Natura Siberica, Bania Agafii i Natura Estonica to moje ulubione marki zza wschodniej granicy, których kosmetyki są stosunkowo tanie i bazują w większości na naturalnych składnikach. Ostatnio towarzyszył mi oczyszczający peeling do twarzy z Płucnicą Islandzką. Ciekawi Was jak się sprawdził w pielęgnacji cery mieszanej?
Natura Estonica Bio, Iceland Moss, Purifying Face Scrub - Oczyszczający peeling do twarzy "Płucnica Islandzka"
Producent: Natura Estonica / Eurobio Lab
Cena / Pojemność: 14 - 16 zł za 150 ml
Gdzie można kupić: Tesco, drogerie internetowe
Składniki aktywne:
- Organiczny ekstrakt z mchu islandzkiego ma właściwości antyseptyczne i regulujące naturalne procesy skóry,
- Organiczny ekstrakt z pędów bambusa korzystnie wpływa na skórę, odżywia, nawilża i uelastycznia,
- Witamina PP doskonale nawilża i odżywia skórę przeciwdziałając niekorzystnym zmianom skórnym.
Konsystencja: gęsta, żelowa pasta z nieścieralnymi drobinkami peelingującymi o średniej ostrości
Zapach: prawie niewyczuwalny, delikatny, świeży
Skład INCI i informacje od producenta:
Od dawna poszukiwałam peelingu do twarzy, który będzie świetnie masował skórę i będzie na tyle łagodny, by nadawał się do codziennej pielęgnacji twarzy. Nareszcie trafiłam na coś godnego uwagi z bardzo dobrym składem!
Ten scrub jest gęsty jak pasta, nielejący i trudno go wycisnąć z opakowania (niejednokrotnie musiałam się siłować, by wydobyć peeling). Ma średniej ostrości nieścieralne drobinki, które świetnie zdzierają martwy naskórek i idealnie wygładzają skórę - nie wyrządzając jej żadnej szkody nawet przy stosowaniu dwa razy dziennie.
Choć peeling się nie pieni, to z łatwością można go zmyć z twarzy i potrafi dokładnie oczyścić skórę, a także zapobiega tworzeniu się niedoskonałości. Poza tym, nie ściąga cery, a wręcz potrafi delikatnie ją nawilżyć i ogranicza nadmierne przetłuszczanie się skóry (w szczególności strefy T). 150-mililitrowa tubka starczyła mi na prawie dwa miesiące i niedawno się skończyła, więc niedługo kupię ją ponownie 😊
A skoro już o zakupach mowa, to rozważam właśnie nabycie nowego telefonu. W szczególności spodobał mi się Xiaomi Redmi Note 4X (tak, mam obsesję na punkcie tego koloru obudowy! 😍), jednak zdania na temat Xiaomi w internecie są podzielone, więc jeśli go macie lub znacie, to będę wdzięczna za opinię czy warto się na niego skusić 😊
Źródło: https://www.aze.com.pl/pl/c/Telefony-Xiaomi/50 |
Muszę wypróbować ten peeling! Telefon ma fajny kolor.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :D
Usuń