W tym miesiącu skusiłam się na ShinyBoxa kosztem BeGlossy by Maffashion i na szczęście nie mam czego żałować. Zresztą same zobaczcie :
Kosmetyki znajdujące się we wszystkich wariantach pudełek :
- Próbka zapachu Just Gold (Roberto Cavalli) 190 zł/30 ml
- Próbka zapachu Reveal (Calvin Klein) 229 zł/30 ml
- Eyes & Lips Contour Cream (Yasumi) 59 zł/10 ml
- Terproline contour eyes&lips (Synchroline) 75 zł/15 ml
- Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami (Bandi) 69 zł/50 ml
- Beautiful Eyes Flat Stiff Brush (Teeez) 80 zł
- Certified Organic firming green tea body cream (Love Me Green) 79 zł/200 ml
- Regeneracyjne serum do rzęs (Regenerum) 35 zł/11 ml
- Regeneracyjne serum do rąk (Regenerum) 14 zł/50 ml
- Regeneracyjne serum do włosów (Regenerum) 17 zł/125 ml
- Regeneracyjne serum do paznokci (Regenerum) 17 zł/5 ml
Choć pełna zawartość BeGlossy wygląda na zdjęciu całkiem nieźle, to już poszczególne warianty niekoniecznie zachwycały. W ShinyBoxie natomiast pudełka różniły się jedynie wersją balsamu do włosów, a więc każda z nas dostała tak samo (i to aż 10 pełnowymiarowych produktów). Tutaj, gdy pudełko zostanie okrojone z połowy kosmetyków, to naprawdę wygląda skromnie, dlatego zdecydowanie ShinyBox by Pewex okazał się górą w tym miesiącu :)
A według Was, które pudełko jest bardziej interesujące? :)
fajna zawartość:)
OdpowiedzUsuńZgadza si e, Shiny w tym miesiącu rządzi :) Nie żaluje że zamówiłam, to glossy wygląda skromniutko .
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dają wszystkiego :D
OdpowiedzUsuńmi minęła już faza zachwytu nad tymi pudełeczkami :)
OdpowiedzUsuńGlossy w tym miesiącu znacznie gorzej wypada niż shiny
OdpowiedzUsuń