Maska do włosów z naftą kosmetyczną - Seboradin

Od kilku miesięcy trwa u mnie okres wzmożonej pielęgnacji włosów, które są stosunkowo długie - ale ich objętość i stan pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście, z tygodnia na tydzień ich kondycja jest coraz lepsza, a ja dalej szukam preparatów, które mogą im pomóc. W taki sposób trafiłam na Seboradin z naftą kosmetyczną - czyli maskę do włosów zmęczonych, pozbawionych witalności i przesuszonych. 

Producent : Inter Fragrances
Cena : 18,50 zł
Pojemność : 150 ml
Gdzie można kupić : Apteki, Sklep producenta

Informacje od producenta - wskazania, działanie + efekt, sposób użycia / Skład (INCI) :

Składniki aktywne :
- nafta kosmetyczna
- ekstrakt z jajka
- drożdże piwne
- olej arganowy
- proteiny mleczka jedwabiu
- aktywny kompleks roślinny

Ponad to, preparat zawiera składniki z certyfikatem Ecocert.

Konsystencja : gęsta, nie spływa z włosów
Zapach : przyjemny, słodki - cukierkowy, nie jest mdły

Opakowanie :

Moim zdaniem :

Maska już po pierwszym użyciu mnie urzekła - mimo że, miałam ją na włosach około 5 minut. Jej rozkoszny zapach, przypominający mi pudrowe cukierki z dzieciństwa, od razu wprawił mnie w dobry nastrój. Wygładzone włosy można było bez problemu rozczesać, przez co mniej ich traciłam. Dodatkowo, zyskały piękny połysk, nie puszyły się i wyglądały na dużo zdrowsze. Ponad to, stały się bardziej sprężyste i lepiej się układały, co jest dla mnie szczególnie ważne - ze względu na to, że od niecałego roku nie prostuję już włosów (no może poza szczególnymi sytuacjami). 

Po zużyciu całego opakowania, które starczyło mi na 2 miesiące - muszę przyznać, że faktycznie poprawiło się nawilżenie i ogólny wygląd. Włosy wolniej się przetłuszczały, stały się silniejsze i mniej łamliwe, dlatego jestem zadowolona, więc gdy tylko zużyję obecne preparaty do pielęgnacji, to z pewnością wrócę do Seboradinu :)

Miałyście okazję wypróbować Seboradin? :)