Biedronce. Halloweenowa wersja z krwistą pomarańczą, która w smaku okazała się mega dobra! Szkoda tylko, że tej limitki nie mogę już nigdzie znaleźć :(
Udało mi się w końcu wyciągnąć mojego ukochanego na kremówki papieskie do Wadowic - oczywiście do Galicjanki, która ma swój niepowtarzalny klimat ♥ No i nadszedł również czas na zakup nowych, zimowych butów - tym razem mega ciepłe i wygodne botki na 10 cm obcasie :)
Fajne butki :))
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobały :D
UsuńO, a już myślałam, że poradnik będzie fajny :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam na początku, ale w środku mało było przydatnych informacji :D
UsuńAle mi zrobiłaś smaka na kremówki, i to te jedne jedyne z Wadowic! :) Mam nadzieję, że zdrówko już powraca, bo takie bezczynne siedzenie w domu to nic fajnego :3 Jak zobaczyłam ten poradnik, myślałam, że coś ciekawego tam znalazłaś, ale myślę, że każdy blog jest wyjątkowy dzięki indywidualnej kreatywności ludzi, a nie dzięki poradnikom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://just-be-yourself-coca.blogspot.com
Na szczęście teraz już w pełni zdrowa :D
UsuńW takim razie profesor musi być nad wyraz przystojny! :D
OdpowiedzUsuńWażne, że jest śmieszny XD Zwłaszcza jak cały czas do nas mówi "nio" :D
Usuńfajny mix!
OdpowiedzUsuńa może ravioli? :)
Znów mi robisz ochotę na dobre jedzenie :D
UsuńSok pokochałam i też jestem zawiedziona, ze to limitowana edycja. Piękne buty. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :***
szkoda, że nigdzie nie widziałam tego soku z hortexu :( jestem go mega ciekawa!
OdpowiedzUsuńOjj.. chce takie butki!
OdpowiedzUsuń