Ja właśnie wybieram się do Brzeska na kosmetyczne pogaduszki, ale to temat na osobny post, dlatego zostawiam Was z comiesięcznym podsumowaniem zużyć :
1. Maska regenerująca z glinką brązową (Ziaja) - pokochałam ją za zapach - nieco waniliowy, ale w każdym razie bardzo przyjemny. Skóra, po aplikacji maski, stała się bardziej gładka i nawilżona.
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
2. Szampon wzmacniający do włosów Goodbye Damage (Garnier Fructis) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
3. Blond kredka do brwi - Glimmersticks brow definer (Avon) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
4. Nawadniający żel pod prysznic Relax - flower bouquet soothing (Adidas for Woman) - 250 ml gęstego żelu, który daje dużo kremowej piany i nieziemsko pachnie, a poza tym świetnie oczyszcza i delikatnie nawilża. Po prostu rewelacja!
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
5. Maseczka do twarzy intensywnie rewitalizująca, Golden Root Revitalising Mask (Pulanna) - miała delikatny zapach i równie delikatne działanie. Przede wszystkim - nawilżała, ale nie urzekła mnie niczym szczególnym.
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
6. Próbka : Ekspresowe, antycellulitowe serum do ciała MultiModeling (Ziaja) - cytrusowy, orzeźwiający zapach przypadł mi do gustu. Niestety, po jednorazowym użyciu trudno mi cokolwiek napisać na jej temat - w każdym razie, serum wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia na skórze tłustego filmu, a więc byłabym skłonna do zakupu pełnego opakowania.
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
7. Antyperspirant 96h Sport Ultimate Dry (FA) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
1. Szampon do włosów Vital (Nivea) - zdecydowałam się na jego zakup pod wpływem mojego tż, który zużył znaczną część opakowania, dlatego nie zdążyłam dokładnie poznać tego szamponu. W każdym razie, miał ładny zapach, dobrze oczyszczał włosy i im nie szkodził, jednak wydał mi się przeciętniakiem, dlatego już więcej do niego nie powrócę.
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
2. Żel pod prysznic kokos (Original Source) - RECENZJA, choć OS lubię, to kokosowa wersja nie przypadła mi do gustu ze względu na mdły zapach kokosa :(
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
3. Pasta do zębów bez fluoru (Ziaja) - obecnie używam tylko i wyłącznie past bez fluoru, a ta jest moją ulubioną. Ma delikatny, ziołowy smak i świetnie odświeża jamę ustną :)
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
Znacie któryś z tych kosmetyków? :)
Spore denko :) Znam większość z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe denko ;) Znam kilka produktów.
OdpowiedzUsuńMiałam maskę z tej serii Garniera i bardzo polubiłam. Z chęcią wypróbuję też szampon :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko :)
OdpowiedzUsuńCiekawe denko. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
ciekawy jest ten szampon fructis ;D
OdpowiedzUsuńZele pod prysznic OS mam, ale jeszcze nieotwarte ;)
OdpowiedzUsuńOprócz maseczki z ziaji nie miałam kompletnie nic : c
OdpowiedzUsuńMiałam maskę z Ziaji, reszta jest mi obca. ;D
OdpowiedzUsuńLubię te maseczki z Ziaji :) Zaciekawiła mnie ta pasta bez fluoru, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńFajnie opisane. Szkoda, że ceny nie napisałaś.
OdpowiedzUsuńNie lubię tych szamponów z garniera mam wrażenie, że już zaraz po umyciu mam tłuste włosy :( a z nivea polecam Ci spróbować ten szampon prostujący włosy tylko najlepiej razem z odzywką :)
Pozdrawiam
Szampon mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńchce się skusić i myslałam też o masce ;)